"Baśnie" tom 1: "Na wygnaniu" - recenzja

Autor: Ania Andrys Redaktor: Motyl

Dodane: 06-08-2015 12:09 ()


Królewna Śnieżka, Czerwony Kapturek, Śpiąca Królewna, Piękna i Bestia, czy znajdzie się ktoś, kto nie czytał bądź nie słyszał o tych bajkach w dzieciństwie? Wątpię. Ale czy ktoś pomyślał, co by się stało, gdyby wszystkie te postaci wrzucić do jednej opowieści, do jednego „worka”, po czym umieścić w czasach współczesnych i doprawić krwawą zbrodnią? Raczej nie. Jednakże, właśnie taka historia zrodziła się w wyobraźni Billa Willinghama i dzięki temu powstała seria komiksowa „Baśnie” (oryg. „Fables”). Nakładem wydawnictwa Egmont rozpoczęła się reedycja tego cyklu i ponownie dostępny jest pierwszy tom - „Na wygnaniu”. Kto nie miał jeszcze okazji zapoznać się z tą nietuzinkową historią, ma teraz na to szansę.

Przez wieki żyli w spokoju w swoich królestwach, nie wiedząc o sobie nawzajem, dopóki potężny Adwersarz nie postanowił zagrabić ich ziem i stać się niepodzielnym władcą. Tym, którym udało się uciec, pozostało tylko jedno miejsce, w którym mogli się schronić, bo najeźdźca nie był nim zainteresowany, doczesny świat. To tutaj musieli nauczyć się żyć, ukrywając swoje pochodzenie przed ludźmi i marząc, że może kiedyś uda się im powrócić w rodzinne strony. Ich nowym domem stał się Nowy Jork. To tu stworzyli Baśniogród, miejsce, w którym mogli żyć wygnańcy, bez względu na swoje pochodzenie czy przewinienia. Czarownica, która zjadała dzieci, Sinobrody mordujący swoje żony, czy Książę Uroczy, wszyscy tutaj mogli zacząć życie od początku podporządkowując się nowym prawom, wybranemu burmistrzowi i ukrywając swoje pochodzenie przed doczesnymi. Ci, którzy nie mogli wyzbyć się zwierzęcych postaci schronili się zaś na Farmie. Można by powiedzieć: istna sielanka. Nic bardziej mylnego. Wieki spędzone we wciąż zmieniającym się świecie „docześniaków” sprawiły, że niektórym zaczęło doskwierać takie życie, pozbawione bogactw przeszłości, czasami wręcz znudziło. Ze wszystkimi problemami Baśniowców musi radzić sobie Królewna Śnieżka, Dyrektor Operacyjny Baśniogrodu. Nie przypomina ona jednak niewinnej dziewczyny, a bardziej stanowczą kobietę sukcesu. Ale nawet ona nie jest przygotowana na to, co ma nadejść. Na krwawą zbrodnię, której ofiarą padła jej siostra, Róża Czerwona.

Fabule „Na wygnaniu” nadano formę detektywistyczną, co jest wielkim atutem tej opowieści. Jest zbrodnia, śledztwo, są podejrzani. Jest nawet wielki finał i ogłoszenie winnego. Nic, czego byśmy wcześniej nie widzieli, a jednak coś nowego. Wszystko za sprawą wspaniale skonstruowanych postaci. Można powiedzieć, że bohaterów z baśni Willingham napisał na nowo. Wykorzystał ich cechy, niektóre uwypuklił, przejaskrawił. I tak Piękna i Bestia mają problemy małżeńskie, Książę Uroczy liczne romanse, a Wielki Zły Wilk „Bigby” w ludzkiej postaci został szeryfem. Autor dla każdego znalazł właściwe miejsce w tej układance, misternie ukrytej intrydze. Z przyjemnością śledzi się kolejne odkrywane fakty podążając za węszącym wszędzie Bigbym. Klimatu opowieści dodają rysunki. Ciemne barwy, dobrze odwzorowują miejsca, w którym rozgrywają się wydarzenia, piwnice, bary, zatłoczone ulice Nowego Jorku. Wszystko w kłębach papierosowego dymu Bigbiego. Udanym efektem są też retrospekcje oraz przesłuchiwania świadków w kolorze sepii. Zespół odpowiedzialny za rysunki oraz ich wypełnienie spisał się znakomicie. Wizualizacja Baśniowców przez Lana Medinę jest jednym z plusów tej serii. Uchwycił nakreślone przez Willinghama charaktery postaci, ich zachowanie, mimikę.

„Baśnie": "Na wygnaniu” to tytuł, obok którego nie można przejść obojętnie. Dobrze zbudowana historia, ciekawe postaci, nowo spojrzenie na to, co myśleliśmy, że znamy. Istotnym dodatkiem w tym albumie jest opowiadanie napisane przez Billa Willinghama, „Wilk w owczarni”, rzucające trochę światła na to, jak Wielki Zły Wilk stał się człowiekiem i trafił do Nowego Jorku. Kto raz zanurzy się w „Baśniach” niełatwo z nich wyjdzie. Oby kolejne przygody z udziałem Baśniowców były równie ciekawe. Polecam wszystkim, którzy chętnie porównają bohaterów znanych z dzieciństwa z wytworami wyobraźni Willinghama.

Tytuł: "Baśnie" tom 1: "Na wygnaniu"

  • Scenariusz: Bill Willingham
  • Rysunki: Lan Medina, Steve Leialoha, Craig Hamilton
  • Okładka: James Jean
  • Tłumaczenie: Krzysztof Uliszewski
  • Wydawnictwo: Egmont
  • Data wydania: 06.2015
  • Wydanie II
  • Oprawa: miękka
  • Format: 170x260 mm
  • Papier: offset
  • Druk: kolor
  • Stron: 128
  • Cena: 29,90 zł

Dziękujemy wydawnictwu Egmont za udostępnienie komiksu do recenzji. 


comments powered by Disqus