„Irena" tom 3: „Warszawa" - recenzja

Autor: Marcin Andrys Redaktor: Motyl

Dodane: 14-07-2018 11:47 ()


W trzecim tomie serii traktującej o heroicznych wyczynach Ireny Sendlerowej twórcy postanowili pokazać bohaterkę z nieco innej perspektywy. Nie tylko swobodnie poruszamy się między różnymi okresami w historii kobiety, jej burzliwe losy przeplatane są obrazami z przeszłości lub współczesności, ale również o mamy okazję poznać relację osoby przez nią ocalonej. Tak właśnie zaczyna się niniejszy tom, od  przedstawienia malutkiej Oliwii Lipiec, która swoje przeżycie zawdzięcza właśnie tytułowej Irenie.

Morvan i spółka nie ograniczają się zresztą jedynie do nakreślenia opowieści jednego z ocalonych dzieci. Ich liczba była znaczna, a ten indywidualny przypadek, wykorzystany na potrzeby fabuły można uznać za niezwykle wzruszający i dramatyczny. Bo tylko niesamowitej odwadze i poświęceniu Ireny młodziutka Astar – bo takie było prawdziwe imię Oliwki – mogła dalej cieszyć się życiem. W albumie nie brakuje scen przygnębiających i smutnych, podkreślających szarą i nieprzyjemną rzeczywistość wojenną. Jednak nie tylko podczas wojny Żydzi byli prześladowani. Akcja komiksu rozpoczyna się w 1947 roku, gdy wówczas również prowadzono akcję poszukiwań żydowskich dzieci. Funkcję narratora w tym epizodzie przejmuje Astar i to ona dzieli się z nami wspomnieniami z młodości. Jednak chyba najmocniejszym akcentem komiksu jest niewola Sendlerowej i próby odbicia jej z rąk Gestapo. Autorzy dość często pozwalają sobie na różne wizje, których doświadcza bohaterka. Podnoszą one dramatyczną wymowę tych chwil, które odcisnęły na bohaterce olbrzymie piętno. Pobita, upodlona i sponiewierana kontynuowała swoje dzieło mimo chwilowego braku nadziei. Jej poświęcenie i iście męczeńska postawa zostały nagrodzone mocą wzruszeń, których doświadczyła, będąc już w jesieni swego życia, gdy ponownie spotkała ocaloną dziewczynkę. To jedna z wielu przejmujących scen w komiksie.

Dużą rolę w przekazywaniu emocjonujących i  wstrząsających momentów z życia Ireny odgrywają ilustracje. Cartoonowy styl wprawdzie nieco zmniejsza posępny charakter wojennych chwil, ale dzięki temu komiks staje się uniwersalnym nośnikiem opowieści, po którą mogą sięgnąć nawet najmłodsi. Autorom należy oddać, że wykonali kawał dobrej roboty, z pietyzmem odwzorowując architekturę tamtego okresu.

Seria o Irenie Sendlerowej miała zamknąć się w trzech tomach. Jednak jak wskazuje zapowiedź na ostatniej stronie, możemy się spodziewać już niebawem czwartego albumu zatytułowanego „Jestem z Ciebie dumny”. Jak pokazał ten i poprzednie – perypetie Ireny są nie tylko obrazem wojennej zawieruchy, ale niezwykle wstrząsającą kroniką przeżyć kobiety, która swą mężną postawą dała przykład do naśladowania. Warto zapoznać się z tym dziełem, bo niesie ono ze sobą olbrzymi ładunek emocjonalny, ale też nie pozwala zapomnieć o tamtych chwilach.

 

TytułIrena tom 3: Warszawa

  • Scenariusz: Jean-David Morvan, Séverine Tréfouël
  • Rysunki: David Evrard
  • Kolor: Walter
  • Tłumaczenie: Małgorzata Fangrat
  • Wydawca: Timof i cisi wspólnicy
  • Data wydania: 20.05.2018 r.  
  • Format: 235x315
  • Oprawa: twarda
  • Liczba stron: 68
  • Druk/barwność: Kolor
  • Komiks nr 221
  • Wydanie: I
  • Cena: 49 zł

Dziękujemy wydawnictwu Timof i cisi wspólnicy za udostępnienie komiksu do recenzji.


comments powered by Disqus