Polecanki Shonsa, czyli jedziemy na Grojkon
Dodane: 07-03-2011 22:12 ()
{obrazek http://profile.ak.fbcdn.net/hprofile-ak-snc4/161918_152842148081926_129549_n.jpg}
Kontynuujemy cykl artykułów, w których Shonsu zachęca do odwiedzania konwentów którym patronujemy i wskazuje atrakcje warte uwagi.
Wraz z nadejściem marca sezon konwentowy nabiera rozpędu. O ile w zeszłym miesiącu dominowały imprezy małe i lokalne, to teraz nadszedł czas wyższego poziomu. Dla mnie marzec od kilku lat był zarezerwowany dla R-konu (R.I.P.), a od dwóch lat odwiedzam też Pyrkon. Teraz wraz ze zniknięciem ze sceny rzeszowskiego konwentu trzeba było szukać czegoś nowego, a takim nowym konwentem jest Grojkon. Niestety, głównie ze względu na odległość i finanse oraz zbliżający się wielkimi krokami wyjazd na Pyrkon, na Grojkon ostatecznie nie pojadę, ale udało mi się dowiedzieć trochę i z czystym sumieniem mogę o nim napisać kilka słów.
Na początek trochę o historii konwentu. Grojkon to impreza młoda, która dopiero niedawno uzyskała status ogólnopolskiego konwentu fantastyki. Konwentu zadebiutował w 2007 roku – wtedy jeszcze jako I Żywieckie Dni Fantastyki, których kolejna edycja odbyła się rok później. W roku 2009 mały konwent, po przenosinach do stolicy Podbeskidzia – Bielska-Białej, stał się już Grojkonem, a rok temu zgromadził ponad 700 uczestników. Teraz organizatorzy informują, że są przygotowani na przyjęcie 1000 osób, a sama impreza jest zdecydowanie lepiej reklamowana niż w latach poprzednich.
Tyle tytułem wstępu, a teraz rzut oka na to co najważniejsze, czyli program. Wstępny plan imprezy organizatorzy zamieścili już kilka dni temu, o czym pisaliśmy na Paradoksie w tym miejscu. Tabelka programowa, którą pokazano przedstawia 11 bloków, w tym prelekcje, gry, planszówki, LARPy i cała reszta. Po szybkiej selekcji okazuje się, że znajdziemy w tym dwa bloki nastawione tylko na prelekcje, czyli Horror i Groza oraz Prelekcje. Do tego dochodzą trzy, w których znajdziemy obok prelekcji również warsztaty, prezentacje, konkursy itp. Chodzi oczywiście o coraz częściej pojawiający się na konwentach blok wydawnictwa Portal, blok RPG, oraz Gwiezdne wojny.
Niestety, strona Grojkonu nie oferuje opisów zaplanowanych prelekcji, więc póki co można opierać się głównie na tytułach, które znajdziemy w tabelce. To mały minus dla organizatorów, ale być może przed piątkiem witryna zostanie zaktualizowana. Na pierwszy rzut oka ciekawie wyglądają pozycje w bloku Horroru i Grozy, a w szczególności panele dyskusyjne z udziałem zaproszonych gości - jeden na temat muzyki, drugi zajmie się konfrontacją horrorów z lat osiemdziesiątych z tymi współczesnymi.
Rubryka Prelekcje wydaje się oferować punkty programu, które zostały zgłoszone organizatorom, a nie zmieściły się w bloku opisanym wyżej. Mamy tu więc sztuki walki pomieszane z trylogią arturiańską, miejskie legendy i prelekcję Być tłumaczem. Znajdzie się też spotkanie z Andrzejem Pilipiukiem czy Jackiem Komudą. Na pewno znajdzie się sporo fajnych punktów programu, ale na razie nie są przedstawione w przystępny sposób i jakby trochę za bardzo wymieszane.
Wspomniałem też o bloku Wydawnictwa Portal. Jeżeli pamiętacie moją zapowiedź warszawskiej zjAvy, to pamiętacie również moje obawy czy bloki wydawnictw nie będą monotonne i zbyt podobne na kolejnych imprezach. Na szczęście martwiłem się niepotrzebnie. Portal w swoim bloku dalej stawia mocno na Neuroshimę, ale będzie też Cold City, InSpectres, trochę o projektowaniu gier i jak dla mnie pozycja obowiązkowa - Monastyr 2.0, czyli powrót do Dominium. No i pamiętajcie, że w bloku portalowym zawsze możecie w nocy pograć w erpegi!
A skoro przy RPG już jesteśmy. Blok gier fabularnych to często powtarzające się w spisie nazwiska Bartłomiej Fabiszewski i Wojciech Rzadek, a więc grupa Lans Macabre ze sporą dawką dobrych prelekcji i warsztatów! Ciężko wybrać coś konkretnego, ale gdybym ja jechał na Grojkon, to właśnie na tę salę bym postawił! Całość dopełniona jest spotkaniem z Kuźnią Gier i kilkoma prelekcjami o Wolsungu. Polecam gorąco!
Na koniec Star Wars. Na stronie bardzo pozytywnie, bo to chyba jedyny blok, który posiada opisy prelekcji, które są organizowane przez polskie organizacje kostiumowe – Polish Garrison oraz Eagle Base. Fajnie, że w przeciągu kilku lat obecność legionów na konwentach rozwinęła się od „tylko” troopingu do prowadzenia prelekcji, dyskusji czy nawet całych bloków. Brawo dla fanów Gwiezdnych wojen! Do tego należy zauważyć, że zaproszenie na konwent PG i EB nie jest specjalnie trudne, a uczestnikom podoba się bardzo. Moim zdaniem im więcej legionów na fantastycznych imprezach, tym lepiej. Żeby jednak nie było tak pięknie… Niestety nie wszystkie prelekcje, które znalazłem opisane na stronie, znajdują się w tabeli programowej. Dlaczego? Nie mam pojęcia. Do tego mało mówią niektóre tytuły „Panel Dyskusyjny” (Kto? Co? Na jaki temat?) czy „Prezentacja Kompasu”. Pierwsze dobre wrażenie zostało więc trochę zepsute.
Oczywiście, jak na każdym szanującym się konwencie, również na Grojkonie znajdziecie blok konkursów. W programie jest pełen zestaw najbardziej lubianych zmagań, czyli konkursy: filmowy, muzyczny, komiksowy, aktorski plus jeszcze kilka innych. Są też kalambury, niestety tylko erpegowe.
Interesująco prezentuje się blok LARPowy. Gier jest sporo m.in. Zew Cthulhu, Deadlands, nWOD czy Cold City (by Portal). Do tego dochodzą Gry Terenowe i Jeepy. No a skoro w programie pojawia się nazwa Wielosfer, to chyba nie ma co się zastanawiać. Opisy kilku gier znajdziecie na stronie, więc zachęcam do zapoznania się z nimi. Mnie najbardziej zachęcił LARP New Dynasty, czyli Deadlandsy, no ale ja jestem fanem westernów.
Z atrakcji, które można wychwycić w programie z pewnością należy zwrócić uwagę występ barda Martina Lechowicza (jeden z hitów ostatniego Falkonu). Jeżeli tylko będziecie mieli czas wolny w sobotę wieczorem, to nie zastanawiajcie się ani chwili!
Warto też zainteresować się pokaźnym blokiem gier karcianych i bitewnych. Tabelka nie przedstawia żadnych informacji, poza turniejem Veto, ale na strona i forum Grojkonu oferują więcej. Wiadomo więc, że będzie można pograć w Legendę 5 Kręgów, Magica i World of Warcarft – jeżeli chodzi o gry karciane. Dla battlowców oczywiście Warhammer, w wydaniu Fantasy Battle i 40K, oraz Lord of the Rings.
Na koniec zostawiłem sobie chyba największy minus, który moim zdaniem zaliczył Grojkon – brak informacji o Games Roomie. Brak jest spisu gier, brak ich liczby. Właściwie wiadomo niewiele. Szkoda, bo dla wielu to najważniejsze miejsce na konwencie. Jest co prawda spis kilku turniejów przedstawiony w tabeli, ale są to głównie gry Portalu. Super, ale czy to wszystko?
Tak tegoroczny Grojkon jest widziany oczami człowieka, który jeszcze tam nie dotarł. Zapowiada się duża impreza, 700 osób bawiło się na zeszłorocznej, czwartej edycji konwentu. To robi wrażenie. Mam nadzieję, że Grojkon będzie rósł dalej, a ja w przyszłym roku dam radę na niego dotrzeć. Liczę też na więcej konkretów przed konwentem, bo czytając stronę z czystym sumieniem mogę polecić tylko to, co już znane i sprawdzone (Lans Macabre, Polish Garrison, Eagle Base). Napiszę więc – dobrej zabawy i do zobaczenia w przyszłym roku.
Shonsu
Komentarze do starszych artykułów tymczasowo niedostępne...