"Ikigami" tom 9 - recenzja

Autor: Jakub Syty Redaktor: Motyl

Dodane: 03-12-2013 21:51 ()


Dziewiąty tom "Ikigami" to nie tylko kolejne dwie bardzo dobrze rozpisane historie ludzkich dramatów, osadzone w państwie, gdzie młodzi ludzie w każdej chwili mogą spodziewać się wizyty doręczyciela tytułowych zawiadomień o śmierci. To również rysowane coraz grubszymi liniami kontury zbliżającego się finału serii. W nim pierwszoplanową postacią zostanie wreszcie pracujący dla Departamentu Nieustannego Rozwoju Kraju Kengo Fujimoto.

Historia pod tytułem "Szczepionka rozj-kraj" porusza kilka etyczno-moralnych kwestii natury medycznej. Po pierwsze zarysowany zostaje problem przeprowadzenia eutanazji w przypadku narodzin wcześniaka. Wizja wychowywania niepełnosprawnego dziecka może niekoniecznie cieszyć przyszłych rodziców, w związku z czym są tacy, którzy nie chcą, aby było ono leczone. Pielęgniarka Oba Hitomi, która sama przyszła na świat jako wcześniak, chciałaby jednak ratować wszystkie dzieci i zupełnie nie rozumie rodziców podejmujących decyzję o rezygnacji z dalszego podtrzymywania przy życiu ich chorego potomka. Jej rozterki zbiegają się w czasie z rozpoczęciem nowego roku szkolnego, co w realiach serii związane jest z aplikowaniem pierwszoklasistom szczepionki roz-kraj. I tutaj na pierwszy plan wysuwa się doktor Nishikawa, prześladowany przez wyrzuty sumienia, ponieważ podana przez niego szczepionka zabije w przyszłości jedno na tysiąc dzieci. W jego pamięci wciąż żywe jest wspomnienie pewnego chłopca – osobiście przez niego zaszczepiony, "oddał życie" w imię "Dekretu o nieustannym rozwoju kraju". Oto klasyczny dylemat lekarza, którego misją jest niesienie pomocy, a który z pełną świadomością doprowadza do śmierci.

Świat przedstawiony w "Ikigami" opiera się na doniosłej w swym zamyśle, lecz jakże bolesnej w rzeczywistości idei, że śmierć za roz-kraj jest honorowym obowiązkiem wobec całego narodu. I w zasadzie od samego początku Motoro Mase polemizuje z tą kwestią, przedstawiając kolejnych bohaterów niepotrafiących się pogodzić ze swoim losem, zazwyczaj niegotowych na to, by wywołani do tablicy przez ślepy los umrzeć za ojczyznę. Tym razem jednak mangaka idzie o krok dalej, przedstawiając problem z perspektywy tych, którzy są pierwszymi egzekutorami woli państwa, to znaczy dostają w swoje ręce strzykawki ze śmiercionośną szczepionką.

Co istotne, po raz pierwszy w serii pojawia się nawiązanie do sytuacji geopolitycznej totalitarnie zarządzanego państwa, gdzie ma miejsce akcja komiksu. Przyczynkiem do tego jest zagrożenie ze strony "federacji", która podjęła wobec niego działania zaczepne. Enigmatyczne frazy przedstawiające z jednej strony "kraj sojuszniczy", mogący stanąć w obronie zagrożonego państwa, z drugiej zaś skonfliktowaną z nim "federację", może brzmią cokolwiek sztucznie, ale najistotniejsze są przecież konsekwencje sygnalizowanych zdarzeń. Krótko mówiąc, na horyzoncie pojawia się widmo wojny. Dla autora jest to oczywiście doskonały moment, by podjąć tematykę patriotyzmu w kontekście zasad rządzących przedstawianym przez niego krajem. Przecież szanowanie "wartości życia", o czym w "Ikigami" mówi się często, przeczy braniu udziału w wojnie. W tych okolicznościach niebezpieczeństwo związane z aktywowaniem się krzywomyślicieli może rosnąć w zatrważającym dla władz tempie.

Z minioną wojną, która odbyła się wiele lat temu i ukształtowała sytuację opisywanego państwa, związana jest druga historia przedstawiona w tym tomie. Wydaje mi się, że "Dwie ofiary wojenne" mają chyba najbardziej zakręconą fabułę z tych dotychczasowych, ale jednocześnie jest to bardzo udana zabawa z konstrukcją scenariusza opierającego się o zbiegi okoliczności i to, jak można je interpretować w zależności od sytuacji, w jakiej ktoś się znajduje.

Motoro Mase cały czas doskonale panuje nad materią kolejnych tomów swojej autorskiej serii, bez problemu podejmując trudne tematy, stopniując dozowane napięcie, powoli nastrajając klimat pod finałowe wydarzenia. Dzięki temu lektura "Ikigami" niezmiennie sprawia mi naprawdę dużą przyjemność.

 

Tytuł: „Ikigami” tom 9

  • Autor: Motorō Mase
  • Wydawnictwo: Hanami
  • Data publikacji: kwiecień 2013 r.
  • Format: 150 x 210 mm
  • Ilość stron: 232
  • Oprawa: miękka
  • Papier: offset
  • Cena: 30.45 zł

Dziękujemy Wydawnictwu Hanami za udostępnienie egzemplarza do recenzji.

  


comments powered by Disqus