„Western”, czyli nieznane wyroki przeznaczenia – recenzja

Autor: Marcin Waincetel Redaktor: Motyl

Dodane: 14-03-2020 22:07 ()


Błądzimy. Szukamy. Podejmujemy niełatwe, czasami ekstremalnie trudne wybory. Ryzykujemy. Po to, aby przetrwać, jak było to w przypadku bohatera „Westernu”, niezwykłego komiksu opracowanego piórem Jeana Van Hamme'a, a zilustrowanego pędzlem Grzegorza Rosińskiego.

Na wskroś amerykański gatunek został wykorzystany do swoistego eksperymentu. Zabawy formą, jak i treścią. A przede wszystkim wymową. Bo „Western” to opowieść, która jest szalenie niejednoznaczna. Różne odcienie moralnej szarości stanowią o wartości albumu opracowanego przez duet artystycznych geniuszy. Twórcy „Thorgala” udowodnili w nim swoją wielkość.

Bohaterem, który ryzykował – zdrowiem, życiem, ale również honorem – jest Eddie, cudem odnaleziony bratanek Abrosiusa Van Deera, spadkobierca olbrzymiego rancza. Chłopak we wczesnym dzieciństwie porwany przez Indian z plemienia Siuksów jest jednak kimś innym, niż mogłoby się to wydawać. Nad jego przeszłością unosi się mgła tajemnicy. Niejasna jest jego przyszłość. Van Hamme w bardzo umiejętny sposób określił biografię młodziana – informacje z jego życia są ściśle selekcjonowane. Do pełnego obrazu potrzebna jest nam intuicja. A także zeznania innych świadków.

Eddie zaś dorasta. Staje się mężny, hardy, honorowy. Mimo że jest inwalidą – młody mężczyzna przed laty stracił bowiem rękę – to uchodzi za jednego z najodważniejszych i najskuteczniejszych rewolwerowców. Rosiński ukazuje nam drogę, jaką musiał przebyć, aby stać się szanownym członkiem społeczności i obrońcą banku w Kansas. Zachowując dzikie piękno przyrody, z użyciem stonowanej palety piaskowych barw, urzeczywistnił świat prawa i bezprawia. „Western” jest piękny, ujmujący wizualnie.

To, co najciekawsze, wiąże się jednak z emocjonalną wymową całości. Nie ma w tej historii dualistycznego podziału na dobrych i złych, choć zdarzają się bohaterowie, dla których najwyższą wartością jest tylko pieniądz. Aura niejednoznaczności wiąże się jednak przede wszystkim z protagonistą, zmieniającym się na naszych oczach. Romantyczna relacja, jaka w pewnym momencie połączy go z piękną Kathy Van Deer, może się zaś okazać początkiem jego końca. Van Hamme zdaje się sugerować, że nad niektórymi postaciami ciąży fatum. Zły los, od którego nie da się uciec.

„Western” to opowieść tragiczna, a przy tym niejednoznaczna. Scenograficzne elementy związane z amerykańskim gatunkiem zostały przez twórców wykorzystane do tego, aby opowiedzieć uniwersalną historię o naszych słabościach, małych grzeszkach i wielkich błędach z przeszłości, które rzutują na całe późniejsze życie. Finałowy rozdział komiksu zaskakuje, wzrusza, nie pozostawia obojętnym. Prawdziwa perełka.

 

Tytuł: Western

  • Scenariusz: Jean Van Hamme
  • Ilustracje: Grzegorz Rosiński
  • Tłumaczenie: Ksenia Chamerska
  • Wydawca: Egmont Polska
  • Wydanie: III
  • Data publikacji: 18.02.2020 r.
  • Okładka: twarda
  • Papier: kredowy
  • Druk: kolor
  • Format: 234 x 312 mm
  • Liczba stron: 80
  • Cena: 59,99 zł

Dziękujemy wydawnictwu Egmont za udostępnienie komiksu do recenzji.

Galeria


comments powered by Disqus