„XIII Mystery” tom 11: „Jonathan Fly” - recenzja

Autor: Marcin Andrys Redaktor: Raven

Dodane: 06-12-2019 22:34 ()


Finisz serii pobocznej XIII zbliża się wielkimi krokami. Jednak zanim przeczytamy ostatni, trzynasty tom XIII Mystery wydawnictwo Taurus Media przygotowało jedną z najlepszych odsłon tego cyklu. Dotychczasowe albumy przedstawiały drugo- i trzecioplanowe postaci z kręgu Jasona Mac Lane’a, które w sposób wyraźny zarysowały się na łamach sztandarowego cyklu, ale nigdy nie zostały wywyższone do miana istotnych bohaterów. Ich udział w intrydze należy uznać za znaczny, ale w regularnej serii nie było miejsca i czasu na prezentację losów co ciekawszych osobowości. Od tego właśnie jest XIII Mystery i trzeba przyznać, że niektórzy bohaterowie na jej łamach otrzymują drugie życie.

Jedenasty tom przybliża historię postaci o tyle ważnej, że zajmującej chyba czołowe miejsce w dorastaniu młodego Jasona. A mowa tu o Jonathanie Fly. Pod tym właśnie nazwiskiem zjawił się on w Greenfalls, starając się odciąć od przeszłości. Jako Jonathan Mac Lane był spalony. Odsiedział w więzieniu dwa lata za działanie na szkodę Stanów Zjednoczonych. Jonathana od najmłodszych lat pociągało dziennikarstwo i z powodzeniem realizował się w tym zawodzie, zdobywając dwukrotnie nagrodę Pulitzera. Niestety drążąc niewygodne tematy, nacisnął na odcisk rządowych oficjeli. Mac Lane nie bał się bowiem krytykować amerykański system sprawiedliwości, a także wsławił się obroną Mountrose’ów oskarżonych o szpiegowanie na rzecz Sowietów. Przylgnęła do niego łatka komucha i dla przykładu został ukarany. W wielkim świecie nie miał już szans na zaistnienie, więc pod zmienionym nazwiskiem zaszył się na prowincji, zabierając ze sobą adoptowanego syna Seana Mullwaya i Carli Giordino – Jasona.

Lata później Jason Mac Lane w poszukiwaniu przeszłości i prawdy o swoim przyszywanym ojcu przybył do Greenfalls (wydarzenia opisane w tomie szóstym głównego cyklu Akta Jasona Fly). Węszący przybysz od razu wzbudził zainteresowanie najważniejszych osób w mieście, tym bardziej że to właśnie oni stali za pozbyciem się Jonathana. Komiks Taduca i Brunschwiga cofa nas o dwadzieścia lat do wydarzeń tuż przed tragiczną śmiercią dziennikarza. Pierwszy plan wypełnia wątek polityczny związany z pracą zawodową Jonathana, który wciąż mocno angażuje się w nagłaśnianie spisków i działa pod pseudonimem. Jego nierozerwalną częścią jest również sprawa zniknięcia w niewyjaśnionych okolicznościach czarnoskórego pastora Isayaha Catona-Wooda, który przez słabość do pięknych kobiet i nieuwagę dał się wciągnąć w pułapkę. Trzecią istotną postacią tego albumu jest Jasper Konrad Glover – czyli dyrektor FBI, który po latach znów wpadł z wizytą do Greenfalls.

Śledztwo prowadzone przez Jonathana, nieoczekiwane pojawienie się wielkiej szychy w dawnym górniczym miasteczku i jej powiązania z ważnymi postaciami tej niewielkiej społeczności. To główne wątki tej odsłony serii, ale nie jedyne. Mamy tu pewien ogląd na dzieciństwo Jasona, ale też najistotniejszą rzecz, patrząc z punktu widzenia już dorosłego Mac Lane'a, czyli jego relacje z adopcyjnym ojcem. Jonathan Fly jest tak zaabsorbowany pracą, że nie poświęca należytego czasu dziecku. Pragnący tych relacji Jason czuje się odrzucony i nie widzi w ojcu autorytetu do naśladowania. Szuka go gdzie indziej, nie zawsze wybierając trafnie. Greenfalls skrywa wiele tajemnic i Jason staje się istotną częścią tego świata, mimo że jako już dorosły mężczyzna nie pamiętał tych radosnych i gorzkich chwil, które przeżył latem 1972 roku.

Jedenasty tom XIII Mystery jawi się jako jedno z najlepszych dokonań tego cyklu. Nie tylko przez to, że Taduc i Brunschwig zdecydowali się opowiedzieć nieznaną dotychczas kartę z młodości Jasona Mac Lane'a, ale również dlatego, że wokół Jonathana zbudowali misternie utkaną intrygę prowadzącą do jego zatracenia się w dziennikarskiej misji. Koneksje między bohaterami i odniesienia do późniejszych wydarzeń z szóstego tomu głównej serii są rozpisane w niezwykle drobiazgowy sposób. Nie brakuje tu też napięcia, mającego podsycać ciekawość i co najważniejsze – budowania portretu nastoletniego XIII.

Do końca XIII Mystery pozostały już tylko dwa tomy. Za ostatni będzie odpowiadał Jean Van Hamme. Pozostały nam zatem do poznawania losy Alana Smitha i Judith Warner. Można więc przypuszczać, że Greenfalls jeszcze raz odegra w tej serii kluczową rolę.

 

Tytuł: „XIII Mystery" tom 11: „Jonathan Fly"

  • Scenariusz: Luc Brunschwig
  • Rysunki: Olivier Taduc
  • Kolor: Berengere Marquebreucq
  • Tłumaczenie: Jakub Syty
  • Wydawnictwo: Taurus Media
  • Data wydania: 20.09.2019 r.
  • Druk: kolor, kreda
  • Oprawa: twarda
  • Stron: 56
  • Cena: 40 zł

Dziękujemy wydawnictwu Taurus Media za udostępnienie komiksu do recenzji.

Galeria


comments powered by Disqus