„Usagi Yojimbo” tom 23: „Most łez” - recenzja
Dodane: 08-01-2010 15:16 ()
Po spokojnej i refleksyjnej "Opowieści Tomoe" Stan Sakai ponownie rzuca Usagiego w wir nieustającej wędrówki. Cienie przeszłości coraz mocniej dają o sobie znać, a na wyboistej ścieżce ronina pojawia się kolejna kobieta...
Pobyt na dworze sprawiedliwego pana Noriyuki dobiegł końca. W tej bezpiecznej przystani Miyamoto chociaż przez moment znalazł spokój. Z ciężkim sercem opuszcza Tomoe, wobec której jego uczucia nie pozostają obojętne. Wiedziony przeczuciem, że tam gdzie się znajduje, towarzyszy mu widmo śmierci, pragnie ustrzec przed nią najbliższe osoby, na których mu szczególnie zależy. Daje się ponieść samotnej tułaczce nie mającej końca…
W pierwszej nowelce długouchy samuraj staje w obronie uciśnionych i prześladowanych - jak zresztą wielokrotnie ma to w zwyczaju. Gościnę i schronienie znajduje u przedsiębiorczego kupca. W krótkiej historyjce można odnaleźć nawiązania do wcześniejszych perypetii Usagiego, po raz kolejny daje o sobie znać jego ojcowski instynkt. Ronin wolny czas spędza na zabawach z córką kupca, co przywodzi na myśl wątek z Jotaro. Tymczasem gildia zabójców pragnie pozbyć się uczciwego handlarza, na co Miyamoto nie może pozwolić.
Następnie Sakai snuje historię, która posiada spore znaczenie dla dalszych losów Usagiego. W jeden z wiosek trwa walka o schedę po zmarłym niedawno mafijnym przywódcy. O zaginiony skarb, pozostawiony przez wpływowego watażkę walczą dwie frakcje bandziorów. Usagi jest cichym obserwatorem zmagań przestępczych grup; kuszony przez obie, ze stoickim spokojem odmawia przyłączenia się do którejkolwiek z nich. W karczmie spotyka Mayumi, która nie widząc sensu dalszego życia w ogarniętej wojną wiosce postanawia ją opuścić. Dziewczyna staje się niechcianą towarzyszką podróży Usagiego. Nieustępliwy i sceptyczne nastawiony do niej ronin z upływem czasu zmienia zdanie…
Autor umiejętnie eksponuje wątek samotności bohatera, przekonanego, że jego czyny i postępowanie sprowadzają na bliskich śmiertelne niebezpieczeństwo. Przez długi okres tułaczki dorobił się wielu wrogów. Teraz także napotyka co rusz dawnych oponentów, albo w miejsce pokonanych pojawiają się całkiem nowi. Myśli Miyamoto nie przestają krążyć wokół krzywd jakie zadali oni jego przyjaciołom. To prowadzi do całkowitej alienacji i odgrodzenia się od ludzi i uczuć. Twórca nie pozwala swojemu bohaterowi na długie rozłąki. Nie ma chyba bardziej romantycznej i uczuciowej postaci u Sakaia. Wędrówka z Mayumi uświadamia roninowi, że napotkana kobieta znaczy dla niego więcej niż początkowo przypuszczał.
Świat stworzony przez Sakaia jest bardzo elastyczny, co przejawia się w możliwości ukazania danej postaci pod różnym kątem. W tym przypadku otrzymujemy dwa odmienne i nie mniej interesujące spojrzenia na nieśmiertelnego demona Jeia. Celebrując nadejście setnego odcinka serii autor nie mógł zapomnieć o największym i niepokonanym dotąd przeciwniku Usagiego Ponadto po wielu wojażach w poszukiwaniu szybkiego zarobku do serii wrócił łowca nagród Gen. To dobra wróżba dla przyszłych tomów. Wszystko wskazuje na to, że po dłuższej przerwie miecze Usagiego i Jeia znów się skrzyżują. Jaki tym razem będzie wynik tej konfrontacji?
Ostatnią częścią albumu jest setny numer serii ukazujący luźną historię oderwaną od uniwersum długouchego samuraja. Jej bohaterami są Sakai oraz inni twórcy składający gratulacje i wychwalający autora za nie lada wyczyn (mimo, że istnieje rozbieżność w kwestii, który numer należałoby uznać za setny). Wśród sław komiksu, które wzięły udział w szczytnej inicjatywie znajdziecie Sergio Aragonesa, Franka Millera, Matta Wagnera i wielu innych.
Cykl cały czas prezentuje wysoki poziom. Usagi zmierza na spotkanie z przeznaczeniem. Kto jeszcze stanie na jego ścieżce? Nie należy przegapić najnowszego tomu przygód ronina. Polecam.
Korekta: Ania Stańczyk
Tytuł: Usagi Yojimbo tom 23: Most łez
- Scenariusz: Stan Sakai
- Rysunek: Stan Sakai
- Tłumaczenie: Jarosław Grzędowicz
- Wydawca: Egmont
- Data publikacji: 30.11.09.
- Liczba stron: 248
- Format: 145x205 mm
- Oprawa: miękka
- Papier: matowy
- Druk: cz.-b.
- Cena: 29,90 zł
Dziękujemy wydawnictwu Egmont za udostępnienie komiksu do recenzji.
Komentarze do starszych artykułów tymczasowo niedostępne...