„Łowcy Diuny” - Powrót do uniwersum Franka Herberta
Dodane: 28-05-2010 23:21 ()
Cykl „Diuna” to niewątpliwie „opus magnum” Franka Herberta i jedna z najważniejszych pozycji w światowym kanonie literatury science-fiction. Wielowątkowa i gruntownie przemyślana wizja ludzkości, kolonizującej zdatne do zamieszkania planety naszej galaktyki, prędko podbiła serca i umysły fanów tej konwencji.
Sfeudalizowane społeczności zamieszkujące takie planety jak Kaladan, Gidi Prime czy Bene Tleilax uzależnione są od Gildii Nawigatorów, wszechwładnej organizacji sprawującej monopol nad podróżami kosmicznymi. Zarówno Gildianie, imperatorzy z rodu Corrino władający galaktyką jak i arystokracja skupiana w Landsraadzie uzależnieni są od substancji zwanej Melanżem. Jej wszechstronne działanie przejawia się m.in. w przewidywaniu przeszłości oraz odnajdywaniu dogodnych szlaków podczas przemierzania przestrzeni kosmicznej. Jednym źródłem pozyskiwania tej cennej substancji jest planeta Arrakis, zwana przez jej specyficznych mieszkańców, Fremenów, mianem Diuny. Ten surowy, pustynny świat, w którym każda kropla wody jest na wagę złota, stanowi klucz do sprawnego funkcjonowania kosmicznego imperium.
Kto sprawuje nadzór nad Diuną ten de facto „trzyma za gardło” całą ludzkość rozsianą po wszechświecie. Powieść rozpoczyna się w chwili, gdy Padyszach-Imperator Szaddam IV powierza zarząd nad tą planetą księciu Leto z rodu Atrydów. Staje się to zaczątkiem wydarzeń, które na trwałe odmienią sytuacje w galaktyce, tym bardziej, że w tle daje się słyszeć przepowiednie o rychłym nadejściu nowego mesjasza. Od momentu premiery tej powieści, w 1968 roku, doczekała się ona nie tylko rzesz wielbicieli, pięciu kolejnych tomów rozgrywających się w rozległym „uniwersum Diuny”, ale też dwóch seriali telewizyjnych, gier karcianych i komputerowych oraz kinowej adaptacji w reżyserii Davida Lyncha.
Wysoka sprzedaż wznowień powieści, jak również niedosyt czytelników brakiem jednoznacznego zakończenia cyklu (autor zginął tragicznie niebawem przed rozpoczęciem prac nad siódmym tomem) skłoniły jego syna, Briana, do kontynuowania działa Franka Herberta. W tym zadaniu wsparł go Kevin J. Andersen, twórca znany przede wszystkim z powieści rozgrywających się w realiach „Gwiezdnych Wojen” oraz „Archiwum X”. Z marketingowego punktu widzenia „Diuna” to pewna marka, stąd ów duet nie poprzestał na kontynuacji prezentując czytelnikom cykl powieści poprzedzających fabułę pierwowzoru (m.in. „Ród Atrydów”).
Zagorzali fani z mieszanymi uczuciami ustosunkowali się do tej inicjatywy. Niemniej sprzedaż kolejnych tomów okazała się na tyle dochodowa, że do tej pory opublikowano aż siedem książek, z których ostatnia ukazała się niedawno również u nas. „Łowcy Diuny” to pierwszy tom finalizującej całość cyklu powieści. Według sloganu reklamowego fabuła powstała na bazie notatek Franka Herberta odnalezionych po latach w jego domowym archiwum. Bez względu na autentyczność tej informacji „Łowcy…” zbierają pochlebne opinie, również wśród czytelników sceptycznie ustosunkowanych wobec dotychczasowych dokonań Kevina J. Andersona i Briana Herberta. Stąd liczni również w naszym kraju wielbiciele „Diuny” mogą zaryzykować sięgnięcie po ten tytuł. Ci zaś, którzy do tej pory nie zetknęli się z tym fascynującym cyklem, a przy okazji nie są wrogo ustosunkowani do konwencji SF wypada polecić jego pierwszy tom, który ani trochę nie stracił na swej jakości. Drugi tom zamykający całość cyklu będzie nosił tytuł „Czerwie Diuny”.
Tytuł: "Kroniki Diuny" - "Łowcy Diuny"
- Autor: Kevin J. Anderson, Brian Herbert
- Tłumaczenie: Andrzej Jankowski
- Wydawnictwo: Rebis
- Miejsce wydania: Poznań
- Wydanie polskie: 5/2010
- Liczba stron: 592
- Format: 150x225 mm
- Oprawa: twarda z obwolutą
- ISBN-13: 978-83-7510-341-0
- Wydanie: I
- Cena: 49,90 zł
Komentarze do starszych artykułów tymczasowo niedostępne...