Legendy Irlandii (1)
Dodane: 13-07-2006 09:00 ()
Legendy Irlandii to niezbyt znane w Polsce opowieści. Zasługują one jednak na naszą uwagę, bo część z nich wywarła pewien wpływ na kulturę Europy, podobnie zresztą, jak i kultura tej pięknej wyspy. Niestety, dostęp do tych opowieści jest w Polsce raczej utrudniony i zapewne to jest właśnie przyczyną tak słabej znajomości tych historii w naszym kraju. Tak więc mając to na uwadze postanowiłem przybliżyć nieco te jakże piękne opowieści. Niniejszy artykuł rozpoczyna całą serię, w której postaram się omówić większość mitów Szmaragdowej Wyspy.
Przyjęło się, że najdawniejszą epikę Wysp Brytyjskich dzieli się na cykle tematyczne. Oczywiście jest to podział umowny. Wyróżnia się cztery cykle: mitologiczny, ulsterski, feniański i królewski. Wszystkie one mają elementy zarówno „pogańskie” jak i „chrześcijańskie”. O ile jednak w przypadku pierwszych trzech elementy ,,chrześcijańskie’’ zostały dodane później, o tyle w przypadku ostatniego cyklu jest odwrotnie: elementy „chrześcijańskie” są tu pierwotne. Taki stan jest oczywiście związany z historią Irlandii, pierwsze trzy cykle powstają jeszcze przed chrystianizacją wyspy (ok.450 r. n.e. – data związana z działalnością św. Patryka). Warto też zaznaczyć, że trzy pierwsze cykle zachowały się głównie w wersji irlandzkiej, i nic w tym dziwnego, bo na terenie Brytanii tradycję ustną zniszczyła okupacja rzymska, a odrodzenie celtyckości, które nastąpiło po wyjściu z orbity oddziaływań Rzymu, odbyło się już w zupełnie innych okolicznościach.
Głównymi postaciami cyklu mitologicznego są Tuatha De Danaan (czyt. tu – ha dej dan – an) czyli Plemię Bogini Danu, plemię półbogów. Zostali oni wygnani dopiero przez synów Mila, którego potomkami są dzisiejsi mieszkańcy Irlandii. Jednym z najważniejszych mitów tego cyklu jest opowieść o walce Tuatha De Danaan z rasą półludzi–półdemonów: Fomarianami. Zamieszkiwali oni wyspy otaczające Irlandię. Gdy Tuatha De Danaan zostali później pokonani przez synów Mila, schronili się w podziemiach, żyjąc od tej pory w siedzibach zwanych sidhe (czyt. szi), od których później zaczęto ich nazywać tą samą nazwą. Później w kulturze ludowej będą oni występować jako elfy, dobre duszki, skrzaty itp. Najważniejszymi zabytkami cyklu mitologicznego są dwa dzieła: „Historia miejscowości” („Dinnshenchas”) będąca rodzajem mitologicznej geografii dawnej Irlandii, oraz zdecydowanie dużo ważniejsza „Księga podboju Irlandii” („Leabhar Gabhála Éireann” lub w innej pisowni „Lebor Gabála Érenn”). Ta ostatnia jest historią sześciu migracji i podbojów Irlandii. Pierwszy miał mieć miejsce tuż przed biblijnym potopem, a dokonała go Cesair, wnuczka Noego i Bandhb, uważana za protoplastę narodu irlandzkiego. Ostatni z owych podbojów to najazd wspomnianych już synów Mila. Historycy uważają, że odpowiadają oni najazdowi Goidelów, którzy do Irlandii dotarli ok. 200 r. p.n.e.
Cykl ulsterski zawiera opowieści o czynach Conora Mac Nessy (czyt. kon – ora mak ness – y) i Rycerzy Czerwonej Gałęzi. Prawdopodobnie żyli oni w czasach narodzin Chrystusa. Najsłynniejszym bohaterem tego cyklu i najsłynniejszym w ogóle z bohaterów podań Irlandii jest Cuchulainn (czyt. ku – hul– in ). Większość wydarzeń opisywanych przez te opowieści ma miejsce w północnej Irlandii w warownym grodzie Emain Macha (czyt. ev – in makh – a) i na obrzeżach prowincji Ulster. Za najważniejszą i bez wątpienia najciekawszą opowieść tego cyklu uchodzi „Táin Bó Cuailgne” („Uprowadzenie bydła z Cuailgne), wierszowana epopeja ustępująca tylko nieznacznie rozmiarom ‘Iliadzie” czy „Eneidzie”. Utwór ten opowiada o grabieżczej wyprawie wojowników Connachtu pod przywództwem Aillilla (czyt. al – jila) jego żony Medb (czyt. meiwi). Celem wyprawy było bydło Ulsteru, a jego symbolicznym skrótem – tytułowy byk z Cuailgne. Przy czym głównym, choć nie jedynym wątkiem fabularnym utworu są czyny Cuchulainna. Oprócz tego istnieje też cała seria opowieści o tym bohaterze, również zaliczanych do cyklu ulsterskiego. Samo „Táin Bó Cuailgne” ma dwie najważniejsze i najczęściej wykorzystywane wersje. Pierwsza pochodzi z tzw. „Księgi Leinsteru” („Book of Leinster”), a druga to połączenie dwóch staroirlandzkich tekstów: pierwszy wchodzi w skład „Księgi Brązowej Krowy” („Lebor na hUidre”), a drugi znajduje się w tzw. „Żółtej Księdze Lecan” („Yellow Book of Lecan”). Warte zaznaczenia jest to, że w wersji leinsterskiej „Táin Bó Cuailgne” znajdują się dwa dopiski pochodzące od mnicha tłumaczącego to dzieło, które to dopiski świetnie oddają specyficzne docenienie utworu przez chrześcijańskich mnichów przy jednoczesnym potępieniu jego pogańskiego charakteru. Pierwszy dopisek jest w języku irlandzkim: „błogosławimy każdego, kto zapamięta wiernie „Táin” w tym tu kształcie i nie poplącze go z innym”. Drugi dopisek jest w języku łacińskim: „Ja, który przepisywałem tę historię, lub raczej fantazję, nie wierzę w szczegóły tej historii czy fantazji. Niektóre z tych rzeczy są diabelskimi kłamstwami, inne zmyśleniami poetów, jeszcze inne powstały chyba na uciechę idiotów”.
Cykl feniański opowiada głównie o osobach Finna Mac Cumhailla (czyt. finn mak kul) i jego towarzyszy nazywanych Fianna, którzy przemierzali Irlandię ok. 300 lat po Cuchulainnie. Chronologicznie, powstanie cyklu ulsterskiego nie jest zbyt odległe od ulsterskiego. Jego główny bohater – Finn – żył naprawdę, obrastając w legendę już za życia. Jego śmierć w 283 r. zintensyfikowała obieg podań, powodując powstanie nowych, upiększających je wątków. I podczas gdy cykl ulsterski wiąże się z ekspresją literatury arystokratycznej, to cykl feniański dużo bliższy był prostym ludziom.
Cykl królewski zawiera opowieści o koronowanych władcach Irlandii – w większości postaciach historycznych. Ich miejscem jest głównie Tara – starodawna stolica Irlandii. Opowieści tego cyklu dotyczą w przeważającej mierze czasów chrześcijańskich. I choć większość z jego bohaterów to postacie historyczne, to są one jednak ubarwiane legendą, która często przerasta ich faktyczne czyny i dokonania. Cykl ten opowiada też o sławnych bitwach. Do najsłynniejszej należy „Bitwa nad jeziorem Almaine („Cath Almaine”) – dziś Allen. Opowieść ta, będąca jedną z najstarszych w cyklu, opisuje rzeczywiste wydarzenie, które miało miejsce w 718r. Często też wątki cyklu królewskiego mieszają się z wątkami cykli poprzednich. Ale takie przemieszanie nie jest niczym niezwykłym dla dawnej epiki. Nieważna jest tu tak bardzo rzeczywista chronologia poczynań bohaterów, lecz zgromadzenie elementów współtworzących pamięć etniczną.
Kończąc, chcę zaznaczyć, że część z opowieści, o których będę opowiadał w następnych artykułach, należy do najstarszych w Europie. Są one częścią bardzo bogatej tradycji ustnej kultury będącej jedną z najstarszych w Europie Zachodniej. Na koniec oddaję jeszcze głos Marie Heaney, autorce książki „Over Nine Waves. A Book of Irish Legends” (polski tytuł: „Za Dziewiątą Falą. Księga Legend Irlandzkich”): „...Ich znaczenie i uroda (chodzi właśnie o legendy irlandzkie) nie pochodzą z walorów historycznych ani mitologicznych. Raczej wprost przeciwnie. Tym, co zapewnia im trwałe miejsce w literaturze światowej, jest ich ponadczasowość, są bowiem wspaniałym wyrazem odwiecznej sztuki gawędziarskiej. Społeczności i tradycje przedstawione w tych opowieściach dawno już przeminęły. Ale uwiecznione w nich postacie – bohaterowie, tyrani, intryganci, uparte kobiety i zapalczywi mężczyźni – żyją nadal...”
Komentarze do starszych artykułów tymczasowo niedostępne...