„Superman: Syn Kal-Ela” tom 2: „Przebudzenie” - recenzja

Wydawnictwo Egmont Story House prezentuje drugi tom przygód następcy Człowieka ze Stali. Czy dalej będzie starał się być jak swój ojciec, czy raczej jego połowiczna ziemska mentalność (gdyż jego matką jest Lois Lane) da o sobie znać?  

Jonathan Kent w drugim tomie komiksu pt. „Przebudzenie” nie zasypia gruszek w popiele. Od razu bierze się do roboty. Ratuje polarną niedźwiedzicę, która wygłodzona znalazła się na dryfującej krze. Później pojedynkuje się z Lexem Luthorem. Następnie pomaga Aquamanowi zapewnić porządek w głębinach, gdy Bendix oraz Lex nikczemnym sposobem powodują przebudzenie prastarego Lewiatana, aby ten nieświadomie mógł zniszczyć Metropolis. Głównym wrogiem jednak pozostaje Bendix, dyktator, któremu zamarzyło się, aby mieć kontrolę nad wszystkimi superbohaterami.

Tom Taylor jest sprawnym scenarzystą, co potwierdzają jego fabuły. Nie inaczej jest w tej kontynuacji. Choć wydaje mi się, że jednak omawiany komiks nieco spuścił z tonu. Jest dobrze, ale nie tak ja w jedynce. Chłopak popełnia błędy, jest młody i brak mu doświadczenia. To nic, że może liczyć na swoich przyjaciół, mamę, Batmana czy hologram ojca, ale to on sam musi dojść do wszystkiego i odkryć, jaką posiada moc i jak może ona przysłużyć się ludzkości. Dobrze, że w scenariuszu oprócz walki ze złymi „supkami”, nasz młodzieniec próbuje zawalczyć o poprawę klimatu na Ziemi. To jak dla mnie, starego czytelnika, jest nowe doświadczenie i jak najbardziej pozytywnie je odbieram. Zwrócenie uwagi na teraźniejsze zagrożenia jest jak najbardziej na plus.

Za pracę nad szatą graficzną odpowiedzialni są trzej rysownicy: Bruno Redondo to ilustrator, storybordzista reklamowy i scenarzysta komiksowy. Robił dla DC przy np. „Batman: Arkham Unhinged” oraz przy serii „Injustice: Bogowie pośród nas”. Cian Tormey pracował dla Marvela i DC. Rysował „Injustice: Year Zero”, Catwoman i Nigthwing. Steve Pugh to brytyjski artysta, wspierał swoją kreską takie wydawnictwa jak DC, Marvel, Dark Horse i oczywiście ojczyźniany 2000 AD. Spośród wymienionych twórców najbardziej do mnie nie przemawia Bruno, jego prace są dla mnie trochę „toporne”, brak w nich finezji i odczucia dynamiki.  

Druga część jest słabsza od jedynki. Jeśli czytaliście „Nightwing tom 1: Skok w światło” to tam oraz tu znajdziecie tę samą historię, w której Dick Grayson zostaje mentorem młodego Kenta. To dobry komiks dla młodego pokolenia, które wchodzi dopiero do komiksu. Universum DC może kojarzyć się nie tylko z mrocznym Batmanem, a tutaj czytelnik dostaje pełną paletę barw, uśmiechnięte dzieciaki oraz ich problemy. To także dalszy ciąg dylematów i rozterek chłopca, który odnajduje swoje przeznaczenie? Bo kim może być dla społeczeństwa? Mając tak sławnego ojca, jakim jest (i pewno dalej będzie) Superman, trudno będzie przekonać ludzkość do młodego następcy „Pół-Boga”. Na te pytania nie dostaniemy w tym komiksie odpowiedzi. Właściwie ta część jest takim „hamulcem” i oczekiwaniem na więcej akcji w następnym tomie.

Komiks średni, ale jak napisałem, nie każdemu musi się podobać taki scenariusz, a w szczególności staremu komiksiarzowi. Młodzi za to powinni polubić tego chłopaka z loczkiem, w którym odbijają się ich lęki i obawy o przyszłość swoją oraz planety Ziemi.

Tytuł: „Superman: Syn Kal-Ela” tom 2: „Przebudzenie”

• Tytuł oryginału: „Superman: Son of Kal- El Vol. 2: The Rising”
• Scenariusz: Tom Taylor
• Szkic: Bruno Redondo, Steve Pugh, Cian Tormey
• Tusz: Raul Fernandez, Steve Pugh, Bruno Redondo, Cian Tormey, Wade Von Grawbadger, Clayton Henry, Jordi Tarragona
• Kolor: Federico Blee, Adriano Lucas, Hi-Fi
• Tłumaczenie z języka angielskiego: Jakub Syty, Tomasz Sidorkiewicz
• Wydawca wersji oryginalnej: DC Comics
• Wydawca wersji polskiej: Story House Egmont
• Data premiery wersji polskiej: 31 stycznia 2024 r.
• Oprawa: miękka ze „skrzydełkami”
• Format: 167 x 255 mm
• Druk: kolor
• Papier: kredowy
• Liczba stron: 168
• Cena: 59,99 zł

Zawartość niniejszego wydania zbiorczego zawarto pierwotnie publikowane w amerykańskich zeszytach Superman: Son of Kal-El #7-10, Superman: Son of Kal-El 2021 Annual #1, Nightwing #89.

Dziękujemy wydawnictwu Egmont za udostępnienie komiksu do recenzji.