„Silna” - recenzja

Autor: Agnieszka Krzyżewska Redaktor: Motyl

Dodane: 12-03-2021 01:16 ()


Z czym nam się kojarzą współczesne nastolatki? Z beztroską, pierwszymi zauroczeniami, silnymi emocjami, szalonymi pomysłami, z podartymi dżinsami, słuchawkami w uszach i ze smartfonem przyklejonym do ręki? Cóż, nastolatki z tego zbioru opowiadań zdecydowanie odbiegają od standardów…

Sześć autorek, które zdecydowanie nie oszczędzają swoich bohaterów, tylko każą im się zmagać z bardzo poważnymi i dorosłymi problemami – toksyczne związki, przemoc fizyczna, psychiczna i seksualna, niepełnosprawność, coming out, samobójstwo, śmierć, ponadnaturalne zdolności. Sześć opowiadań skierowanych nastolatków i młodych dorosłych, raczej do dziewczyn, chociaż nie brakuje tam ciekawych męskich postaci. Wszyscy muszą odnaleźć w sobie tytułową siłę, aby stawić czoło przeciwnościom losu.

Pierwsze opowiadanie Anny Cieplak, pt. „Miła już byłam” jest chyba najsłabsze z całego zbioru, głównie dlatego, że według mnie jest niedokończone – brakuje domknięcia ważnego wątku. Napisane bardzo dobrym językiem, w miarę spójne i przyjemne do czytania, porusza problem braku komunikacji w pewnym związku. Przy bardzo słabym zasięgu w Bieszczadach trudno rozwiązywać poważne problemy, które są spotęgowane przez odległość i zawodzącą technologię. I o ile bardzo dobrze pokazane jest, jakie były zdarzenia i motywy poprzedzające wewnętrzną przemianę bohaterki, o tyle zabrakło mi ciągu dalszego.

Drugie opowiadanie, Natalii Fiedorczuk pt. „Silna” zdecydowanie jest najbliższe dzisiejszym nastolatkom, z wykorzystaniem współczesnego młodzieżowego języka. Tu z kolei mamy świetnie nakreślony problem cyberprzemocy i agresji z punktu widzenia wysokiej i dobrze zbudowanej nastolatki, która jest poniżana i wyśmiewana przez swoich klasowych rówieśników. Rewelacyjnie przedstawiona jest niekompetencja i nieudolne próby niezbyt sprawiedliwego rozwiązania konfliktu przez grono pedagogiczne i rodziców. Czy nasza bohaterka znajdzie w sobie siłę, żeby obronić nie tylko siebie, ale także niepełnosprawnego młodszego brata? Przekonajcie się sami…

Jako wielka fanka Anety Jadowskiej, z niecierpliwością czekałam na jej opowiadanie pt. „Duch w szafie”. Bohaterami tej historii są Wiktoria – córka Witkaca, która po ojcu odziedziczyła zdolności szamańskie, oraz jej przyjaciel – Ziemek. Wiki z przerażeniem obserwuje, jak bliski towarzysz z dzieciństwa pogrąża się w coraz większej depresji. Szuka przyczyn w zjawiskach nadprzyrodzonych, ale nawet jej ojciec szaman wraz ze swoim duchem opiekuńczym – Sępem nie wiedzą, co spotkało Ziemka. Niestety, nic więcej nie mogę napisać o fabule, bo zdradziłabym zbyt wiele. Jadowska jak zwykle trzyma poziom i miłośnicy jej twórczości na pewno nie będą rozczarowani finałem opowiadania.

Czwarte z opowiadań, Katarzyny Bereniki Miszczuk pt. „Somnia,” rozpoczyna się w niesamowicie fantastycznym świecie przypominającym nieco animacje studia Ghibli. Mamy tutaj szmaragdowy deszcz, latające miasta, magię i standardowy „quest” przewidziany dla bohaterki – uratować świat przed zagładą. Problem w tym, że Ewa (tak się nazywa owa wybranka, której przypadło wykonać to zadanie) nic nie pamięta, nie dysponuje żadnymi zdolnościami i na dodatek zostaje ranna. Aby połapać się w tym świecie, przyjmuje pomoc od tajemniczego mężczyzny imieniem Karmel. I znów, aby odnaleźć w sobie tytułową siłę, będzie musiała pokonać nie tylko pułapki zostawione przez główną antagonistkę, ale także wygrać z własną słabością psychiczna i fizyczną.

Piąte z opowiadań, Agnieszki Płoszaj pt. „Czerwona sukienka” to historia pewnej policjantki, która może porozumiewać się ze śmiercią, pojawiającą się właśnie jako kobieta w czerwonej sukience. Jest to szalenie przydatne na miejscu zbrodni, gdy nie są znane okoliczności śmierci ofiary. Niestety pomimo tej niezwykłej zdolności nasza główna bohaterka nie jest w stanie rozwiązać pewnej zagadki z przeszłości. I znów w tym przypadku nie mogę zdradzić więcej poza tym, że czytelnika czeka sporo zaskoczeń i zwrotów akcji.

Ostatnie opowiadanie Dominiki Słowik pt. „Dziewczyny nie boją się ciemności” rozgrywa się w świecie postapokaliptycznym. Po tajemniczej Awarii, która zniszczyła świat, na podróżujących pomiędzy ludzkimi osadami czyhają różne niebezpieczeństwa, zarówno natury fizycznej, jak i nadprzyrodzonej. Z tymi nadprzyrodzonymi mogą walczyć tylko dorastające dziewczyny, które są do tego celu specjalnie szkolone w Ośrodku. Rita, po bardzo krótkim i pobieżnym kursie, wyrusza na swoją pierwszą wyprawę, polegającą na bezpiecznym doprowadzeniu konwoju do celu. Problem w tym, że dziewczyna nigdy nie widziała ani nie walczyła z tym, przed czym ma rzekomo ochronić swoich towarzyszy podróży…

Podsumowując, najlepiej wypadły opowiadania Fiedorczuk, Jadowskiej i Płoszaj (czyli drugie, trzecie i piąte). Są one najbardziej rozbudowane, dobrze napisane, ze świetnie zarysowanymi postaciami i fabułą oraz bardzo istotnymi, z punktu widzenia współczesnych nastolatków, problemami. Całkiem niezły jest tekst Miszczuk (czwarty), z ciekawym plastycznym światem oraz nieco zaskakującym zakończeniem. Według mnie najsłabiej wypadły pierwsze i ostatnie opowiadania, które można by było nieco dopracować. I chociaż wszystkie teksty szybko się czyta, to tylko niektóre z nich zostały mi w pamięci następnego dnia. Jednak nie umniejsza to wagi problemów, z którymi zmagają się zarówno postacie literackie, jak i młodzi ludzie. Miejmy tylko nadzieję, że ci młodzi ludzie znajdą w sobie taką siłę jak bohaterowie opowiadań do pokonania przeciwności losu. Jednym zdaniem to taka pozycja „ku pokrzepieniu serc” dla nastolatków.

 

Tytuł: Silna

  • Autor: Anna Cieplak, Natalia Fiedorczuk, Aneta Jadowska, Katarzyna Berenika Miszczuk, Agnieszka Płoszaj, Dominika Słowik
  • Wydawnictwo: Zielona Sowa 
  • Data publikacji: 24.02.2021 r. 
  • Oprawa: miękka
  • Stron: 240
  • Format :128x198 mm
  • ISBN: 978-83-281-6004-0
  • Cena: 32,99 zł

Dziękujemy wydawnictwu Zielona Sowa za udostępnienie komiksu do recenzji.


comments powered by Disqus