"Koziorożec" tom 8: "Tunel" - recenzja

Autor: Przemysław Mazur Redaktor: Motyl

Dodane: 02-12-2013 08:13 ()


Zmagań z Konceptem ciąg dalszy. Ruch oporu krzepnie, a wraz z tym procesem pojawiają się kolejne pomysły na powstrzymanie, zdawałoby się, wszechwładnej organizacji. Nieoczekiwanie na drodze rebeliantów staje kolejna przeszkoda.

W międzyczasie po raz kolejny sprawdza się znane porzekadło, w myśl którego „rewolucja pochłania własne dzieci”. Okazuje się jednak, że włodarze Konceptu przygotowali się na taką ewentualność. Równolegle do zawirowań w szeregach ekspansywnej formacji skryci w  grotach pod Nowym Jorkiem kontestatorzy nowego porządku nie ustają w zamiarze powstrzymania jej poczynań. Wśród nich jest także tytułowy astrolog, jego przyjaciółka Fay O’Mara oraz pisarka Miriam tworząca do niedawna powieści o przygodach Koziorożca. To właśnie z jej punktu widzenia poznajemy istotną część rozwoju wypadków.

W niniejszym epizodzie nasileniu podlega wątek romantyczny, nieśmiało i z rzadka sygnalizowany w poprzednich odcinkach serii. Za sprawą tegoż zabiegu pogłębieniu ulega portret charakterologiczny głównego protagonisty. Autor zdecydował się również włączyć w ramy mitologii tej serii indiański folklor. Równocześnie wzbogaca całkiem już obszerny bestiariusz „Koziorożca”. Dominuje jednak wątek pradawnego niebezpieczeństwa wyczekującego w ukryciu na chwilę oswobodzenia. Równie biegle autor radzi sobie z mnogością nagromadzonych postaci.

Andreas po raz kolejny zaskakuje stosowanymi środkami narracyjnymi dając tym samym dowód, że ma w tej kwestii jeszcze wiele do zaprezentowania. Widać to w prezentacji przeszłości głównych postaci (s. 33 i 34) oraz m.in. w scenie wewnętrznego dialogu pomiędzy Koziorożcem, a Człowiekiem o Tatuowanych Dłoniach (s. 24). Wraz z zaistnieniem symbiozy pomiędzy wspomnianymi nastąpiła również modyfikacja ogólnego wizerunku bohatera (co zresztą przejawiło się także nową ilustracją na tyle okładki). Jak to zwykle bywało w przypadku tego artysty, także i tutaj brawurowo różnicuje on kąt widzenia. Ponownie daje o sobie znać jego skłonność ku szerokim planom oraz perspektywy z lotu ptaka.

Słowa uznania należą się również odpowiedzialnej za dobór kolorów Isabelle Chochet, znanej wcześniej z współpracy przy takich projektach jak trylogia „Janet Jones photographe” oraz serii „Quarterback”. Pomimo przewagi intensywnych, jaskrawych barw plastyczka celnie podkreśla przesycony mrokiem i tajemnicą nastrój opowieści.

Wygląda na to, że Sideca nie zwalnia tempa. Istnieje bowiem duże prawdopodobieństwo, że jeszcze przed Świętami Bożego Narodzenia doczekamy się polskiej edycji dziewiątego tomu „Koziorożca”. Choć jak się niedawno okazało w polskiej edycji album składający się de facto z dwóch epizodów („Przejście/Fragment”) zostanie podzielony na osobne części. Nie pozostaje zatem nic innego jak trzymać wydawcę za słowo, którego – przynajmniej póki co – zdaje się on dotrzymywać.

 

Tytuł: „Koziorożec t. 8: Tunel”  

  • Tytuł oryginału: „Capricorne 8: Tunnel”
  • Scenariusz i rysunki: Andreas Martens
  • Kolory: Isa Cochet
  • Przekład: Olga Zasępa-Bietti 
  • Wydawca: Sideca
  • Data premiery: 19 listopada 2013 r. 
  • Oprawa: miękka 
  • Format: 21 x 29 cm
  • Papier: kredowy  
  • Druk: kolor 
  • Liczba stron: 48
  • Cena: 37,90 zł


comments powered by Disqus