Dave McKean "Pictures That Tick" - recenzja

Autor: Przemysław Mazur Redaktor: Motyl

Dodane: 30-12-2012 15:42 ()


Brytyjskiego plastyka Dave’a McKeana zwykło się zazwyczaj kojarzyć przede wszystkim jako twórcę okładek cyklu o Morfeuszu. Powyższa opinia jest nie tyle fałszywa, co raczej niepełna i po części krzywdząca. Za sprawą albumu „Krótkie formy komiksowe” nadarza się okazja do bliższego wejrzenia w część rozległego dorobku tegoż artysty.

Równocześnie wypada nadmienić, że pomimo dominacji struktur narratywnych, osoby spodziewające się wyłącznie komiksów mogą poczuć się z lekka wymanewrowane. Zwłaszcza, że eksperymentalna formuła części z zawartych tu opowieści dalece odbiega od formalnych standardów wspomnianego gatunku. Wraz z kolejnymi stronnicami zawód prędko zanika. Zwłaszcza, że różnorodność technik i form eksploatowanych przez McKeana (przy ich równoczesnym przenikaniu) nie pozostawia wątpliwości, co do obcowania z efektami pracy wirtuoza ilustracji. Przy czym biegłość rzeczonego w wymuszaniu na formie bezwzględnego posłuszeństwa imponuje nie tylko przy okazji charakterystycznych dlań kolarzy, ale też dotąd u nas nieprezentowanych czarnobiałych „etiud”. Cechująca je stylistyka jest tak swoista, że wręcz niepodrabialna. Dotyczy to zresztą większości prac składających się na antologię, nie wyłączając kompozycji narracyjnych powstałych wskutek obróbki fotografii. Album prezentuje bardzo szerokie spektrum warsztatowych możliwości, które zdolnemu twórcy oferuje komiksowa konwencja.

Profil tematyczny zawartych tu nowelek oscyluje wokół fantasmagorii autora, spraw zwykłych przeistoczonych w nadnaturalne, tęsknot i lęków, z pogranicza jawy i snu. Przy czym autor uniknął podążania na przysłowiowe skróty w poszukiwaniu ekspresji obywając się bez makabreski i wulgaryzmów. Siła wyrazu tkwi bowiem w formie jak i niedopowiedzeniach usytuowanych pomiędzy wysublimowanym obrazem, a chwilami nieco hermetyczną treścią.

„Krótkie formy komiksowe” raczej trudno byłoby uznać za materiał do „wchłonięcia” w trakcie jednorazowej lektury. Rzecz bowiem sprawia wrażenie bogato ilustrowanego tomu poezji/refleksji do przyswajania „na raty”. Stąd też dla pełniejszego docenienia kunsztu Brytyjczyka sugerowane jest stopniowe zapoznawanie się z kolejnymi partiami albumu. Uczciwie trzeba przyznać, że znamiona fabuły są co najwyżej pretekstualne, pełniąc niejako „rolę służebną” wobec warsztatowych popisów McKeana. Większość z zawartych tu opowieści nie powala, wzbudzając skojarzenia z eksperymentatorskimi zapędami znakomitych grafików, a zarazem bardzo umiarkowanych scenarzystów.

Nie zmienia to faktu, że twórca tego sortu, co McKean przytrafia się zwykle raz na pokolenie, redefiniując zastane sposoby artystycznej wypowiedzi. Mimo że wpływ tegoż ilustratora na warsztat innych twórców wydaje się o dziwo symboliczny (taktyką graficzną rzeczonego inspirował się m.in. Kent Williams tworząc okładki do „Hellblazera”), to jednak wobec unikalności jego stylu nie sposób przejść obojętnie. Złożoność warsztatu rzeczonego de facto uniemożliwia naśladownictwo jego dokonań, mimo że kandydatów do roli jego epigonów zapewne wciąż nie brakuje. Nie zabrakło także eksperymentowania z refleksjami niemal lirycznymi, co sytuuje przynajmniej część z zawartych tu nowel na wspólnej płaszczyźnie z przejawami poekomiksu.

Slogan reklamowy definiuje niniejszą publikację w kategorii przedsięwzięcia przekraczającego granicę gatunku. Istotnie tak się sprawy mają, dzięki czemu „Krótkie formy komiksowe” mają spore szansę stać się produktem „strawnym” także dla osób zwykle gardzących komiksem, a zarazem bywałych na suto zakrapianych gratisowym winem wernisażach. Przy odrobienie ryzyka można założyć, że przynajmniej część z nich dopiero z czasem zorientuje się, że ma do czynienia z komiksową antologią. Stąd zbiór prac McKeana idealnie nadaje się do swoistej „ewangelizacji” środowisk „zarażonych” bakcylem wyszukanej plastyki „nie komiksowej”, a zarazem wywrze niemałe wrażenie na „konsumentach” tzw. komiksu środka. A to tylko potwierdza wielowymiarowość talentu Brytyjczyka, a zarazem niezwykłości tej publikacji.

 

Tytuł: Dave McKean "Pictures That Tick" - "Krótkie formy komiksowe"

  • Scenariusz i ilustracje: Dave McKean   
  • Tłumaczenie: Tomasz Sidorkiewicz
  • Wydawca: Egmont Polska
  • Data publikacji: 10 września 2012 r.
  • Oprawa: twarda
  • Format: 21,5 x 29 cm
  • Druk: kolor/czarno-biały
  • Papier: kredowy
  • Liczna stron:
  • Cena: 99,99 zł

comments powered by Disqus