„Chłopaki” tom 9: „Ostra jazda” – recenzja

Sytuacja Chłopaków jest, mówiąc krótko, nie do pozazdroszczenia. Supków zresztą też. Wszystko wskazuje na to, że ostateczne starcie pomiędzy złymi a jeszcze gorszymi herosami jest nieuniknione. Pytanie tylko – kiedy? I kto wyjdzie z niego zwycięsko?

Jest też jeszcze jedna kwestia, która wiąże się z tym, kto tak naprawdę, jest przedstawicielem zła. Garth Ennis - scenarzysta komiksowej serii „Chłopaki” - przedstawia moralnie zniuansowany, niejednoznaczny, ekstremalny świat, w którym superbogowie zostali strąceni z piedestału. Siódemka, drużyna nadludzi, którym przewodzi Ojczyznosław, jest wyjątkowo paskudną zgrają charakterników. Podobnie jak i Chłopaki. Choć każdy z oddziałów warunkowany jest przez inne potrzeby, różne wartości, to pewne jest jedno – jedni i drudzy nie mogą bez siebie żyć. Mimo że darzą się szczerą nienawiścią.

O tym zaskakującym impasie i podtrzymywaniu statusu quo opowiada „Ostra jazda”, dziewiąty już album flagowej serii Planety Komiksów. Historia obfituje w niezwykłe wydarzenia, za których sprawą dowiadujemy się coraz to nowych informacji na temat zasad gry. Na rekordowej liczbie prawie trzystu stron Ennis ukazał nam skrajnie niewygodne i kontrowersyjne fakty, sprawiając, że „Chłopaki” stały się nie tylko wyjątkowo mroczną satyrą na kulturę oraz mitologię superbohaterów, lecz również refleksyjną opowieścią obyczajową, historią wojenną oraz coraz ciekawiej prowadzonym political-fiction. A wszystko podlane sosem, na który składa się bezkompromisowa erotyka oraz obrazy przemocy.

W najnowszej odsłonie zapisano zatem obyczajowo-miłosne rozterki rozgrywające się na linii Hughie- Anna, które stanowią ważny, esencjonalny element całości. Wszak na dobrą sprawę motywacje Tyciego herosa nie różnią się zasadniczo od tych, którymi powodowany jest Rzeźnik, lider Chłopaków. Choć są to sprawy ważne, to jednak nie są one najważniejsze w dziewiątym albumie. Najbardziej istotne sprawy poruszone są bowiem w opowieści pułkownika Mallory’ego, który – sięgając w pamięci aż do czasów swojej młodości, czyli służby na frontach II WŚ – opowiada, jak wyglądały początki działań zwyrodniałych superherosów i ich odpowiedników z ramienia CIA.

Ennis w fenomenalny sposób ukazał, że zarówno jedni, jak i drudzy żyją na tykającej bombie – widmo zbliżającego się konfliktu jest coraz bardziej widoczne. Nic zatem dziwnego, że targana rozterkami jest Annie, w sens misji powątpiewa Hughie, który domaga się szacunku ze strony swoich towarzyszy broni. „Ostra jazda” to również dowód na to, jak bardzo obciążające, destrukcyjne mogą być wewnętrzne demony związane na przykład ze sferą erotycznego wyuzdania, o czym boleśnie przekona się jeden z Supków. Zresztą, erotyka i śmierć łączą się – nie tylko w tym tomie – w sposób nierozerwalny.

Najnowszy tom zbiorczy „Chłopaków” jest też jednym z najważniejszych albumów dla całej serii. A dzieje się tak za sprawą tajemnic historii i kontrowersyjnych faktów, które stopniowo wychodzą na jaw. Dzieło Gartha Ennisa i Daricka Robertsona, artysty z kreską trudną do podrobienia, jest coraz bardziej satysfakcjonującą lekturą.

Tytuł: Chłopaki tom 9: Ostra jazda 

• Scenariusz: Garth Ennis
• Rysunek: Russ Braun, John McCrea, Darick Robertson
• Tłumaczenie: Arkadiusz Czerwiński
• Wydawnictwo: Planeta Komiksów
• Polska premiera: 10/2018
• Tytuł oryginalny: The Boys Vol. 9: The Big Ride
• Wydawca oryginalny: Dynamite Entertainment
• Rok wydania oryginału: 2011
• Liczba stron: 276
• Format: 170x260 mm
• Oprawa: miękka
• Papier: kredowy
• Druk: kolor
• ISBN-13: 9788395044571
• Wydanie: I
• Cena: 99,90 zł

Dziękujemy wydawnictwu Planeta Komiksów za udostępnienie komiksu do recenzji.