"Przybysz" - recenzja

Autor: Michał Chudoliński Redaktor: Motyl

Dodane: 06-05-2013 07:47 ()


Wybierając się w podróż, zazwyczaj kieruje nami ciekawość i chęć odkrycia czegoś nowego, na swój własny sposób. Na niektóre wędrówki decydujemy się jednak nie z własnej, nieprzymuszonej woli. Czasami zmusza nas do tego bieda, brak perspektyw, zobowiązania wobec rodziny czy jałowa sytuacja polityczna. O tych ludziach, zwanych zazwyczaj emigrantami, opowiada Shaun Tan w „Przybyszu”.

Z racji sporego zainteresowania twórczością Tana i wyczerpania się nakładu pierwszego wydania, Kultura Gniewu postanowiła ponownie wydać „Przybysza”. Drugie wydanie tego fenomenalnego, niemego komiksu pojawia się wraz z premierą „Opowieści z najdalszych przedmieść”. W zderzeniu z tą ilustrowaną książką, „Przybysz” okazuje się być pozycją bardziej retrospektywną, uwikłaną w przeszłości. O ile bowiem w „Opowieściach z najdalszych przedmieść” mamy zderzenie z globalizacją, zbiorem opowiastek z współczesnego świata ukazanych surrealistycznie, to „Przybysz” jest czymś pomiędzy historią obrazkową a starym albumem zdjęciowym. Czytając opus magnum Shauna Tana miałem poczucie uczestniczenia w jednej z licznych historii z dwudziestolecia międzywojennego, kiedy to Żydzi i inni obcokrajowcy uciekali z Europy przed totalitaryzmem. Poczucie retro miesza się tutaj z elementami magicznymi w postaci cudacznych balonów, fantastycznych stworów oraz olbrzymów z miotaczami ognia.

Wraz z naszym emigrantem everymanem wyruszamy do ziemi obiecanej, łudząco przypominającej USA. W trakcie poszukiwania pracy i asymilowania się z tamtejszymi wspólnotami, nasz bohater poznaje historie innych ludzi, którzy zdecydowali się opuścić swoje ojczyzny z powodu wyzysku, prześladowań lub wojny. Retrospekcje okraszone są pięknymi rozkładówkami ukazującymi całe panoramy miast, fabryki, a także infiltracje wiosek przez wojsko. Rysunki te potrafią onieśmielić swoją wizją i detalem nawet największych malkontentów sztuki.

Komiks Tana to przenikliwa, przepełniona wrażliwością historia o odważnych ludziach, którzy dla odnalezienia lepszego jutra porzucają wszystko co znają i kochają. Na niemych stronach, wraz z głównym bohaterem odczuwamy niepewność nadchodzących tygodni, samotność, tęsknotę i obcość, zanikające z czasem przez poczucie solidarności, przynależności, która niejako wymusza na nas moralny obowiązek pomocy komuś, kto znajdzie się w podobnej sytuacji do naszej sprzed kilku lat. I choć album kosztuje prawie 90 złotych to jest on wart swojej ceny. Nie tyle z powodu najwyższej jakości wydania oprawy jak i papieru, ale ze względu na samą opowieść. W niej autor zawarł potencjał swojej wyobraźni, która potrafi przeszyć czytelnika na wylot. 

 

Tytuł: "Przybysz"

  • Autor: Shaun Tan

  • Wydawca: Kultura Gniewu

  • Data publikacji: marzec 2013

  • Okładka:  Shaun Tan

  • Stron: 128

  • Rozmiar: 240 × 316 mm

  • Wydanie: II

  • Oprawa: twarda

  • Papier: kredowy, Arctic Silk

  • Druk: kolor

  • Cena: 89,90 zł

Dziękujemy wydawnictwu Kultura Gniewu za udostępnienie komiksu do recenzji. 


comments powered by Disqus