„Prawiek i inne czasy” - recenzja
Dodane: 11-02-2010 08:53 ()
„Dawno, dawno temu” - tymi słowami rozpoczyna się wiele bajek. Może dlatego, że czasy przeszłe są owiane tajemnicą, stąd są bardziej magiczne? Ciężko wpleść magię w codzienność. Wynika to z niedostatku czasu, wymierania fantazji i z pewnością także ze strachu przed przemieszaniem się świata nierealnego z codziennością, co z kolei powoduje nieład. Niektórzy jednak pokonują te ograniczenia, buntują się przeciw nim i tworzą własne wizje, chcąc obudzić wyobraźnię dorosłego czytelnika chociaż na chwilę. Tak czyni Olga Tokarczuk. Do swojego realnego świata wprowadza Anioły, duchy błąkające się po ziemi, a jej powieść pełna jest prawdziwych czarów.
Autorka z małego miasta tworzy axis mundi, a właściwie samą osią świata staje się młyn, symbol ruchu i napędzania. Prawiek był zamkniętym miastem, jego granice wytyczały dwie rzeki: Czarna i Białka. Ich obecność ma wymiar metaforyczny. Czarna to rzeka z szybkim nurtem, porywcza, tajemnicza, nieprzewidywalna i kapryśna. Białka to jej przeciwieństwo - jest spokojna, czysta i bezpieczna. Granice te są symbolem losów bohaterów wykreowanych często na zasadzie przeciwieństw: dobro – zło, cywilizacja – dzikość, światło – ciemność, radość – smutek. „Prawiek i inne czasy” to historia rodziny Boskich i pozostałych mieszkańców Prawieku. Miasteczko powoli traci jednak magię, gdy przenika do niego coraz więcej elementów świata spoza Prawieku. Docierają tu wojny, przemoc, rozpusta, zło i zepsucie moralne, co na zawsze odmienia losy mieszkańców.
Czas w powieści jest jednak swoistą zagadką. Z jednej strony płynie on naturalnie, odsłaniając rzeczywiste wydarzenia historyczne, z drugiej jednak strony, swój odrębny czas mają nie tylko ludzie, ale i przedmioty, zwierzęta, a nawet zmarli. Czytelnik ma więc szansę dostrzec świat oczami różnych bohaterów.
Fabuła bardzo przypomina "Sto lat samotności" G. G. Marqueza w wersji przystosowanej do polskich realiów. Zamiast tradycji kolumbijskich, Olga Tokarczuk kreuje świat bardzo silnie zakorzeniony w polskiej tradycji. Nawiązuje do Biblii, starosłowiańskich baśni i przesądów. Takie połączenie magii z realizmem świadczy o przynależności powieści do nurtu realizmu magicznego. Owe zjawisko w literaturze łączy czynniki zewnętrzne ludzkiej egzystencji, z psychologiczną ludzką rzeczywistością. Jest to więc połączenie myśli, marzeń, snów, wyobraźni, ale też, a może przede wszystkim, wierzeń kulturowych, mitów i obyczajów danego społeczeństwa. Konieczne jest więc stłumienie własnej wizji świata i całkowite poddanie się wyobraźni autora. Czytelnik musi uwierzyć w prawdziwość historii, dopiero wtedy może stać się jej częścią. Doskonale tłumaczy to A. Carpentier, autorytet w dziedzinie literatury nurtu realizmu magicznego: „Tych, którzy nie wierzą w cuda świętych, nie uleczą cuda świętych”, co czyni świat z naszej wyobraźni, tym autentycznym.
Prawiek i inne czasy to powieść warta poznania. Autorka została wielokrotnie nagrodzona, zdobyła m.in. nagrodą Nike w 1997 roku. Stworzona przez nią historia ma wymiar filozoficzny, refleksyjny i egzystencjalny. Bohaterowie pytają o cel i sens życia. Niektórym udaje się go znaleźć, inni tkwią w bezcelowości. Dzięki bogatej symbolice, licznym metaforom i tak doskonałym połączeniu dwóch światów, lektura staje się oryginalna i zmusza do refleksji.
Tytuł: Prawiek i inne czasy
- Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
- Miejsce wydania: Kraków
- Wydanie polskie: 2/2005
- Rok wydania oryginału: 1996
- Liczba stron: 300
- Format: 125x195 mm
- Oprawa: miękka
- ISBN: 83-08-03710-0
- Cena z okładki: 29,99 zł
Komentarze do starszych artykułów tymczasowo niedostępne...