Kartka z kalendarza: ćwierć wieku „Szoku przyszłości”

Na przełomie 1997 i 1998 r. pojawił się film pt. Gattaca. W Stanach Zjednoczonych można go było oglądać od 24 października, nie licząc wcześniejszych pokazów na festiwalach filmowych. Podobno w Polsce obraz miał premierę już we wrześniu. W naszym kraju produkcja ta ma podtytuł i pełna nazwa brzmi: Gattaca: Szok przyszłości.

Film był debiutem reżysera i scenarzysty – Andrew Niccoli. W obrazie występują: Ethan Hawke (Tesla), Uma Thurman (Pulp Fiction, Kill Bill), Jude Law (Utalentowany Pan Ripley), czy Loren Dean (Kosmiczni Kowboje).

Autorem zdjęć do filmu jest Sławomir Idziak, urodzony w Katowicach operator, który wcześniej pracował m.in. przy Dekalogu V Krzysztofa Kieślowskiego.

Gattaca opowiada o świecie, w którym można niemal zaprogramować swoje potomstwo, a dzieci przy urodzeniu dostają diagnozę co do zagrożeń dotyczących zdrowia. Zapłodnienie w sposób, jaki nasza cywilizacja uznaje za naturalny, jest źle postrzegane i niemal się nie zdarza. W takich warunkach pewne zawody stają się niedostępne dla osób niepoczętych sztucznie. Jednak ktoś postanawia – wbrew otoczeniu – spełnić swoje pragnienie i zostać... astronautą. Co oczywiste, powiedzieć, że nie jest to proste, jest eufemizmem, ale walka o dokonanie tego czynu staje się w pewnym momencie realna i to jest tematem filmu.

Obraz nominowany był do Oskara, Felixa, Saturna, Złotego Globu i szeregu innych nagród. Zdobył m.in. Nagrodę Bogeya w Niemczech w 1998 roku. Gattaca w 2011 roku została uznana przez NASA za najbardziej prawdopodobny obraz science fiction.

W 2022 roku mija 25 lat od premiery filmu.

Gattacę: Szok przyszłości można w tym momencie obejrzeć, chociażby na Netflixie. Film dostępny jest z polskimi napisami i lektorem.