Są takie dzieła, których idee się nie starzeją. Nie zawsze od początku doceniane, z czasem zyskują status kultowych, a ich wpływ wykracza daleko poza ramy przemysłu filmowego. Jednym z nich jest słynna „Rzecz” Johna Carpentera z 1982 roku, znana w naszym kraju pod nieco bardziej filuternym tytułem „Coś”.
Marek Grzywacz – Czym jest new pulp?
Popkultura zatacza kręgi. Co i rusz w modzie, fikcji czy muzyce powraca któraś poprzednia dekada. Zmartwychwstają także nurty oraz gatunki, które dawno zdawały się wymarłe. Czasem odkrycie na nowo estetyki retro umożliwiają zmiany na rynku i zupełnie nowe sposoby publikowania czy prezentowania twórczości.
Bartłomiej Urbański – Pukając do Ziemi bram
Niebo przecina kula ognia. Eksploduje z oślepiającym błyskiem. Huk słyszysz dopiero po chwili. Odłamki szyb sypią się na ubranie, widzisz twarze ludzi, wykrzywione w grymasie przerażenia. Zastanawiasz się, czy żyjesz? Tym razem miałeś szczęście i Kostucha musiała obejść się smakiem. Tylko krew leje się z ran, w których tkwią fragmenty okna.
Kolejne pytania przelatują przez głowę niczym błyskawice: Co się stało? Kto jest winny i dlaczego? To wszechświat postanowił o sobie przypomnieć i przysłał nam NEO (near-Earth object – obiekt bliski Ziemi).
Agnieszka Haska, Jerzy Stachowicz – Naukowi celebry ci z lamusa
Na przełomie XIX i XX wieku twórcy opowiadań produkowali hurtowo opowieści, w których prawdziwe (i żyjące wówczas) osoby przeżywały całkowicie fikcyjne przygody. Dotyczyło to zwłaszcza najsłynniejszych wynalazców tego okresu – Thomasa Alvy Edisona i Nikoli Tesli. Jak łatwo się domyślić, nie była to literatura najwyższych lotów – autorzy zamiast szlifować pisarski warsztat woleli wykorzystać znane nazwiska, by przyciągnąć czytelnika.
Ponadto w numerze:
- ostatni wywiad z prof. Edmundem Wnuk-Lipińskim (1944-2015)
- opowiadania m.in. Michaela Swanwicka i Catherynne M. Valente;
- felietony, konkursy i inne stałe atrakcje.