„Detektyw Sasaki” - recenzja

Autor: Jarosław Drożdżewski Redaktor: Motyl

Dodane: 18-09-2021 21:31 ()


„Detektyw Sasaki” to jedna z najnowszych propozycji wydawnictwa Waneko, które co rusz raczy nas kolejnymi jednotomowymi smakołykami dla starszych czytelników. Tym razem mamy do czynienia z rasowym thrillerem, za który odpowiadają Keisuke Matsuoka w roli scenarzysty i Hiro Kiyohara w roli rysownika. Czy jednak tytuł ten spełnia oczekiwania i czy można go stawiać na równi z innymi przedstawicielami - nie tylko komiksowego medium – gatunku? Postaram się odpowiedzieć na to pytanie w kilku zdaniach poniżej.
 
Jeśli śledzicie rynek mangowy w Polsce, to osoba rysownika może być wam doskonale znana. To właśnie Kiyohara jest tym Japończykiem, który odpowiedzialny jest za rysunki w serii „Another”. Serię tę swego czasu wydawało w Polsce J.P.F. Z kolei dla Mastusoki to wydawniczy debiut na naszym kraju. Duet ten połączył siły, aby opowiedzieć historię niejakiej Kotohi Minemori, która trafia do Biura Wewnętrznego agencji wywiadowczej, gdzie rozpoczyna swoją karierę. Ma ona być pomocą dla tytułowej detektyw Rene Sasaki w jej walce ze skorumpowanymi lub nieuczciwymi przedstawicielami Agencji. Czy jednak, aby na pewno to jedyne ich zadanie? Czy nie przyjdzie im mierzyć się z duża trudniejszym problemem? A może na szali będzie postawione ich własne życie? Jak to w thrillerze pytań jest mnóstwo, zwrotów akcji jeszcze więcej, a i dramaturgii nie brakuje. Okazuje się bowiem bardzo szybko, że dla Sasaki najnowsza sprawa stanie się niemalże prywatną wendettą, w którą zostanie wciągnięta jej nowa partnerka.
 
Tyle tytułem przybliżenia fabuły, aby nie zdradzić wam jej całej i by uniknąć spojlerów, co w wypadku thrillerów ma przecież kolosalne znaczenie. Pytanie jednak, czy trzyma on w napięciu, czy fabuła jest prowadzona zręcznie, w końcu czy czytelnik będzie czuł satysfakcję z lektury? Tak, choć z początku może się wydawać nieco inaczej. Akcja mangi się dość długo rozkręca, aby nabrać ostatecznie wysokiej temperatury i zachwycić. Elementy takie jak ukazywanie różnych linii czasowych, powrót do wcześniejszych zdarzeń i lat dodatkowo tylko pogłębia chwilowe poczucie zagubienia, natomiast wszystko to szybko mija, gdyż całość zaczyna się po kilkunastu stronach zazębiać i tworzyć solidną zagadkę. Co prawda sporo przed zakończeniem przynajmniej na część pytań znajdziemy odpowiedź sami, przez co może wydawać się, że manga jest nieco przewidywalna, ale nadrabia to ona fantastyczną, mroczną atmosferą. Nie chcę być oskarżony o nadużycie, ale trochę tym gęstym klimatem przypomina ona kultowy już film „Siedem”. Tu też jest mrocznie, thriller jest ciężki, ale łączący w sobie też inne gatunki jak sensacja. Sam odbiór wzmacnia konstrukcja postaci i to, że są one w pełni zaangażowane w sprawę z uwagi na różnego rodzaju rodzinne kwestie. Historia nabiera przez to wielu wymiarów, a każdy z nich warto poznać, gdyż dopiero ich pełne odkrycie pozwala nam w pełni docenić warsztat scenarzysty. Sama fabuła nie jest może przesadnie skomplikowana, natomiast ciężko nazwać ją prostą. Zachowuje odpowiednie proporcje, przez co obcujemy z lekturą wartą poznania i w swoim gatunku naprawdę udaną. Z pewnością jest to tytuł, który trzyma nas w napięciu, który daje frajdę z lektury i, który sprawia, że dość mocno się w opowieść angażujemy, jednocześnie odczuwając w jej trakcie, jeśli nie lęk to na pewno zaniepokojenie.
 
Na pewno duża tutaj zasługa rysownika, który operuje w mandze „mięsistą” kreską i nie stroni od czerni, co siłą rzeczy podkreśla panujący mrok. Jeśli „Another” przypadło wam do gustu to i tutaj będziecie zadowoleni. Styl rysownika jest poprawny, a przy całym swoim minimalizmie i oszczędności w szczegóły na tyle cieszący oko, że nie ma powodów, aby się czepiać. Podobać się na pewno mogą postaci, ich wygląd i sposób ich przedstawienia, co przy thrillerach jest ważne, szczególnie jeśli mangaka nie nadużywa dynamicznych kadrów w stylu pościgów, walk itp. ozdobników. Obydwie te składowe tworzą spójną całość, przez co czytelnik odczuwa, że autorów połączyła jakaś chemia, a ich dzieło jest dopracowane.
 
Manga zyskała na tym, że została wydana w Polsce jako zbiorczy tom, w oryginale było tych tomów dwa, gdyż możemy się w pełni zaangażować w historię, nie musimy się od niej odrywać i możemy odnaleźć odpowiedzi na stawiane przed nami pytania. Śmiało wam polecam, jeśli lubicie tego typu tytuły. Nie powinniście się zawieść. Ja się nie zawiodłem, a lektura była przyjemnością.

 

Tytuł: Detektyw Sasaki

  • Scenariusz: Keisuke Matsuoka
  • Rysunki: Keisuke Matsuoka
  • Wydawnictwo: Waneko
  • Data publikacji: 03.09.2021 r.
  • Druk: czarno-biały
  • Oprawa: miękka, obwoluta
  • Format: 114x162 mm
  • Stron: 184
  • ISBN: 9788380969681
  • Cena: 31,99 zł

Dziękujemy wydawnictwu Waneko za udostępnienie egzemplarza do recenzji.


comments powered by Disqus