Polcon 2017 - relacja

Autor: Raven Redaktor: Redakcja

Dodane: 11-09-2017 17:30 ()


W dniach 24-27 sierpnia 2017 r. w Lublinie odbył się tegoroczny Polcon, czyli ogólnopolski konwent miłośników fantastyki. Miasto miała zaszczyt gościć festiwal po raz trzeci. Od poprzednich edycji (w 1994 r. i 2006 r.) wiele się zmieniło, nie tylko ze względu na lokalizację konwentu oraz krajobraz Lublina, ale przede wszystkim z powodu uczestników. Widać, że kolejne pokolenia wielbicieli fantastyki dorastają i często wraz z rodzicami bawiły się na tej wędrownej imprezie.

Miło było popatrzeć, jak wspólne zainteresowania potrafią łączyć tych młodszych i starszych. A atrakcji na pewno nie zabrakło, było w czym wybierać. Najwięcej miejsca poświęcono literaturze. Było mnóstwo prelekcji, paneli dyskusyjnych, konkursów literackich i spotkań autorskich. Można było spotkać wielu rodzimych twórców (m.in. Jakuba Ćwieka, Agnieszkę Hałas, Marcina Przybyłka, Annę Kańtoch, Michała Cholewę, Andrzeja Pilipiuka), a także autorów zagranicznych np. Lavie Tidhar i Catherynne M. Valente. Tradycyjnie, jak co roku na Polconie, została przyznana Nagroda Fandomu Polskiego imienia Janusza A. Zajdla. Za 2016 r. w kategorii powieść nagrodzono „Czterdzieści i cztery” Krzysztofa Piskorskiego, a nagrodę za najlepsze opowiadanie zdobył tekst „Wywiad z Borutą” Łukasza Orbitowskiego i Michała Cetnarowskiego. 

Szeroko rozbudowana była również sekcja komiksowa. Mieliśmy okazję spotkać się z polskimi twórcami komiksów, gośćmi Polconu byli m. in.: Sławomir Kiełbus, Maciej Kur, Hubert Ronek, Jakub Syty. Jak również zapoznać się z pracą tłumaczy komiksów zagranicznych. Odbyło się również spotkanie z Tomaszem Kołodziejczakiem z wydawnictwa Egmont. Można było posłuchać, co takiego ma do zaoferowania największy wydawca komiksów na polskim rynku. Nie zabrakło również arcytrudnych konkursów, super ciekawych prelekcji i wspaniałej atmosfery. A dla osób, które chciały nadrobić braki w czytaniu, działały mobilne biblioteki: Obwoźna Czytelnia Komiksów Biblioteki Uniwersyteckiej w Poznaniu oraz Czytelnia Mangi i Herbaciarnia.

Wielbiciele gier także nie mogli narzekać. W Chatce Żaka można było wypożyczyć wiele ciekawych pozycji i się z nimi zapoznać. A także uczestniczyć w turniejach planszówek. Nie zawiodło również mobilne planetarium Orbitek oraz plenerowa scena i różnorodne pokazy.

Miejscem, które gościło festiwal fantastyki, był Uniwersytet Marii Curie – Skłodowskiej. Zarówno kampus UMCS, jak i wydziały, w których odbywały się punkty programów, zostały zawładnięte przez tłumy fantastów. Centrum Lublina stało się kolorowe dzięki niesamowitym kreacjom uczestników, a wędrówki cospleyowców pomiędzy Chatką Żaka a uniwersytetem były zauważalne i przyciągały mieszkańców Lublina, którzy dzięki temu mogli bliżej zapoznać się z odbywającą się imprezą. Zwłaszcza że namioty z wystawcami były dostępne dla wszystkich i nawet ci, którzy pierwszy raz usłyszeli o festiwali, mogli częściowo w nim uczestniczyć. Na szczęście dopisała pogoda, gdyż takie umiejscowienie stoisk było trochę ryzykowne, gdyby pojawił się deszcz. UMCS po raz pierwszym gościł tego typu imprezę, ale lokalizacja spełniła oczekiwania. Było trochę zamieszania z powodu rozmieszczenia poszczególnych punktów programowych na różnych wydziałach, ale rekompensowały to duże aule i wiele przestrzeni, dzięki czemu więcej uczestników mogło cieszyć się najbardziej obleganymi atrakcjami.

Niestety wszystko, co dobre szybko się kończy i fantastyczny weekend należy już do przeszłości. Za rok Polcon odbędzie się w Toruniu, a wszystkim, którym spodobał się Lublin, mogą ponownie bawić się w tym mieście już w listopadzie, kiedy to odbędzie się Falkon 2017 r., czyli największy festiwal fantastyczny po tej stronie Wisły.


comments powered by Disqus