Andrew Holmes, Matthew Reeves "Zmory w pociągu" - recenzja

Autor: Karolina Kurlak Redaktor: Kilm

Dodane: 01-05-2012 02:18 ()


Klasyfikacja ludzi ostatnio stała się bardzo popularna. Podział zauważalny jest wszędzie. Nie chodzi tutaj o zależności rasowe czy finansowe, ale o próbę klasyfikacji człowieka ze względu na jego zachowanie.

Andrew Holmes  i Matthew Reeves przedstawiają książkę o „zmorach” w pociągu. Cykl ten stał się tak popularny, że powstały kolejne części  - „zmory w życiu publicznym”, „zmory w biurze”.

Każdy z nas jeździł bądź nadal jeździ autobusami i pociągami. Tam też spotykamy się z pewnymi zjawiskami, które jak się okazuje można poddać pewnej schematyzacji. Zatem łatwo możemy sobie wyobrazić opisywane sytuacje i tytułowe zmory. Każdy z nas znajdzie swoją ulubioną postać, która jak żadna inna utrudniała nam czas podróży w i tak nie łatwych warunkach jazdy komunikacją miejską. Autor już na samym początku mówi, że chociaż pomysł na opisanie osób, które spotyka się w pociągach był jego, to bardzo pomogli mu przyjaciele, którzy opowiedzieli o swoich doświadczeniach.

Książka została podzielona w logiczny sposób. Na początku autor przedstawia charakterystykę ogólną, następnie związaną z daną zmorą anegdotę, na końcu dane statystyczne, np. wskaźnik irytacji, częstotliwość występowania oraz strategie unikania i odwetu na uciążliwych towarzyszach podróży. Język jest lekko żartobliwy, a opisy nie sprawiają, że nasza wyobraźnia kreuje nowy świat. Jednak wystarczają, aby zobrazować sytuacje, które mają miejsce w pociągu. Ciekawym dodatkiem są grafiki występujące w książce, których autorem jest  Matthew Reeves. Przypominają ilustracje z amerykańskich komiksów – kreska jest prosta, jednak zawiera wszystkie potrzebne elementy, aby oddać klimat danej sytuacji. Dzięki czemu w bardzo trafny sposób pokazują najbardziej irytujące zachowania zmór.

Autor ogranicza się do 50 typów osób, które utrudniają podróż pociągiem. Dzięki temu pozostawia czytelnikom wolność w wymyślaniu własnych zmór oraz łączeniu tych, które opisane są w książce. Na początku mogą dziwić nazwy, jakimi zostali określeni nieznośni towarzysze podróży. Mamy m.in. bohatera, bum-cyk-cyk, sardyniarza, wózkarza i wielu innych. Możliwość własnej interpretacji i charakteryzacji „zmor pociągowych” pozostawia czytelnikowi duże pole do popisu i sięgania po własne przeżycia.

Książka idealna dla osób znających uroki codziennego dojeżdżania pociągami i autobusami. Czyta się ją lekko, a z pewnością urozmaici nam czas, kiedy sięgniemy po nią w dowolnym środku komunikacyjnym. Każdy znajdzie własną zmorę, która go prześladuje, a może okaże się, że jakaś zmora będzie opisem nas samych.

Korekta: Kilm

 

Tytuł: Zmory w pociągu: 50 osób, których musisz unikać jak ognia!

Tytuł oryginalny: Pains on Trains: A Commuter's Guide to the 50 Most Irritating Travel Companions

Autor: Andrew Holmes, Matthew Reeves

Wydawca: Bellona

Data wydania: 05 czerwca 2007

Stron: 216

Oprawa: miękka

Format: 150x210 mm

ISBN: 978-83-11-10724-3

Cena: 25 zł

 

Dziękujemy Wydawnictwu Bellona za przesłanie egzemplarza do recenzji.

 


comments powered by Disqus