„Gimnazjum” - recenzja

Autor: Jarosław Drożdżewski Redaktor: Motyl

Dodane: 10-02-2022 00:04 ()


O „Gimnazjum” Andersa N. Kvammena usłyszałem pierwszy raz podczas festiwalu Rumia Comic Con. Przyznaję, że wcześniej nie był on w kręgu moich zainteresowań, natomiast atmosfera festiwalu i obecność norweskiego autora w Rumii sprawiły, że album zakupiłem. I wiecie co? Absolutnie nie żałuję, co w jakiś sposób udowadnia również to, że warto jest organizować takie autorskie spotkania i się na nich pojawiać.

Autorem albumu, jak już wspomniałem, jest pochodzący z Norwegii, a konkretnie Oslo, Kvammen. Jego „Gimnazjum” zdobyło w 2016 roku prestiżową nagrodę Brageprisen w kategorii książek dla dzieci i młodzieży. Co ciekawe polski wydawca - „Dziwna Półka” - podjął próbę zdobycia funduszy za pośrednictwem portalu wspieram.to, ale akcja zakończyła się niepowodzeniem, gdyż z zakładanych 4000 udało się zebrać jedynie 1705 zł. Nie przeszkodziło to jednak w publikacji komiksu na krajowym rynku. Dla autora był to natomiast komiksowy debiut, tym bardziej więc należy docenić zdobytą przez niego nagrodę.

Publikacja, jeśli miałbym ją określić jednym słowem, to napisałbym, że jest poruszająca. To bowiem opowieść o niejakim Akselu (będącym alter ego Kvammena), który rozpoczyna naukę w gimnazjum. Dla młodego, rozpoczynającego proces dojrzewania chłopaka zaczyna się bardzo trudny okres. Z jednej strony traci swojego najlepszego przyjaciela, a z drugiej musi mierzyć się ze szkolnymi oprawcami, którzy go dręczą. Sytuacja jest bardzo trudna, chłopak staje u kresu wytrzymałości, a Norweg opowiada nam o walce z tymi strachami i słabościami.

Recenzowana pozycja podejmuje się opowieści o niezwykle trudnym, ale jednocześnie ważnym zagadnieniu, jakim jest przemoc szkolna i problemy psychiczne młodych ludzi. Jest to też pozycja ważna z tego względu, że problem dotyczy wielu młodych ludzi, jest powszechny, a przez to tak…"normalny”. I taki jest też komiks Kvammena. Prawdziwy, szczery, osobisty, ale jednocześnie tak uniwersalny, że wielu czytelników będzie się z nim utożsamiało. Norweg nie stara się na siłę szokować, ale też nie trywializuje zagadnienia, podchodząc do sprawy bardzo poważnie. Sam autor opowiadał podczas spotkania z czytelnikami, że szkolne gnębienie słabszych nie jest niczym nowym w Norwegii, a recenzowany komiks był jednym z ważnych głosów w publicznej debacie. I nie można się temu dziwić, gdyż opowieść jest bardzo wiarygodna i w bardzo poprawny sposób napisana, przez co niesie ze sobą przesłanie, będąc pozbawiona niepotrzebnego i sztucznego moralizatorstwa. Na pewno w wykreowaniu takiej historii dużą rolę odgrywa fakt, że autor przeciwstawia tym wszystkim negatywnym emocjom i bohaterom siłę rodziny i przyjaźni. Nie zostawia on Aksela samemu sobie, a daje mu wsparcie rodziny i kolegów. Ci są w stanie zrobić wszystko, by chłopak przetrwał nie tylko trudne chwile w szkole, ale i konfrontację z nieodpowiedzialnym i po prostu złym psychologiem. Jest dzięki temu w tej gorzkiej w swojej wymowie historii też nieco ciepła i nadziei, a także delikatnego humoru. Ponadto ot tak dobrze się ją czyta z uwagi na sposób prowadzenia narracji i szczegółowość, w której autor się lubuje.

Kvammen jest autorem o specyficznym sposobie rysowania. Sposobie, który z jednej strony dość często występuje w komiksach autobiograficznych, a z drugiej jest takim, który nie każdemu przypadnie do gustu. Jest to kreska bardzo minimalistyczna, która nie stara się nawet oddać szczegółowości, a pisząc wprost, przez część osób może zostać uznana za po prostu brzydką. Ja osobiście jednak lubuje się w tego typu stylu, według mnie podkreśla on charakter opowieści i po prostu mi odpowiada, a całostronicowe rysunki – których kilka znajdziecie w środku – są naprawdę ozdobą tego albumu. Cieszy też to, że autor starał się oddać klimat lat 90., w których toczy się akcja historii, dzięki czemu pokolenie dzisiejszych „prawie 40-latków” doskonale się w nim odnajdzie.

I choć akcja komiksu toczy się wiele kilometrów od Polski, to mimo wszystko można ją przenieść na nasz grunt. U nas również co rusz słychać o znęcaniu się nad słabszymi na szkolnych korytarzach, a problemy psychiczne i psychologiczne nastolatków nie są już tematem tabu. Choćby z tego względu jest to komiks niezwykle ważny, który pewnie nie pomoże pokonać traum młodzieńczych, ale który może być przyczynkiem do rozmów o trudnych momentach w życiu nastolatków. Jednocześnie też swoim pozytywnym w pewnej mierze wydźwiękiem, daje nadzieję, nie tylko uwikłanym w te problemy, ale i ich najbliższym. Pokazuje, że w rodzinie siła, o czym często zapominamy. Jednocześnie jest to też bardzo przyjemna komiksowa lektura z biograficznymi wątkami w tle dla miłośników rzeczywistych i nieco obyczajowych historii.

 

Tytuł: Gimnazjum

  • Scenariusz: Anders N. Kvammen
  • Rysunki: Anders N. Kvammen
  • Tłumaczenie: Joanna Barbara Bernat
  • Wydawnictwo: Dziwny pomysł
  • Data publikacji: 05.04.2021 r.
  • Druk: czarno-biały
  • Oprawa: miękka ze skrzydełkami
  • Format: 210 x 274mm
  • Stron: 128
  • ISBN: 978-83-953485-2-5
  • Cena: 44,00 zł


comments powered by Disqus