„20th Century Boys - Chłopaki z dwudziestego wieku” tom 5 - recenzja

Dziesięć z dwudziestu dwóch oryginalnych tomów „Chłopaków z dwudziestego wieku” jest obecnie dostępnych na polskim rynku. Wydawnictwo Hanami systematycznie wprowadza na rynek kolejne ku uciesze rzeszy czytelników i fanów tej niesamowitej i wciągającej od samego początku historii. Jesteśmy niemalże w połowie zdarzeń, a Naoki Urasawa w dalszym ciągu bawi się z nami i gra nam na nosie. Doprowadza nas do ściany, serwując obietnicę rozwiązania najważniejszej zagadki, ale robi to tylko po ty, by po chwili zwieść nas na manowce i pokiwać palcem przed nosem, sugestywnie dając nam do zrozumienia, że znów nas „oszukał”.

Tak, w tej mandze mnóstwo jest tego typu elementów i nie inaczej jest w tomie piątym. Urasawa, niby zdradza w nim naprawdę dużo szczegółów, odpowiada na wiele zadanych pytań, ale przy tym tak naprawdę nie zdradza nic. Czytelnik nadal jest w punkcie wyjścia, zostaje z poczuciem, że im więcej wie, tym wie mniej. Ot, taki paradoks. Doceniam to ogromnie, gdyż taki sposób prowadzenia narracji sprawia, że od samego początku – podejrzewam, że aż – do samego końca, tajemnicą dla nas będzie rozwiązanie zagadki ataku terrorystycznego na Tokio w 2000 roku, kwestia samego „Przyjaciela”, czy to, jak potoczą się dalsze losy grupy głównych bohaterów. Urasawa jest mistrzem tego typu prowadzenia narracji i fundowania fanom swojej twórczości huśtawki uczuć.

W piątym tomie – podobnie jak w tomach poprzednich – dzieje się dużo, naprawdę dużo. Mamy próby pogodzenia funkcjonujących w Nowym Tokio mafii, mamy próbę zemsty na Przyjacielu, mamy dalsze retrospekcje z Kenjim w roli głównej, w końcu mamy kolejne mieszanie poszczególnych wątków na różnych liniach czasowych, co jest kolejną cudowną i charakterystyczną dla tej serii sprawą. I można pisać ochy i achy, zachwycać się tym, jak mangaka podsyca nasze zainteresowanie historią, ale można też wskazać na – hmm czy to aby na pewno dobre słowo? – słabszy element tej części. Czepiając się nieco na siłę, można napisać, że w piątej odsłonie Urasawa „popłynął” nieco za daleko, jeśli chodzi i prawdopodobieństwo zdarzeń. Tak wiem, o czym jest ta manga, ale mimo wszystko wątek z Kanną i kasynem jest nieco naciągany wzorem filmów sensacyjnych, w których szczęście głównego bohatera przekracza wszelkie granice. Tutaj trochę też tak jest, co może powodować pewien zgrzyt w odbiorze. Jak jednak wspomniałem, jest to trochę wymuszona wada, aby się do czegoś przyczepić.

Poza tym jest bowiem tak dobrze, jak zawsze. Doskonale współgrają ze sobą wydarzenia w różnych liniach czasowych, wybornie oddana jest atmosfera wykreowanego świata, urzekająca jest dynamika prezentowanych zdarzeń i to jak ukazani są poszczególni bohaterowie. Wybornie też prezentuje się sensacyjny wątek z Papieżem i Expo w tle. To cały czas historia, która ma główny motyw przewodni, motyw zemsty i oczyszczenia, motyw Przyjaciela i zamachu w Tokio, ale to też opowieść, w której co rusz dzieje się dużo nowego i dobrego zarazem. Taka jest ta seria, taka jest też jej piąta odsłona. Odsłona, która kończy się nieprawdopodobnym zwrotem akcji i zapowiedzią czegoś wielkiego co wydarzy się wkrótce.

Odsłona piąta przy tych wszystkich zachwytach jest też odsłoną, którą umownie można podzielić na dwie części. W pierwszej mamy do czynienia z opowieścią sensacyjną, z historią będącą nieco z boku głównego wątku (epizod w kasynie i z mafią), która przywodzi na myśl historie z kina akcji, a w drugiej dostajemy już to, co najważniejsze, na co czekamy, czyli dalszą część prób rozwiązania zagadki Przyjaciela. Obydwie jednak świetnie ze sobą współgrają i uzupełniają się, sprawiając, że tom piąty jest kolejnym, który należy ocenić wysoko.

Czytelnik, który zagłębia się w świat „Chłopaków”, musi uzbroić się w cierpliwość. Jeszcze dużo wody w Wiśle upłynie, zanim pozna on rozwiązanie wszystkich tajemnic. Jest to jednak czas pozytywnego oczekiwania, budowania napięcia przed wielkim finałem. Tom piąty jest kolejną cegiełką dołożoną do tego muru. Urasawa systematycznie, krok po kroku, stawia przed nami wyzwania, a daje w zamian fantastyczną rozrywkę. Nie pozostaje nic więcej, jak czekać na tom szósty.

Tytuł: 20th Century Boys - Chłopaki z dwudziestego wieku tom 5

• Scenariusz: Naoki Urasawa
• Rysunki: Naoki Urasawa
• Wydawnictwo: Hanami
• Data wydania: 22.02.2021 r.
• Druk: czarno-biały, offset
• Oprawa: miękka ze skrzydełkami
• Format: 150 x 210 mm
• Stron: 416
• ISBN: 9788365520425
• Cena: 65 zł
  
  

Dziękujemy Wydawnictwu Hanami za udostępnienie egzemplarza do recenzji.