"Opowieści niesamowite" numer 3/2012(4) - recenzja

Autor: Luiza Dobrzyńska Redaktor: Kilm

Dodane: 17-12-2012 13:52 ()


Krąg czytelników zainteresowanych tym, żeby się podczas lektury choć trochę przestraszyć, jest bardzo duży. Są wśród nich miłośnicy wielkiego strachu, książek i opowiadań, po których przeczytaniu trzeba spać przy zapalonym świetle. Są i tacy, którzy po prostu cenią opowieści zmuszające do myślenia, szukania drugiego dna, nie epatujące makabrą, stonowane, przy których jednak dreszcz idzie po plecach. Z myślą o nich powstał magazyn Opowieści niesamowite - czasopismo formatu mniejszego niż A-5, w skromnej oprawie, ale zaskakująco bogate w treści. Można w nim znaleźć relacje z konwentów, recenzje książek fantasy i science-fiction, konkursy, a także opowiadania pisarzy bardziej znanych, mniej znanych i zupełnie początkujących. Wszystkie je łączy jedno - są niezwykłe.

Numer czwarty pisma przynosi czytelnikom zestaw krótszych i dłuższych opowiadań, których autorami są m.in. Paweł Szlachetko ("Wichrołak"), Kazimierz Kyrcz Jr. ("Twarze szatana") czy bardzo obiecująca, choć mało jeszcze znana szerokiej publiczności Agnieszka Chodkowska-Gyurics. Jej nostalgiczna miniatura "Babcia" wyróżnia się nastrojem ciepłej zadumy i lekkiego zasmucenia nieuchronnym przemijaniem. Również ciekawie przedstawia się "Pora milczenia" Jana Żerańskiego i "Mothell" Aleksandry Owczyńskiej. Bezsprzecznie najlepszym utworem wśród zaprezentowanych opowiadań jest jednak "Głos morza" pióra Jarosława Klonowskiego. Jest to dopracowany w każdym szczególe mini-horror, zdolny zmrozić krew w żyłach każdego, nawet najtrzeźwiej myślącego człowieka. Nie znaczy to wcale, że pozostałe utwory nie są godne uwagi. Ten, kto wybierał opowiadania do tego numeru, wykonał swą robotę naprawdę bez zarzutu.

Oprócz zestawu ciekawych opowiadań mamy też w tym zbiorze prezentację nowej książki skandynawskiego pisarza Monsa Kallentofta ("Zło budzi się wiosną") i zarys biografii Adama Wiśniewskiego-Snerga. Warto ją przeczytać, by zapoznać się bliżej z postacią "zapomnianego geniusza" naszej literatury. Szczególni ci autorzy, którzy wciąż walczą o to, by wielkie wydawnictwa zauważyły ich istnienie i są często zmuszeni (gdy ich na to stać) do drukowania książek na własny koszt, powinni uważnie wczytać się w ten artykuł. Zrozumieją wtedy, że nie są osamotnieni w swych kłopotach. Niezwykle ciekawy jest także reportaż z Polconu 2012, ozdobiony w zdjęcia ludzi, dla których fantasy i science-fiction stanowi sposób na życie. Oprócz wymienionych pozycji mamy też garść zwięzłych recenzji książek z dziedziny horroru, krótka notę biograficzną każdego autora i, jak zwykle, konkurs.

Opowieści niesamowite to magazyn, który ukazuje się w bardzo skromnej szacie zewnętrznej, na gazetowym papierze. Jednak jego zawartość jest naprawdę wysokiej próby. Jeszcze raz potwierdza się stara prawda, że nie wolno osądzać książki po okładce - czy, jak w tym przypadku, po papierze użytym do druku. Oby to wydawnictwo przetrwało jak najdłużej, bo czasopism, które reprezentują sobą rzeczywistą wartość literacką, nie ma na naszym rynku aż tak wiele.

Korekta: Kilm

Tytuł: Opowieści niesamowite

Numer: 3/2012 (4)

Wydawca: Centrum "REA" Rena Marciniak-Kosmowska

Data wydania: listopad 2012

Redaktor naczelny: Marcin Kosmowski

Objętość: 144 str.

Cena: 9,99 zł

ISSN: 2299-4602

 

Dziękujemy Wydawnictwu Centrum "REA" Rena Marciniak-Kosmowska za przesłanie egzemplarza do recenzji.

 

 

 


comments powered by Disqus