„Generał Elżbieta Zawacka: Cena odwagi” - recenzja

Autor: Jarosław Drożdżewski Redaktor: Motyl

Dodane: 09-02-2021 22:13 ()


Zaprawdę powiadam, że dziwnych czasów dożyliśmy. I nie mam tu tylko na myśli pandemii, która już niemalże równy rok torpeduje większość planów i obraca świat do góry nogami. To oczywiście również, ale swoje do tego obrazu dokładają też różnego rodzaju lewicowe i feministyczne środowiska, które na swoje sztandary wynoszą coraz bardziej ekscentryczne postaci. Skąd jednak taka myśl właśnie teraz? Ano stąd, że po lekturze najnowszej publikacji Jacka Michalskiego i Macieja Jasińskiego doszedłem do wniosku – a w zasadzie tylko sobie o tym przypomniałem – że w trudnej historii naszego pięknego kraju jest tak wiele godnych poznania i chwalenia postaci, że nawet te środowiska, gdyby tylko zajrzały do podręczników i książek historycznych, znalazłyby dużo lepsze inspiracje niż kreowane obecnie przez media społecznościowe postaci. Kobieta odważna, pomocna, wspierająca inne kobiety, zawsze gotowa do niesienia pomocy i świadoma swoich zalet oraz niedająca się zamknąć w ramy kreowane przez płeć, a wręcz przekraczająca swoje – coraz dalej stawiane – granice. Czyż to nie przykład „idealnej feministki”? Właśnie taka była Elżbieta Zawacka, która już będąc po służbie wojskowej, otrzymała nominację generalską, a sama żyjąc skromnie, ufundowała dwa pomniki innym Polkom, które walczyły o kraj. Próżno jednak szukać takich kobiet tam, gdzie być powinno, a szkoda, bo byłoby to dobre dla wszystkich.

Nie miejsce i nie czas na przytaczanie całej biografii tej wspaniałej i dzielnej kobiety, więc w dwóch słowach wystarczy wspomnieć, że była ona żołnierzem Polskiego Państwa Podziemnego, tworzyła konspiracyjne struktury, w końcu przecierała niejako szlaki dla innych kobiet. Była niezwykłym wsparciem w czasie walki o odzyskanie przez ojczyznę niepodległości, za co spotkały ją duże nieprzyjemności z rąk dwóch – tj., nazistowskich i komunistycznych – oprawców. Mimo przeciwności losu, niebezpiecznych akcji, w których brała udział, w końcu pomimo brutalnym przesłuchaniom prowadzonym przez stalinowskich zbrodniarzy Zawacka przeżyła ten czas i doczekała się – po upadku komunizmu w Polsce - niepodległej ojczyzny. Bohaterka zmarła w styczniu 2009 roku w Toruniu.

I właśnie tę postać w swojej historycznej serii przedstawiają Jasiński wraz z Michalskim. Dla tego duetu wspólna praca nad komiksem historycznym to nie jest nowość. Mają w swoim dorobku już kilka podobnych, więc część z czytelników już z pewnością wie, czego się może spodziewać. Daje się odczuć, że autorom pracuje się wspólnie dobrze, że tworzą zgodny duet, efektem czego jest niezły i na pewno wartościowy merytorycznie komiks, będący lekcją historii i zajawką do dalszych poszukiwań. W wypadku „Ceny odwagi” Jasiński skupił się nie na tym, aby ukazać jedną konkretną akcję, w której Zawacka brała udział, ale postarał się ukazać jej życie i biografię w sposób przekrojowy tak, aby dać najlepszy obraz tego, kim była bohaterka opowieści. To oczywiście niesie – jak zawsze w takich wypadkach – za sobą różnego rodzaju konsekwencje. Z jednej strony czytelnik znajdzie tu pewną skrótowość i umowność, przez co historia nie jest pełna, ale z drugiej trudno oprzeć się wrażeniu, że po lekturze wiemy o Zawackiej naprawdę sporo, że mamy przed oczami obraz, jakim była człowiekiem, jaką kobietą, jakimi wartościami się kierowała, w końcu, z czym musiała się mierzyć. To na pewno kwestia ogromnego doświadczenia scenarzysty, który pomimo tych wymuszonych skrótów stworzył opowieść czytelną i spójną, której nie towarzyszy uczucie zagubienia czy rwanej akcji. Konsekwencje jednych elementów widoczne są na kolejnej stronie, wszystko jest poukładane i przemyślane. Owszem musimy mieć w pamięci, że to komiks historyczny tworzony na zlecenie, więc wartość merytoryczna i zgodność z historycznymi realiami jest ważniejsza niż akcja sensu stricto, ale i tak warto podkreślić, że i tego nie brakuje. Biografie żołnierzy, również (lub może przede wszystkim) tych działających w konspiracji, pełne są dramatycznych wydarzeń, więc łatwo można je przekuć na pełną napięcia historię jak w tym właśnie wypadku. Jasiński zręcznie rozdzielił strony, którymi dysponował między akcję, dramaturgię i niezwykłe wydarzenia, a bardziej statyczne momenty, w których opowiada on o życiu Zawackiej. W tej drugiej części, choć starał się jak mógł i prezentował sporą pomysłowość, to trudno było uniknąć nieco patetycznych tonów. Można się też zastanawiać czy nie lepiej było poświęcić ostatnie strony komiksu na rzecz większej ilości dramaturgii i ukazania akcji, w których Zawacka brała udział, ale jak już wspomniane zostało wyżej, kompromis został zachowany.

W pracy nad tytułem dzielnie Jasińskiego wspierał jeden z mistrzów w polskim komiksie, czyli Jacek Michalski. Pochodzący z Bydgoszczy rysownik już jakiś czas temu porzucił tradycyjny sposób rysowania na rzecz elektroniki (tabletów graficznych) i w ten sposób tworzy wszystkie historyczne komiksy. Przy okazji jednej z poprzedniej recenzji wspomniałem, że trochę szkoda, bo warsztat Michalski ma genialny (do dziś wspominam bardzo miło choćby takiego „Roya”), ale nie można też obniżać z tego powodu oceny jego dzisiejszych prac. Czy z tabletem, czy kartką papieru w ręce Michalski to klasa sama w sobie, o czym przekonujemy się również przy okazji tego komiksu. „Cena odwagi” pełna jest charakterystycznych dla tego rysownika elementów, jak realistyczna kreska, niektóre pozy, w których ukazuje kobiety w końcu operowaniem barwami – w tym wypadku głównie czernią, bielą i szarością – oraz cieniowaniem (zwróćcie uwagę na scenę z przesłuchania Zawackiej prowadzonego przez komunistów). Postaciom rysowanym przez Michalskiego nie brakuje dynamiki i ekspresyjności w gestach, dzięki czemu rysunki są żywe nawet pomimo swojej pozornej statyczności. Podsumowując ten element i używając kolokwialnego – za co przepraszam – stwierdzenia, ja ten koncept kupuję.

Podobnie zresztą jak cały komiks, który oczywiście jest standardową publikacją historyczną mającą za zadanie głównie kształcić, ale jednocześnie absolutnie brak jej tej przysłowiowej siermiężności, która przy tego typu publikacjach bardzo razi. Jeśli więc lubicie komiksy historyczne i historie tworzone wspólnie przez duet Michalski/Jasiński to sięgnijcie po „Cenę odwagi”. W momencie, gdy swoje historie przestał wydawać IPN, warto je docenić szczególnie mocno. Nie nastawiajcie się może na komiks, który zmieni wasz świat, ale bardziej na porządną dawkę nauki połączonej z przyjemnością czytania.

 

Tytuł: Generał Elżbieta Zawacka: Cena odwagi

  • Scenariusz: Maciej Jasiński
  • Rysunki: Jacek Michalski
  • Ilustracja na okładce: Arkadiusz Klimek
  • Konsultacja merytoryczna: dr hab. Maciej Krotofil 
  • Wydawnictwo: Agencja reklamowa Gall
  • Data wydania: 12.2020 r. 
  • Druk: czarno-biały
  • Oprawa: miękka
  • Stron: 48
  • ISBN: 978-83-959853-0-0
  • nakład: 2000 sztuk 
  • na zlecenie Samorządu Województwa Kujawsko-Pomorskiego 

Galeria


comments powered by Disqus