"Noc rekinów 3D" - recenzja
Dodane: 14-09-2011 17:26 ()
Pamiętacie „Węże w samolocie” Davida R. Ellisa? Nie? Niewielka strata, bowiem macie niebywałą okazję, aby przyjrzeć się bliżej innemu dziełku tego reżysera. Tym razem wirtuoz kiczu przesiadł się z podniebnej przygody na podwodne (re)wiry, w okolice Luizjany, gdzie dom znalazła pokaźna grupa rekinów ludojadów. Prosimy bezwzględnie nie dokarmiać zwierząt oraz producentów filmowych potworków!
Od czasów „Szczęk” Stevena Spielberga podwodne kreatury wielokrotnie pobudzały wyobraźnię twórców pragnących na siłę uszczęśliwiać widzów obrazami z zębatymi bestiami. Nikomu jednak nie udało się zbudować analogicznego napięcia oraz sensownej historii, jak to miało miejsce w obrazie z 1975 r. Jednakże w dobie trójwymiarowych szmir, bez opamiętania serwowanych przez coraz bardziej przebiegłe rekiny filmowego poletka, nie obyło się bez wskrzeszenia tematu żarłocznych morderców.
„Noc rekinów 3D” jest typowym obrazem klasy Z (niezmiernie szkoda, że alfabet posiada pewne ograniczenia), którego miejsce znajduje się na rynku DVD tudzież w zapomnianym magazynie filmów niedopuszczonych do emisji, a nie na sali kinowej. Niestety jakimś cudownym zbiegiem okoliczności pozwolono rekinom wypłynąć na szersze wody.
Obraz rozpoczyna się standardowo – grupka młodzieży wybiera się na weekend nad jezioro – czyli schemat powielany w co drugim filmie grozy. Podróż upływa pod znakiem nudnych rozmów, aklimatyzacja nad jeziorem przebiega bezproblemowo, aż do czasu, gdy jednemu z wczasowiczów zdarza się nieszczęśliwy wypadek - traci kończynę. Od tej pory widz nieco się pobudza, oczekując na rozwój wypadków, mając nadzieję na rychłe odkrycie przyczyny grasowania rekinów z dala od morza. Wytłumaczenie tego enigmatycznego zjawiska wzbudza niewielką falę ciekawości, aczkolwiek jest jedynym aspektem, który absorbuje uwagę. Rozwiązanie tejże „zagadki stulecia” okazuje się nieprawdopodobną bzdurą, powodującą, że ochota na dalsze oglądanie mija bezpowrotnie. Trudno uwierzyć, że scenariusz nocnych igraszek rekinów został zaakceptowany oraz zrealizowany. Można zadać sobie pytanie czy osoba, która dopuściła film do produkcji w ogóle zapoznała się z fabułą, a jeśli tak, to powinna w cuglach wygrać nagrodę dla autora całkowicie pozbawionego wyobraźni.
Zgraja bohaterów, która ze swobodą mogłaby wcielić się w gadające drewno w bajce o magicznym lesie Smerfów, nie wzbudza sympatii widza (mało tego – jest to jeden z tych beznamiętnych filmów, w których nie ma komu kibicować – nawet rekinom). W obsadzie nie uświadczymy znanych nazwisk, a dwójka „aktorów” może poszczycić się występem w sequelach „Efektu motyla” – na szczęście każdy w innym obrazie. Najwyraźniej twórcy pozazdrościli piraniom zeszłorocznego sukcesu, ale w przeciwieństwie do pastiszowego dzieła Aji, stać ich było jedynie na stos klisz, siermiężne dialogi i słabe efekty 3D, które podczas nocnych ujęć jeszcze bardziej niż zwykle zaciemniają obraz.
Niewątpliwie „Noc rekinów 3D” w zalewie wad posiada jeden niezaprzeczalny atut. Jest filmem krótkim, więc nudzi tylko przez niespełna półtorej godziny. Obraz Ellisa serdecznie odradzam, mając na względzie zdrowie widzów, ich oczy, pieniądze i poczucie dobrze spożytkowanego czasu. Uprzedzając fakty, odradzam również nabywanie tego filmu na nośniku DVD czy Blu-ray – szkoda wyrzucać pieniądze w błoto nabijając przy tym kabzę zachłannym wytwórniom. Ktoś w rodzimym półświatku dystrybucyjnym powinien zastanowić się pięćset razy zanim dopuści taki „trash movie” do emisji, w sytuacji gdy premier filmów nagradzanych czy uznanych przez media nie można się w nadwiślańskim kraju doczekać.
2/10
Tytuł: "Noc rekinów 3D"
Reżyser: David R. Ellis
Scenariusz: Will Hayes, Jesse Studenberg
Obsada:
- Sara Paxton
- Dustin Milligan
- Chris Carmack
- Katharine McPhee
- Chris Zylka
- Alyssa Diaz
- Joel David Moore
- Donal Logue
- Joshua Leonard
Zdjęcia: Gary Capo
Montaż: Dennis Virkler
Scenografia: Jaymes Hinkle
Czas trwania: 90 minut
Dziękujemy Cinema City za udostępnienie filmu do recenzji.
Komentarze do starszych artykułów tymczasowo niedostępne...