„Yakari” tom 12: „Yakari i kojot” - recenzja

Autor: Marcin Andrys Redaktor: Motyl

Dodane: 28-09-2021 23:47 ()


Okładka dwunastego już tomu o przygodach młodego Siuksa zapowiada nie lada atrakcje. Trzeba przyznać, że jest to ja dotąd najbardziej napakowana akcją przygoda Yakariego i jego przyjaciół, obfitująca w wiele niebezpieczeństw i angażująca wszystkich głównych bohaterów tego albumu.

Bobry przynoszą Yakariemu nieoczekiwany prezent w postaci uszkodzonego kanoe, które osiadło na ich tamie. Trochę starań i ciężkiej pracy dają efekt w postaci naprawienia łódki, którą teraz można będzie podróżować lokalną rzeką. Yakari, Tęcza i Bizonek – młody myśliwy z wioski Siuksów wybierają się na spływ kanoe. Sielankowa wyprawa ma kilka niebezpiecznych momentów, ale koniec końców bohaterowie docierają bezpiecznie do brzegu. Jak się okazuje, podczas wodnych wojaży Bizonek zgubił swoje mokasyny, a raczej ktoś wykorzystał nieuwagę młodych bohaterów i mu je zabrał spod nosa. Tak rozpoczyna się pierwsza przygoda w tym albumie.

W poszukiwaniu za zgubionym obuwiem Yakari, a wraz z nim czytelnicy poznają kolejne zwierzę i jego obyczaje. Chodzi o Kojota i jego rodzinę. Początkowa niechęć i bojaźń szybko zostają przełamane, a chłopiec wnet docenia odwagę, ale i szelmostwo przebiegłego Kojota. Cechy, które okażą się istotne w akcji ratunkowej. Bizonek wpadł w pułapkę i jego przyjaciele muszą wytężyć wszystkie siły i umysł, aby wyciągnąć biednego chłopca z objęć Pumy.

Tym razem Derib i Job przedstawili dynamiczną fabułę, począwszy od wyprawy kanoe, a skończywszy na zabawie z Pumą, kto kogo przechytrzy. Dzięki temu nawet przez moment nie można narzekać na nudę, akcja mknie na złamanie karku, nie brakuje napięcia i heroicznych momentów. Historia jest bardziej skomplikowana niż dotychczas, bierze w niej też czynny udział większa część bohaterów. Do tego poznajemy zwyczaje rodziny kojotów, oddanie przyjaciela, a także bezinteresowną pomoc w potrzebie. Przygody Yakariego zatem nie tylko bawią, ale też uczą. Dla najmłodszych czytelników takie połączenie wydaje się wręcz idealne. Derib pozwala sobie na kilka dynamicznych ujęć, wciąż wzorowo przedstawia lokalną florę i faunę, a nie zapomina też o ekspresji mimicznej, co w przypadku zwierzęcych bohaterów stanowi istotny atut opowieści.

Przygody z dala od domu mogą wiele nauczyć nie tylko młodych bohaterów tego komiksu, ale też nastoletnich odbiorców przygód Yakariego. Cykl niezmiennie trzyma wysoki poziom, a Job udowadnia, że z nawet błahostek jest w stanie sklecić zajmująca fabułę. Lekkość snutych przez niego opowieści to kolejny atut, który powinien skusić potencjalnego czytelnika do sięgnięcia po niniejszą serię.      

 

Tytuł: Yakari tom 12: Yakari i kojot

  • Scenariusz: Job
  • Rysunki: Derib
  • Przekład: Maria Mosiewicz
  • Wydawca: Egmont
  • Data publikacji: 15.09.2021 r. 
  • Oprawa: miękka
  • Objętość: 48 stron
  • Format: 216x285
  • Druk: kolor
  • Papier: kreda
  • ISBN: 978-83-281-4959-5
  • Cena: 24,99 zł

Dziękujemy wydawnictwu Egmont za udostępnienie komiksu do recenzji.


comments powered by Disqus