Dlaczego CS:GO jest tak popularny w Polsce?

Wśród setek gier co roku trafiających na sklepowe półki, czy też raczej do cyfrowej biblioteki Steam lub innej platformy dystrybucyjnej, trafiają się tytuły legendarne, które na lata podbijają serca graczy. Niewątpliwie jednym z nich jest Counter-Strike: Global Offensive.

Jak to wszystko się zaczęło

Counter-Strike zaczynał jako mod do Half-Life’a innego legendarnego tytułu wydanego przez Valve. Pierwszą z pełnoprawnych wersji CS’a, którego znamy dziś, był Counter-Strike 1.6. To właśnie ta wersja przeszła do mainstreamu wśród pecetowców, chwalona za wartką akcję, wciągającą kompetytywną rozgrywkę i świetnie dopracowane efekty dźwiękowe.

Kolejnym krokiem na drodze do dominacji na rynku militarnych, kompetytywnych strzelanek był wypuszczony w 2004 roku autorski silnik Valve’a znany jako Source Engine. Jego możliwości świetnie prezentował Counter-Strike: Source będący lepiej wyglądającym ulepszonym portem CS’a 1.6. Counter-Strike w końcu wyglądał jak nowoczesna produkcja.

CS:GO i esport

21 sierpnia 2012 roku do sprzedaży weszła ostatnia (na razie) wersja serii - Counter-Strike: Global Offensive nazywana potocznie CS:GO. Świetne wykonanie graficzne, ulepszone mechaniki gry, poprawione mapy oraz większa liczba grywalnych modeli. Nic dziwnego, że w krótkim czasie CS:GO stało się jednym z najpopularniejszych tytułów na świecie.

Counter-Strike: Global Offensive jest grą idealną dla esportu. Balans podział na dwie drużyny oraz położenie nacisku na grę drużynową oferuje kompetytywną, uczciwą atmosferę fair-play przy zachowaniu odpowiedniego stopnia różnorodności. Profesjonalny Counter-Strike wymaga wybitnej znajomości map, świetnych umiejętności indywidualnych (strzelanie, poruszanie się po mapie, gra granatami), jak również zgrania z resztą drużyny i myślenia strategicznego. Dodajmy do tego szybkie i morderczo precyzyjne wymiany ognia i mamy idealnego kandydata na esportową olimpiadę.

Nic więc dziwnego, że połączenie dużej popularności oraz sportowego charakteru sprawiły, że CS:GO zaczęło pojawiać się na zawodach esportowych. Mówimy tu nie tylko o lokalnych ligach stworzonych przez właściciela kafejki internetowej, ale o poważnych zawodach z prawdziwymi sponsorami. Oczywiście, uczestniczące zespoły składały się z profesjonalnych graczy w CS:GO grających o prawdziwe, wymierne nagrody pieniężne. CS:GO stało się sportem. To z kolei wpłynęło pozytywnie na populację, zapewniając stabilny przypływ nowych graczy w CSa, ale również ludzi zainteresowanych wyłącznie oglądaniem. W końcu nie wszyscy fani piłki nożnej sami w nią grają na co dzień. Rosnąca profesjonalna scena CS:GO zachęciła również fanów gier hazardowych i bukmacherki.

Dziś, CS:GO jest jednym z największych tytułów na scenie esportowej. Co miesiąc odbywają się dziesiątki międzynarodowych turniejów sponsorowanych przez duże firmy związane z technologią i gamingiem. Dwa razy w roku odbywają się tzw. Majory — turnieje oficjalnie sponsorowane przez Valve, w których pula nagród wynosi $1,000,000. Pod względem popularności, można je spokojnie porównać do mistrzostw świata czy też finału Ligi Mistrzów. Skalę świetnie przedstawiają statystyki streamów IEM Katowice Major 2019.

Skórki, czyli biznesowa strona CS:GO

Pieniądze w CS:GO nie leżą jednak jedynie w turniejach, sponsoringu oraz hazardzie, którego Valve oficjalnie nie wspiera. W 2013 roku w ramach aktualizacji Arms Deal do CS:GO zostały wprowadzone skiny. Skiny, będące skórkami do broni o charakterze czysto kosmetycznym, nie zmieniają żadnych statystyk broni a jedynie jej wygląd.

Większość skinów dostępna jest w pięciu wersjach “zużycia” symulujących zniszczenia na polu walki od świeżo wyprodukowanego (Factory New), poprzez stopniowo coraz bardziej zdarte (Minimal Wear, Field-Tested, Well-Worn) aż do zrujnowanego w wyniku wielu bitew (Battle-Scarred).

Skiny wypadają jako losowe nagrody w grze, jak również nagrody przy wbiciu kolejnej rangi. Mogą również wypaść w formie skrzynki. Gdzie więc są owe pieniądze? By otworzyć skrzynkę, musimy użyć odpowiedniego klucza. Każdy klucz kosztuje $2,50 i może zostać kupiony na Steamie. Tak więc, by dostać nowy skin ze skrzynki, gracze muszą posiadać skrzynkę i wydać minimum $2,50 na odpowiedni klucz. Biorąc pod uwagę różne stopnie rzadkości występowania skinów, wielu zawodowych handlarzy skinami do CS:GO przelicza bazową, bezwzględną wartość skina na średnią ilość potrzebnych kluczy by go ze skrzynki wydropić. Takie przeliczenia traktuje się jako punkt wyjściowy w wielu transakcjach, bo jak pewnie wiecie skinami do CS:GO można handlować.

Wraz z pojawieniem się Rynku Steam oraz innych, oficjalnie niepowiązanych z Valvem rynków handel skinami rozkwitł. Obecnie znajdziemy dziesiątki stron, które nie tylko zajmują się bezpośrednim handlem skinami, ale traktują też sprzedaż skinów CS GO jako normalny i bezpieczny sposób zapłaty za dobra cyfrowe czy też sposób na doładowanie kredytów w internetowym kasynie.

Nieśmiertelne

Dzisiaj z dużą dozą prawdopodobieństwa można powiedzieć, że Counter-Strike: Global Offensive, czy też raczej Counter-Strike jako marka sama w sobie, stanowi wartość niezależną od zawirowań na rynku gier. Z mody CS pewnie sam w sobie nigdy nie wyjdzie, bo zbalansowany sport i emocje są zawsze na topie. Olbrzymia rzesza fanów, graczy, progamerów, oraz zbudowany wokoło biznes nie pozwolą CS-owi tak po prostu odejść w zapomnienie. Najprawdopodobniej w przyszłości zobaczymy jeszcze nowe części i wersje serii Counter-Strike, jednak tak długo, jak pozostają one wierne mechanikom i grze drużynowej oryginału, tak długo będą nie do zabicia.