„Amazing Spider-Man. Globalna sieć” tom 4: „Starzy znajomi” - recenzja
Dodane: 23-10-2019 19:37 ()
Po trzech niezbyt udanych tomach Globalnej sieci można było spodziewać się wszystko, ale chyba nie tak diametralnej zmiany. Dan Slott wykrzesał z siebie jeszcze trochę ciekawych pomysłów i stworzył najlepszą jak dotąd historię pod szyldem Marvel Now 2.0. A dokładnie wstęp do Spisku klonów.
Nie da się ukryć, że wielka w tym zasługa groźnego i nieprzewidywalnego przeciwnika bohatera w osobie Szakala, który niegdyś napsuł wiele krwi (dosłownie) Peterowi, doprowadzając do zamieszania z klonami. Tym razem dopracował nieco swój wynalazek – a mówiąc wprost – Slott zadbał, aby nie była to kopia dawnych przygód Pająka, a nowy patent, który namiesza bardzo w życiu Pająka i jego bliskich.
Dawni wrogowie wracają zza grobu, a nowi szybko stają się sługusami Milesa Warrena. Nie dziwi więc, że wpływowy zakapior buduje swoistą armię poprzez uzależnienie co pośledniejszych szwarccharakterów od swojego innowacyjnego wynalazku. Macki Warrena dotykają też pośrednio Petera, gdyż mąż cioci May, a zarazem ojciec J.J. Jamesona jest w stanie krytycznym i tylko nowatorska terapia medyczna – obiecująca, ale też wzbudzająca niepokój – może okazać się zbawienna. O ile bliscy Jaya Jamesona Seniora są do niej przekonani, o tyle Peter nie jest już tak pewny jej użycia. Powrót Rhino czy żony Kingpina – zmarłych od pewnego czasu – wzmaga czujność Spider-Mana. Niewątpliwie Szakal ma poważnego asa w rękawie, którym skusi każdego, obojętnie czy sprzymierzeńca Petera, czy dawnego wroga. O ile niektórzy dość przypadkowo wpadają w tryby reanimacyjnej machiny Warrena, o tyle postaci pokroju Octaviusa wręcz pchają się sami, by odzyskać dawno stracone życie.
Wzrastające zagrożenie i poziom zagmatwania sytuacji sprawiają, że wprowadzenie do Spisku klonów jest angażującą i wzbudzającą ciekawość lekturą. Slott wyprowadza kilka nowych wątków, przypomina też stare, buduje sieć zależności, która przeradza się w pułapkę powoli zamykającą się wokół Pająka. Dodatkowo motyw dramatyczny związany z rodziną Petera również nadszarpuje reputację bohatera. Starzy znajomi charakteryzują się nieustającą akcją, w której otrzymujemy ekspozycję ekipy Szakala kosztem korporacyjno-biurowych zmagań Petera. Więcej więc mamy Spider-Mana bujającego się na pajęczynie, który w pośpiechu pomaga mieszkańcom miasta, by w kluczowym momencie zawieść swoją rodzinę. Slott gra tutaj na melancholijnej nucie, ale trzeba przyznać, że wychodzi mu to nad wyraz udanie. Wszystkie drogi prowadzą do Milesa Warrena, jego intryga wydaje się precyzyjnie rozplanowana i nie sprawia wrażenia prostego planu podrzędnego zakapiora. Kontynuacja tej historii zapowiada się co najmniej obiecująco.
Tytuł: „Amazing Spider-Man. Globalna sieć” tom 4: „Starzy znajomi”
- Scenariusz: Dan Slott, Christos Gage
- Rysunki: Giuseppe Camuncoli, R.B. Silva
- Przekład: Bartosz Czartoryski
- Wydawnictwo: Egmont
- Data publikacji: 02.10.2019 r.
- Liczba stron: 112
- Format: 16,5x23,5 cm
- Oprawa: miękka
- Papier: kredowy
- Druk: kolor
- ISBN: 978-83-281-4206-0
- Cena: 39,99 zł
Dziękujemy wydawnictwu Egmont za udostępnienie komiksu do recenzji.
Galeria
comments powered by Disqus