„Herkules Poirot”: „Śmierć na Nilu”, „Tajemnicza historia w Styles” - recenzja

Autor: Dawid Śmigielski Redaktor: Motyl

Dodane: 01-01-2021 23:30 ()


„Morderstwo w Orient Expressie” Agaty Christie to opowieść ponadczasowa. Nie ma w niej znaczenia, kto zabił, ale dlaczego i czy czyn ten można moralnie uzasadnić. Ci, którzy znają zakończenie tego dzieła, pewnie potwierdzą, że tytułowe morderstwo wymyka się prostemu schematowi i że raczej sprzyja sprawcy/sprawczyni niż ofierze. Zgoła inaczej maluje się sytuacja w dwóch kolejnych historiach, które zostały zaadaptowane na język komiksu i wydane jesienią przez wydawnictwo Egmont, a których głównym bohaterem jest także Hercules Poirot.  Mowa tu oczywiście o „Śmierci na Nilu” i „Tajemniczej historii w Styles”.

„Morderstwo w Orient Expresie”  nie należało do udanych publikacji. Dwie omawiane adaptacje również nie wywołają czytelniczej ekscytacji. Widać bowiem gołym okiem, że komiksowe medium nie służy opowieściom  Christie. A przynajmniej nie w takiej formie, na jaką ostatecznie się zdecydowano. Zarówno „Śmierć na Nilu”, jak i „Tajemnicza historia w Styles” mocno się zestarzały. I dość oszczędna warstwa wizualna nie sprzyja obu tytułom, które w tym przypadku są po prostu reliktem przeszłości. I mimo poruszanych w nich uniwersalnych tematów (romantyczna miłość i chciwość) całościowo należą do epoki pokrytej grubą warstwą kurzu. Żeby je ożywić, należałoby oddać szczegółowo cały blichtr otaczający śmietankę towarzyską, wokół której w obu przypadkach zbudowana jest główna oś fabuł. Niestety dekoracje są tu dość ubogie. Drugi plan nie odgrywa żadnej roli. Nie wprowadza nas w minione czasy. Nie zachwyca. Po prostu nie zwraca naszej uwagi.

To nie jedyny problem. Jeszcze większym jest zbytnia nachalność rysowników (Callixte – „Śmierć na Nilu”, Romuald Gleyse – „Tajemnicza spawa w Styles”) w kierowaniu na kolejne postaci podejrzeń o popełnione zbrodnie za sprawą  sztucznie wypadających grymasów twarzy i nienaturalnej mowy ciała, co znacząco wpływa na negatywny odbiór opowieści. Tym bardziej że w przypadku „Śmierci na Nilu” zagadkę można rozwiązać w miarę szybko, co bez wątpienia należy przypisać naiwnej fabule Christie, na której bazowała scenarzystka Isabelle Boittier. Nieco dłużej w napięciu trzyma nas scenariusz Jean-Francois Viviera, ale to dzięki temu, że pierwowzór jest zdecydowanie bardziej skomplikowany i przynajmniej do pewnego momentu udaje mu się wodzić czytelnika za nos.

Warto zwrócić uwagę, jak oba duety podchodzą do clou tych historii, czyli do wskazania winnych morderstwa. U Viviera i Gleyse’a musimy zmierzyć się z grubą ścianą tekstu wyjaśniającą motyw sprawcy i przebieg wydarzeń. Zero finezji. Totalne pójście na łatwiznę. Z kolei Bottier i Callixte oszczędzają nam tego typu doznań. Stawiają na długą niemą sekwencję. Pozwalają nam doświadczyć zaistniałych wydarzeń, podczas kiedy Poirot tylko dopowiada potrzebne szczegóły. Wychodzą z tego zadania obronną ręką. Jednak nie dają całej tej tragicznej, choć absurdalnie brukowej historii, odpowiednio wybrzmieć. Pośpiech i skrótowość wynikająca z ram 64. stronicowego albumu zdecydowanie nie sprzyja tym adaptacjom.

Cóż, kolejne komiksowe spotkanie z genialnym detektywem znajdującym się w odpowiednim miejscu o odpowiednim czasie do tego, aby móc popisać się swoim niezrównanym umysłem nie wypada okazale. I raczej nie zanosi się na to, by następne były ciekawsze. Za dużo bowiem występuje w powieściach Christie charakterystycznych bohaterów wpływających swoją osobowością na fabułę. Scenarzyści zwyczajnie nie są w stanie, bo nie mają na to miejsca,  podołać głębszemu zarysowaniu ich charakterów, więc siłą rzeczy skupiają całą uwagę na głównym bohaterze, który jednak pozbawiony odpowiedniego tła, grzęźnie w otaczającej go przeciętności zarówno fabularnej, jak i wizualnej. A w takiej oprawie nawet najbardziej ekscytującą zagadkę można skwitować jedynie przelotnym, acz głębokim ziewnięciem.

 

Tytuł: Herkules Poirot. Śmierć na Nilu

  • Scenariusz: Isabelle Bottier
  • Rysunki:  Damien Callixte
  • Przekład: Paweł Łapiński
  • Oprawa: miękka
  • Objętość: 64 strony
  • Format: 216x285
  • Cena: 34,99 zł
  • ISBN: 9788328158467
  • Język oryginału: angielski
  • Seria: Agatha Christie
  • Kategoria: komiks europejski
  • Tematyka: kryminał
  • Data premiery: 30.09.2020 r. 

 

Tytuł: Herkules Poirot. Tajemnicza historia w Styles

  • Scenariusz: Jean-Françoise Vivier
  • Rysunki: Romuald Gleyse
  • Przekład: Paweł Łapiński
  • Oprawa: miękka
  • Objętość: 64 strony
  • Format: 216x285
  • Cena: 34,99 zł
  • ISBN: 9788328158474
  • Język oryginału: angielski
  • Seria: Agatha Christie
  • Kategoria: komiks europejski
  • Tematyka: kryminał
  • Data premiery: 30.09.2020 r. 

Dziękujemy wydawnictwu Egmont za udostępnienie komiksu do recenzji.

Galeria


comments powered by Disqus