"Opowieści celtyckie": "Początek", "Droga do władzy" - recenzja
Dodane: 06-04-2014 11:31 ()
"Galia est omnis divida in partes tres." - tak zaczynają się słynne "Pamiętniki z wojny galijskiej" Juliusza Cezara, omalże jedyne źródło dzisiejszej wiedzy o starożytnych Celtach. Najinteligentniejszy z rzymskich strategów miał duże problemy z niepokornym narodem Galów, a choć historia starożytna w tym punkcie wyglądała inaczej niż zabawne opowieści o przygodach Asteriksa, to faktem było, że Rzymianie o mały włos nie przegrali tej wojny. Ich największym wrogiem stał się Wercyngetoryks, który jako pierwszy zjednoczył zamieszkujące Galię celtyckie plemiona i stworzył z ich przedstawicieli regularną armię. Była ona zdolna stawić opór rzymskim legionistom i gdyby nie wewnętrzne tarcia, poważnie zagroziłaby ówczesnej potędze Rzymu.
W chacie celtyckiego wodza Celtyllusa przychodzi na świat jego pierwszy legalny syn, Galvan. Ambitny przywódca plemienia Arwernów cieszy się bardzo, gdy wiedźma-wojowniczka Scatah przepowiada jego dziedzicowi wielką sławę i władzę. Jego radości nie podziela żona, która obawia się o los swego dziecka
Co jest największym mankamentem książki Karoliny Janowskiej? Niewątpliwie zbytnie wygładzanie pewnych spraw, a raczej niepotrzebne uwznioślanie. Wszystkie bohaterki są piękne i zdrowe jak rydz, wszyscy bohaterowie przypominają skrzyżowanie Herkulesa z Rycerzem Smętnego Oblicza. Również niektóre podawane realia obyczajowe wydają się być wzięte raczej z kultury plemion Judei niż Galii. Nie są oczywiście nieprawdopodobne. Przypominam, że jedynym źródłem historycznej wiedzy o tych zwyczajach są pamiętniki Juliusza Cezara, zatem tego, co nie napisał, po prostu nie wiemy. A i jego zapiskom można wierzyć tylko do pewnego stopnia, bo jest rzeczą jasną, że są one bardzo subiektywne. Cezarowi nie zależało na przedstawianiu wrogów w pozytywnym świetle, był jednak na tyle uczciwy, by ich nie oczerniać, choć często zalety ich systemu społecznego wymieniał jako wady, były bowiem diametralnie różne od rzymskich. Niektóre z podanych przez autorkę zwyczajów są też całkiem zmyślone, ale ostatecznie nie mamy do czynienia z książką stricte historyczną, tylko z lekkim fantasy, osnutym na tle starożytnych zmagań.
Chociaż biegły historyk mógłby zapewne wytknąć autorce jakieś błędy w ujęciu faktów, to i tak jej wiedza na temat kultury Imperium Romana jest imponująco dokładna. Biorąc do ręki "Opowieści celtyckie" oczekiwałam czegoś na kształt "Przygód Gala Asteriksa", tyle że w wydaniu dla dorosłych, tymczasem otrzymałam bardzo zręczną powieść o wartkiej akcji i wcale dobrze zachowanych realiach historycznych. Chociaż w teorii należy ona do "lżejszego gatunku" niż recenzowany w swoim czasie przez mnie "Honor patrycjusza", ma o wiele większą wartość merytoryczną i próżno w niej szukać rażących błędów tamtej pozycji. Styl Karoliny Janowskiej jest lekki i potoczysty, czasem trochę afektowany.
- Autor: Karolina Janowska
- Tytuł: "Opowieści celtyckie" tom 1
- Rodzaj literatury: Fantastyka
- Wydawca: Novae Res, 2012
- Format: 135x210mm, oprawa miękka
- Wydanie: Drugie
- Liczba stron: 392
- ISBN: 978-83-7722-219-5
- Autor: Karolina Janowska
- Tytuł: "Opowieści celtyckie" tom 2
- Rodzaj literatury: Fantastyka
- Wydawca: Novae Res
- Format: 135x210mm, oprawa miękka
- Wydanie: Pierwsze
- Liczba stron: 416
- ISBN: 978-83-7722-213-3
Dziękujemy wydawnictwu Novae Res za udostępnienie egzemplarza do recenzji.
comments powered by Disqus