Powrót samurajskiej klasyki – recenzja pierwszego tomu „Samotnego Wilka i Szczenięcia”
Dodane: 09-02-2023 23:14 ()
Japońska manga, jak i anime, przeżywają obecnie swoją kolejną młodość. W dobie pandemii to były najchętniej konsumowane dobra popkultury w Ameryce (i nie tylko tam). W Polsce od niedawna mangi zagościły na stałe w ostałych jeszcze kioskach prasy. A od kilku miesięcy w naszym ojczystym języku możemy ponownie czytać nie tyle jeden z najważniejszych komiksów japońskich w historii, ile dzieło kanoniczne dla opowiadania słowem i obrazem. Opowieść, która w zasadzie przeistoczyła się w fundament przemysłu popkulturowego w Kraju Kwitnącej Wiśni, stanowiącą inspiracją do dziś dla wielu artystów.
Nie ma tutaj ani krzty przesady. Kazuo Koike oraz Goseki Kojima, zwani w branży mangowej „złotym duetem”, sprzedali w swojej ojczyźnie miliony egzemplarzy Samotnego Wilka i Szczenięcia. Ogromna popularność mangi stanowiła podwalinę dla sześciu kultowych filmów samurajskich, czterech sztuk teatralnym i osławionemu serialowi telewizyjnemu. Filmy na kanwie mangi są tak znaczące, że otrzymały w USA nobilitację ostateczną w postaci wydania Criteriona – a jeżeli tam się pojawia film, to oznacza, że mamy do czynienia z dziełem ponadczasowym.
Gdyby nie Samotny Wilk i Szczenię, komiksowe dzieła Franka Millera od Ronina po Powrót Mrocznego Rycerza i Daredevila nie miałyby takiego wydźwięku, jaki mają w historii komiksu amerykańskiego. A Max Allan Collins nigdy by nie napisał Drogi do zatracenia, która następnie przeistoczyła się w świetny film z Tomem Hanksem w roli głównej. Nie mówiąc już o wpłynięciu na takich twórców jak Wu-Tang Clan czy Quentin Tarantino.
Koncept klasycznej mangi Koike i Kojimi jest iście prosty w swym geniuszu. Przemierzamy feudalną Japonię wraz Z Ogami Itto i jego synem, Daigoro. Ojciec i syn kroczą ścieżką zemsty wymierzoną przeciwko Yagyu Retsudo, odpowiedzialnemu za śmierć żony ronina, czyli samuraja bez pana.
To nie tylko western w dobie epoki Edo, to nie tylko przypowieść o renegacie zdanym na siebie, muszącym w trudnych warunkach wychowywać swoje dziecko. To także najlepsze – w jakichkolwiek mediach – przełożenie filozofii samurajskiej na spójny i zwarty tekst kultury, zadający fundamentalne pytania o istotę honoru, dobrego życia, jak należy przeżyć żywot w poczuciu spełnienia.
Japończycy niechętnie pozwalają sobie na ponowne wydawanie komiksów, których edycje z różnych powodów zostały wstrzymane na zagranicznych rynkach. Tym bardziej cieszy fakt, że Wydawnictwo Hanami (za sprawą bardzo dobrej polskiej edycji Poranka ściętych głów omawianego tutaj duetu) zyskało ich respekt i szacunek, co pozwoliło ponownie zawitać mandze Lone Wolf and Cub w Polsce. Jest to ze wszech miar dzieło sztuki wyjątkowe, porażające swoim epickim wymiarem.
Dodatkowo jest to materiał skierowany do dojrzałego czytelnika i to nie tylko ze względu na konteksty polityczne czy momentami erotyczne zawarte w mandze. Historie te nade wszystko zniewalają studiami psychologicznymi postaci, których motywacje i charakter są konsekwentnie przepracowane. Dzięki temu w zasadzie przeżywa się każdą z tych przypowieści o posmaku moralitetu, a montażowe popisy kadrów przez Kojimę na poszczególnych stronach są ucztą estetyczną. Historie te mają na swym karku już kilka dekad, a mimo to czytanie ich jest doznaniem niesamowicie świeżym.
Samotny Wilk i Szczenię to manga, która wielu dorosłych przekona do tego gatunku i dzięki niemu zakochają się w tym medium. Absolutna legenda i jazda obowiązkowa.
Tytuł: Samotny Wilk i Szczenię tom 1
- Scenariusz: Kazuo Koike
- Rysunki: Goseki Kojima
- Wydawnictwo: Hanami
- Format: 150 x 210 mm
- Ilość stron: 432
- Oprawa: miękka ze skrzydełkami
- Papier: offset
- Data publikacji: 08.11.2022 r.
- Komiks dla dorosłych
- ISBN: 9788365520852
- Cena: 69,99 zł
comments powered by Disqus