"Jednorożec" tom 1: " Ostatnia Świątynia Asklepiosa" - recenzja druga

Autor: Dariusz Cybulski Redaktor: Motyl

Dodane: 27-04-2013 19:43 ()


„Rok 1565. Odrodzenie... Sztuka i Nauka znajdują się w stanie pełnego wrzenia, a wokoło rozprzestrzenia się widmo wojen religijnych. W cieniu tych wydarzeń, rozpoczęła się też inna walka... Walka, która toczy się wokół najbardziej tajemniczego i najwspanialszego wytworu: ciała człowieka. W Paryżu znajdowane są martwe ciała renomowanych lekarzy. Ambroży Pare, królewski chirurg i pionier nowej medycyny, prowadzi dochodzenie. Odkrywa, że jest następny na liście... Ale czuwają nad nim stworzenia – niezwykłe istoty, których istnienie podda w wątpliwość to, w co przez całe życie wierzył..."

Tak prezentuje się  oficjalna zapowiedź albumu, który ukazał się w Polsce nakładem Taurus Media. „Jednorożec” – „Ostatnia Świątynia Asklepiosa” to pierwszy tom czteroczęściowej serii duetu Mathieu Gabella - Anthony Jean. Autor bliżej znany jako scenarzysta filmowy (na pewno we Francji), stworzył komiks, który można śmiało nazwać thrillerem fantastyczno - medyczno - historycznym, z elementami horroru. W tym albumie, jak w kotle Lucyfera, zostały wymieszane przeróżne wątki i symbole. Mamy tu bohaterów o mocnych charakterach, fantastyczno – mitologiczne stwory. Nie brak tu także naukowo pokazanych operacji, pełno jest nawiązań do religii, tajnych stowarzyszeń. Bohaterom nieobce są też spiski i zdrady. Chociaż to wszystko wydaje się mało realne, to jednak autor starał się, aby w fabule nie zabrakło nawiązań do autentycznych postaci z tamtej epoki (Nostradamus, Wesaliusz).  

Początkowo fabuła rozpędza się niespiesznie, aby później rozwinąć się i ukazać przepiękny świat. Po raz pierwszy spotkałem się z takim interesującym podejściem, gdzie komiks zawiera historię, w której głównym tematem jest wojna o człowieczeństwo, o ludzkie ciało - Anatomia Corporis Humani. Dodatkowo uczucie zafascynowania światem przedstawionym potęgują enigmatyczni bohaterowie, skrywający wiele sekretów i zdolni w pojedynkę przechylić szalę zwycięstwa na jedną ze stron.

Pierwsze podejście do albumu zachęca do zakupu. Niestety podczas kilkukrotnej, uważnej lektury, w oczy rzucił mi się pewien mankament. Kilka plansz jest nieco słabszych, w porównaniu do pozostałych. Można zatem przypuszczać, że rysownikowi brakowało czasu, aby wszystko dopiąć na ostatni guzik. Prace Anthony’ego Jeana cechuje styl realistyczny, a w paru miejscach elementy drugiego planu, detale, są niedopracowane. Natomiast na pochwałę zasługuje kolorystyka, dobrze dobrana paleta barw. Jestem pewien, że autorzy poczynili niezbędne badania, aby w sposób jak najbardziej rzetelny przenieść okres Renesansu do klasycznie pojmowanego świata fantasy. "Jednorożec" pod względem konstrukcji intrygi  przypomina "Anioły i Demony" Dana Browna, gdzie tajne organizacje walczą o dominację nad światem duchowym i cielesnym. 

„Ostatnia Świątynia Asklepiosa” wydrukowana została na grubym, kredowym papierze, w twardej oprawie. Na uwagę zasługują świetnie zredagowane dodatkowe opisy, które wzbogacają lekturę komiksu. Pod kątem wydania do publikacji Taurusa trudno się przyczepić. Niewątpliwie pierwszy tom „Jednorożca” jest pozycją, której warto poświęcić czas. Początki, jak wiadomo, bywają trudne, ale potencjał jaki posiada ta seria, zdecydowanie zachęca do sięgnięcia po kolejny tom. Polecam!

 

Tytuł: "Jednorożec" tom  1: " Ostatnia Świątynia Asklepiosa"

  • Scenariusz: Mathieu Gabella
  • Rysunek: Anthony Jean
  • Wydawca: Taurus Media
  • Kolor: Anthony Jean
  • Tłumaczenie: Katarzyna Sajdakowska
  • Stron: 48
  • Format: A4
  • Oprawa: twarda
  • Papier: kredowy
  • Druk: kolor
  • Cena: 44 zł

 


comments powered by Disqus