„Elecboy” tom 1 - recenzja

Autor: Paweł Ciołkiewicz Redaktor: Motyl

Dodane: 09-01-2023 22:31 ()


„Elecboy” to mroczna, postapokaliptyczna opowieść o końcu świata, jaki znamy. Akcja rozgrywa się w roku 2122, choć kilkukrotnie wracamy do zdarzeń wcześniejszych. Ziemia stała się pustynią wypalaną każdego dnia przez bezlitosne słońce. Ludzie żyjący w kanionie Redsalt, położonym gdzieś na kontynencie północnoamerykańskim, każdego dnia walczą o przetrwanie. Niewielka społeczność podzielona jest na tych, którzy sprawują władzę – to Indianie tworzący Klan z Góry –  oraz tych, którzy są podporządkowani. Do tej drugiej kategorii należy Joshua, nastolatek mieszkający wspólnie ze swoim ojcem, który pracuje w służbach odpowiedzialnych za dostawy wody. Nie trzeba zapewne dodawać, że jest to towar deficytowy. Joshua niewiele wie o swojej przeszłości, a ojciec nie jest w tej kwestii zbyt wylewny. Nie mówi synowi nawet o jego nieżyjącej matce. W szkole Joshua również nie ma łatwo. Najwyraźniej znęcanie się nad nim upodobał sobie Sylvio – syn Vittoria, wysoko postawionego członka Klanu. Obaj chłopcy często wchodzą sobie w drogę, a źródłem konfliktów zazwyczaj jest Margot. To siostra Sylwia, która bardzo intryguje Josha.

Gwałtowne konflikty nastolatków rozgrywają się na tle dramatycznych zdarzeń związanych z sytuacją, w jakiej znalazł się świat. Oto bowiem ludzkość walczy nie tylko z zabójczymi promieniami słońca, ale również ze śmiercionośnymi przedstawicielami Sztucznej Inteligencji, które najwyraźniej czegoś poszukują i raz po raz niczym anioły zagłady zstępują z niebios. Szczególne konsekwencje ma wypadek, jaki miał miejsce podczas kontroli stacji wodnej. Ojciec Joshuy i jego ekipa zostali zaatakowani przez dziwne istoty, które pojawiły się znienacka. Tymczasem w tej małej społeczności narasta również kryzys związany z coraz brutalniejszymi poczynaniami Klanu. Właśnie w takim, wrogim i niebezpiecznym środowisku młody Joshua musi poszukiwać prawdy o własnym pochodzeniu.

Jaouen Salaün bardzo powoli wprowadza czytelnika do swojego świata. Nie oferuje żadnych wyjaśnień ani opisów. Po prostu przedstawia kolejne zdarzenia, a odbiorca sam musi poskładać obraz postapokaliptycznego świata i panujących w nim reguł. I ten patent działa doskonale, bo już od pierwszych stron zostajemy rzuceni w sam środek akcji i dzięki temu trudno oderwać się od lektury. Wraz z każdą kolejną stroną całość staje się coraz bardziej wyrazista i intrygująca. Coraz więcej dowiadujemy się o świecie zmierzającym ku zagładzie i coraz lepiej poznajemy skomplikowane relacje łączące głównych bohaterów tej opowieści. A wszystko to zostało okazane w hiperrealistycznej stylistyce łączącej wyrazistą kreskę z malarskim kolorem. Na planszach komiksu dominują ciepłe, sepiowe barwy oddające żar wyniszczający Ziemię. Nie brakuje tu dynamicznych scen walk oraz emocji malujących się na obliczach bohaterów. Krajobrazy postapokaliptycznego świata mają w sobie pewien niepokojący urok.  

Jaouen Salaün stworzył intrygująca opowieść, w której dynamiczna akcja idzie w parze z krytyką społeczną. W tle opisywanych zdarzeń można dostrzec refleksje na temat konsekwencji rozwoju sztucznej inteligencji oraz katastrofy klimatycznej. Opisując społeczne zróżnicowanie wspólnoty żyjącej w Redsalt, autor odnosi się z kolei do zdarzeń z przeszłość USA. Być może władza sprawowana przez Indian z Klanu stanowi akt sprawiedliwości dziejowej, a ich bezwzględność ma prowadzić do wyrównania krzywd. Inna sprawa, że ta władza ma gorzki smak w obliczu nieuchronnej katastrofy, do której doprowadził rozwój technologii. Jakby mało było tych nawiązań, opowieść została nasycona odniesieniami do mitologii, w których kluczową rolę odgrywa tak popularny w literaturze i komiksie motyw wybrańca. Całość sprawia wrażenie dobrze skomponowanej i przemyślanej, dzięki czemu lektura „Elecboya” to prawdziwa przyjemność i już chciałoby się przeczytać jego kontynuację. A biorąc pod uwagę zakończenie albumu, czeka nas wiele zaskakujących zdarzeń. Przyjdzie jednak na to trochę poczekać. Pierwszy tom wydania zbiorczego przygotowanego przez oficynę Lost In Time zawiera dwa pierwsze albumy serii Jaouena Salaüna. Tom trzeci Wydawnictwo Dargaud opublikowało w sierpniu ubiegłego roku zatem na tom czwarty – oraz na drugi tom wydania zbiorczego – jeszcze trochę pewnie poczekamy.

 

Tytuł: „Elecboy” tom 1

  • Scenariusz i rysunki: Jaouen Salaün
  • Wydawca: Lost In Time
  • Tłumaczenie: Jakub Syty
  • Data polskiego wydania: 26.10.2022 r. 
  • Objętość: 128 stron
  • Format 240x320 mm
  • Oprawa: twarda
  • Papier: kredowy
  • Druk: kolorowy
  • ISBN: 9788367270182
  • Cena: 100 zł

Dziękujemy wydawnictwu Lost In Time za udostępnienie komiksu do recenzji.


comments powered by Disqus