„Tim i Tom na Dzikim Zachodzie” - recenzja druga
Dodane: 26-07-2016 13:05 ()
„Tim i Tom na Dzikim Zachodzie” to przygodowy komiks dla dzieci, którego tytuł zdradza w gruncie rzeczy wszystkie istotne szczegóły fabuły. Jest to bowiem historia dwóch – powiedzmy szczerze – niezbyt rozgarniętych bliźniaków, którzy muszą jakoś poradzić sobie w niezbyt przychylnych realiach Dzikiego Zachodu. Radzą sobie różnie, raz lepiej raz gorzej, ale za każdym razem czynią to w sposób, który wywołuje uśmiech u czytelnika. Szczególnie, jeśli tym czytelnikiem jest dziecko.
Album zawiera dwie krótkie opowieści. W pierwszej z nich bracia muszą dostarczyć czerwoną torebkę do swojej cioci Mary. Taką właśnie misję powierzył im wujek Sam. W wyniku zabawnego nieporozumienia jeden z okolicznych bandytów – niejaki Joe Melon – dochodzi do wniosku, że w torebce musi być złoto i postanawia odebrać ją bliźniakom. To daje rzecz jasna początek serii zabawnych perypetii związanych z podejmowanymi przez niego próbami zdobycia tego „skarbu”. Z uwagi na to, że „bystrość” Melona dorównuje „sprytowi” bliźniaków, stajemy się świadkami prawdziwej komedii pomyłek. W drugiej opowieści Tim i Tom biorą udział w Wielkim Wyścigu Osłów i niespodziewanie zwyciężają. W nagrodę otrzymują konia, który przysparza im wielu kłopotów, ale także staje się źródłem kolejnych atrakcyjnych przygód.
Komiks Zygmunta Similaka (scenariusz, rysunki) oraz Roberta Zaręby (scenariusz) na pewno przysporzy młodym czytelnikom wiele okazji do śmiechu. Rozgrywające się w scenerii Dzikiego Zachodu przygody pełne są bezpretensjonalnego poczucia humoru oraz zaskakujących zwrotów akcji. Utrzymana w konwencji slapstickowej komedii pomyłek opowieść jest pełna prostych, sprawdzonych gagów i obfituje w momenty, które bez wątpienia dostarczą radości młodym czytelnikom. Nie ma rzecz jasna sensu doszukiwać się w tym komiksie jakichś bardziej ambitnych celów i poważnych treści. to jest po prostu śmieszna historyjka, przy której najmłodsi czytelnicy mają się dobrze bawić.
Warstwa graficzna komiksu jest dobrze dopasowana do dziecięcych oczekiwań, choć dorosłym czytelnikom niekoniecznie musi się spodobać. Rysunki Zygmunta Similaka, znanego z komiksów historycznych o znacznie poważniejszej tematyce (np. „Smert Lachom”) są przejrzyste i czytelne, ale mają w sobie także coś, co sprawia, że trudno je jednoznacznie ocenić. Niektóre kadry są bardziej dopracowane niż inne. Twarze i sylwetki bohaterów, zwierzęta i tła raz wyglądają lepiej raz gorzej. Poza tym autor nie zawsze właściwie stosuje zasady perspektywy, co sprawia, że postaci stojące gdzieś dalej często wyglądają na większe, niż te, które znajdują się bliżej (widać to dobrze na przykład na dwóch pierwszych kadrach komiksu). Jeśli już o tym mowa, to warto jeszcze zasygnalizować, że rysunki sprawiają wrażenie płaskich – tła często wyglądają tak, jakby znajdowały się tuż za postaciami znajdującymi się na pierwszym planie. Trzeba jednak zaznaczyć, że taka konwencja zdaje się doskonale pasować do slapstickowego charakteru komiksu i może właśnie takie są jej uwarunkowania. Poza tym, te zastrzeżenia wcale nie muszą wpływać na ocenę komiksu z punktu widzenia kluczowej grupy docelowej, czyli dzieci. Tym bardziej, że efekt całości znacznie poprawiają tradycyjnie nakładane, stonowane kolory, które nadają komiksowi bardzo przyjemny charakter.
Podsumowując, należy stwierdzić, że „Tim i Tom na Dzikim Zachodzie” to komiks, który można polecić wszystkim rodzicom zastanawiającym się nad wyborem komiksu dla dzieci. Bez wątpienia młodzi czytelnicy błyskawicznie pochłoną tę opowieść ciesząc się dynamiczną akcją i zabawnymi scenami. Niewykluczone też, że lektura przygód bliźniaków zachęci młodych odbiorców do dalszego poznawania komiksowych westernów.
Tytuł: „Tim i Tom na Dzikim Zachodzie”
- Scenariusz: Zygmunt Similak, Robert Zaręba
- Rysunki: Zygmunt Similak
- Kolor: Zygmunt Similak
- Wydawca: Wydawnictwo Kameleon
- Data wydania: 2016
- Objętość: 48 stron
- Format: A5
- Oprawa: miękka
- Papier: kredowy
- Druk: kolorowy
- Cena: 15,99 zł
Dziękujemy Wydawnictwu Kameleon za udostępnienie egzemplarza do recenzji.
Galeria
comments powered by Disqus