"Anima vilis" - recenzja
Dodane: 26-07-2010 17:09 ()
Polski rynek literatury rozrywkowej rozwija się w dobrym tempie. Wciąż pojawiają się nowe wydawnictwa i nowi autorzy spragnieni sławy i sukcesu. Niektórym udaje się to, inni skazani są na porażkę. Wśród tego wyraźnego trendu dostrzec można również zwiększenie popytu, a więc i podaży na literaturę spod znaku horroru. Jednym z dobrze zapowiadających się twórców jest Krzysztof T. Dąbrowski, który debiutanckim tomem „Naśmierciny” pojawił się szerzej w świadomości czytelników.
„Anima vilis” to drugi zbiór opowiadań grozy autora. Tytułowe słowa oznaczają w języku łacińskim nędzną plugawą duszę albo podłą istotę, znamionując, czego możemy się spodziewać w trakcie lektury. Na tomik „Anima vilis” składa się siedem tekstów zanurzonych w klimacie horroru, z których cztery są ze sobą powiązane.
Skoro mamy do czynienia z literaturą, która ma nas przestraszyć, nie jest zaskoczeniem umieszczenie w niej wątków mitologicznych w poszczególnych opowiadaniach. Pełno w nich nawiązań do mitologii słowiańskiej: demonów, upiorów, w które wierzyli nasi przodkowie. Dla równowago znalazło się tu również sporo nawiązań do współczesnych leków, podzielanych przez wielu współczesnych. Są tu też elementy science fiction nawiązujące do klasyki gatunku, z motywem inwazji obcych na czele. Odnaleźć można w omawianej antologii także wątki groteskowe i komediowe, co należy odebrać pozytywnie, jako urozmaicenie nastroju niesamowitości. Te wszystkie wątki łączy pewien wspólny mianownik – nic nie jest tym, czym się wydaje. Dąbrowski wykorzystuje proste motywy do konstruowania ciekawych i niepokojących fabuł. Ostrzega, że nawet niewinne z pozoru zachowanie, np. przeklinanie kogoś, złorzeczenie może narazić kogoś na los, którego nikt nie chciałby doświadczyć.
Sporo uwagi autor poświęcił kreacji bohaterów. Szczególnie widać to w stylizacji językowej, jakiej autor dokonał. Ze sposobu mówienia możemy wysnuć wniosek, kim jest dana osoba, co we współczesnej polskiej literaturze wcale nie jest takie częste. Bohaterowie są wiarygodni i pogłębieni psychologicznie – sporo możemy poczytać o emocjach nimi targających, przeżyciach, jakie nimi kierują, dzięki czemu łatwiej jest się z nimi czytelnikowi utożsamiać. Nie są też czarno – biali – każdy posiada cechy, które mogą uwodzić, ale też takie, które mogą zniechęcać. Daje to większą wiarygodność bohaterom zbioru. Dąbrowski stosuje także zabieg wprowadzania różnych punktów widzenia – przedstawiania rzeczywistości z pespektywy różnych postaci, co pozwala dokładniej przyjrzeć się prezentowanym historiom.
„Anima vilis” to dobry i ciekawy zbiór opowiadań grozy z domieszką groteski i humoru. Polecić go można każdemu, kto lubi literaturę nastrojową, pełną tajemnicy, strachu i zagrożenia czającego się z każdego ciemnego kąta. Książka dowodzi, że Dąbrowski rozwija się jako autor, staje się pisarzem dojrzalszym i bardziej interesującym. Miejmy nadzieję, że Dąbrowski będzie się dalej rozwijał i tworzył opowiadania jeszcze lepsze. Jest na dobrej drodze, by stać się uznanym i cenionym twórcą.
Tytuł: Anima Vilis
Autor: Krzysztof T. Dąbrowski
Wydawca: Initium
Data wydania: 20.05.2010 r.
Liczba stron: 368
Cena: 34,90 zł
Komentarze do starszych artykułów tymczasowo niedostępne...