"XIII Mystery" tom 5: "Steve Rowland" - recenzja
Dodane: 08-03-2016 18:00 ()
W misternie zaplanowanym i brawurowo przeprowadzonym „Spisku XX” znaczący udział przypadł Steve’owi Rowlandowi. To bowiem on, pochodzący z rodziny zamożnych właścicieli ziemskich z Alabamy, kapitan Armii Stanów Zjednoczonych został wytypowany do roli egzekutora i zabójcy prezydenta Williama B. Sheridana. Kim naprawdę był człowiek, którego zdradziecki czyn zapoczątkował długie i żmudne dochodzenie?
Przedstawiając młodość Rowlanda autorzy skupili się na ujęciu wydarzeń mających decydujący wpływ na kształtowanie się jego osobowości. Przyglądając się kolejnym etapom jego życia, szczeblom kariery, można dostrzec, że był podatny na wpływ innych, a także łatwo nim było sterować. Jeszcze jako dziecko miał wpajane żelazne reguły rywalizacji, że liczy się jedynie zwycięzca, a drugi jest po prostu nikim. Wychowany pod okiem despotycznego ojca przesiąkł jego poglądami, supremacją białej rasy, gardzeniem mniejszościami i kolorowymi obywatelami. Steve szybko zyskał sympatię osób podzielających jego przekonania, nie krył się z rasistowskimi wystąpieniami, sympatyzował z doktryną nazizmu propagowaną niegdyś przez Adolfa Hitlera.
Młody Rowland, działający w faszystowskim ugrupowaniu, z jednej strony wzbudzał potencjalne zagrożenie dla władzy, z drugiej mógł stać się wartościowym nabytkiem, narzędziem w rękach wojska. Wystarczyło tylko ukierunkować jego poglądy, aby był przekonany, że jego czyny mają ogromne znaczenie dla państwa, a on sam odgrywa niebagatelną rolę, działając w ukryciu. Poniewierany za młodu, kiedy wpajano mu kult zwycięzcy, zaczął cel misji przedkładać nad zdrowy rozsądek, czego dał przykład podczas Kampanii Dalekowschodniej. Stał się idealnym kandydatem do trudnej, wymagającej emocjonalnej izolacji, akcji – zabójstwa prezydenta Stanów Zjednoczonych.
Fabien Nury uchodzi za jednego z bardziej utalentowanych scenarzystów frankofońskiego komiksu, czego daje wyraz w niniejszym albumie. Mając jedynie strzępki informacji o bohaterze dobudowuje do niego skrupulatnie skonstruowaną, wiarygodną historię. Należy przy tym zauważyć, że istotnym czynnikiem tej fabuły jest nie tylko Rowland, ale też jego żona - Kim Carrington. Na kartach komiksu de facto otrzymujemy sporo informacji dotyczących głównego spisku, podanych w atrakcyjnej formie, zajmującego thrillera szpiegowskiego. Przejrzyście pokazano wszelkie mechanizmu manipulacji, a także proces zastawiania pułapki na niczego niespodziewającą się ofiarę.
Kim naprawdę był Steve Rowland? Ukochanym synem? Pogardzanym niedojdą? Kochającym mężem, patriotą czy zdrajcą? Na pewno był głównym narzędziem w „Spisku XX”, ale czy bezwzględnym mordercą? Myślę że, aby bliżej poznać jedną z najbardziej enigmatycznych person kultowego cyklu, warto sięgnąć po piąty tom „XIII Mystery”, który obok „Pułkownika Amosa” jest jak na razie najbardziej udaną odsłoną cyklu.
Tytuł: "XIII Mystery" tom 5: "Steve Rowland"
- Scenariusz: Fabien Nury
- Rysunki: Richard Guerineau
- Kolor: Bérengère Marquebreucq,
- Tłumaczenie: Jakub Syty
- Wydawnictwo: Taurus Media
- Data wydania: 22.02.2016 r.
- Druk: kolor, kreda
- Oprawa: twarda
- Stron: 56
- Cena: 39 zł
Dziękujemy wydawnictwu Taurus Media za udostępnienie komiksu do recenzji.
comments powered by Disqus