„Asteriks”: „Tajemnica magicznego wywaru” - recenzja
Dodane: 24-01-2019 22:10 ()
Wraz z premierą najnowszej animacji z udziałem dwóch nieugiętych Galów wydawnictwo Egmont opublikowało album przedstawiający filmową opowieść. W jej centrum tym razem nie znajdują się Asteriks i Obeliks, a sędziwy starzec, który zawsze służył mądrą poradą i był pewnym punktem drugiego planu komiksu stworzonego przez Rene Goscinnego i Alberta Uderzo.
Wprawdzie bohaterowie najpopularniejszego swego czasu komiksu we Francji nie muszą bać się Rzymian czy innych lokalny zagrożeń dzięki dobrodziejstwu magicznego wywaru, tak dobro pewnej wioski w Armoryce może być zagrożone z całkiem innej przyczyny. Błahy wypadek, upadek z drzewa uzmysławia bowiem Panoramiksowi, że w razie poważniejszej kontuzji, czy wybrania się na drugą stronę tęczy, jego pobratymcy zostaną pozostawieni sami sobie na pastwę przeważającej liczby wroga. Obeliks w pojedynkę nie zdziesiątkuje armii Cezara, a to przecież nie jedyne niebezpieczeństwa tych barbarzyńskich czasów. Wiedziony przeczuciem i potrzebą zmiany tego stanu rzeczy druid postanawia znaleźć sobie następcę. Nie jest to zadanie łatwe, bo w tym delikatnym przypadku chodzi o zaufaną osobę, która będzie pilnie strzegła sekretu, a jednocześnie zwiąże swój los z wioską Galów.
Decyzja Panoramiksa oczywiście wzbudza wiele kontrowersji. Przekazanie tajemnicy wywaru komuś bez doświadczenia, bez odpowiednich umiejętności może okazać się większym zagrożeniem dla Galów niż ewentualne odejście starego druida. Jednak wieść o naborze zostaje szybko puszczona w świat, a Asteriks i Obeliks towarzyszą Panoramiksowi do Lasu Karnuckiego, gdzie zgromadzenie druidów podsunie mu kilku kandydatów. Na nieszczęście bohaterów tajemnicy magicznego wywaru pożąda również niegdysiejszy rywal Panoramiksa, wykluczony za swe niecne praktyki druid Sulfuriks.
Tajemnica magicznego wywaru stanowi ilustrowane opowiadanie, które powstało na bazie scenariusza animacji stworzonego przez Alexandre’a Astiera. Adaptacji podjął się Olivier Gay, natomiast stroną graficzną zajął się Fabrice Tarrin. Nie można tu mówić rzecz jasna o klasycznym komiksie, gdyż niniejszy album stanowi kompilację tekstu i pełnostronicowych ilustracji. Nie wszystkie kluczowe momenty zawarte w opowiadaniu znalazły swoje odzwierciedlenie w rysunkach. Niemniej Fabrice Tarrin poprawnie wywiązał się ze swojego zadania, nawiązał do najlepszych dokonań Alberta Uderzo, a jednocześnie postarał się zachować odpowiednią dynamikę, by ilustracje wzmacniały literacki przekaz. Nie zmienia to jednak faktu, że aby w pełni delektować się niniejszą opowieścią, należy wybrać się do kina i obejrzeć jej pierwowzór.
Poszukiwania sukcesora sekretu Panoramiksa stawiają na pierwszym planie druida ze złotym sierpem. Asteriks i Obeliks są tu niejako dodatkiem i nie jest to bynajmniej minus. Postać naczelnego zielarza wioski ma spory potencjał komiczno-dramatyczny i autorom udało się go w pełni wydobyć. Tajemnica magicznego wywaru to rzecz skierowana do młodszych odbiorców, ale też udana próba adaptacji fabuły filmu animowanego na grunt opowieści obrazkowej. Kolejny też przykład sprawnego wychodzenia przygód niezłomnych Galów poza ramy jednego medium.
Tytuł: „Asteriks”: „Tajemnica magicznego wywaru”
- Scenariusz: Olivier Gay
- Rysunki: Fabrice Tarrin
- Przekład: Marek Puszczewicz
- Oprawa: miękka
- Objętość: 52 strony
- Format: 216x285
- Papier: offset
- Druk: kolor
- ISBN: 978-83-281-4104-9
- Cena: 19,99 zł
Dziękujemy wydawnictwu Egmont za udostępnienie komiksu do recenzji.
Galeria
comments powered by Disqus