Recenzja książki "Konfucjusz" Jonathana Clementsa

Autor: Katarzyna 'Kiriana' Suś Redaktor: Sienio

Dodane: 25-05-2009 20:12 ()


 

Dziwnym może się wydać, że taka pozycja pojawia się na Paradoksie. Ale czyż filozofia nie jest po części fantastyką?

„Konfucjusz” to biografia największego filozofa w dziejach Chin. Kong – Fuzi (Mistrz Kong) – bo tak w oryginale brzmi jego imię – jest tutaj opisany przede wszystkim jako człowiek.

Autor uwzględnił sytuację polityczno-społeczną jaka otaczała młodego filozofa, przedstawił jak w tych warunkach kształtowały się jego poglądy. W książce znajduje się (w miarę) szczegółowy rodowód, bowiem przodkowie są niezwykle istotni w mitologii i kulturze Chińskiej. Przedstawienie rodowodu musiało być niezwykle trudne, gdyż niewiele o nim wiemy. Sam autor opierał się na licznych źródłach, w celu jak najgłębszej i jednocześnie najprostszej analizy. Wszystko po to, by czytało się prosto i przyjemnie.

Całość książki przepleciona jest cytatami z Konfucjusza, odpowiednimi rzecz jasna do treści. Doskonale dobrane, zaciekawiają czytelnika tak postacią, jak jego filozofią. Poznawszy źródło tej filozofii i przeżycia jakich doświadczył jej twórca, można w pełni zrozumieć geniusz tego wybitnego myśliciela. Właściwie są to cytaty podane przez jego uczniów i przez nich spisane, Konfucjusz bowiem wierzył, iż naukę najlepiej przekazać słownie, nie zaś na piśmie.

Tytuły poszczególnych rozdziałów zapowiadają, z czym będziemy mieli do czynienia. Całość płynnie przeplata się ze sobą, tworząc obraz niezwykłej osoby. Narracja prowadzona jest w sposób spokojny i opanowany. Książka pisana jest tak, by sam sposób jej odbioru odbywał się w myśl zasad „konfucjanizmu”.

Poznajemy życie tej znamienitej osoby „od kuchni”. Widzimy mężczyznę, który dzięki własnej pracy wspina się na poszczególne szczeble drabiny społecznej. Wszechobecne intrygi i knowania przeplatają się z przemyśleniami. Nie dostrzegamy tu samej sielanki, ale także codzienne troski. Od ciężkiej sytuacji syna drugiej żony, aż po nieudane małżeństwo. Widzimy chęć zmienienia czegoś, oraz możliwości jakie się pojawiają.

Miłośnikom chińskiej historii oraz myśli filozoficznej, książka ta przypadnie do gustu. A przynajmniej powinna. Nie należy spodziewać się jednak szeregu dat, liczb, dowodów naukowych. To raczej powieść traktująca wszystko na tyle dogłębnie, by przenieść czytelnika w ówczesne realia, różni się jednak od tradycyjnych podręczników historii. Być może znawcom tematu książka ta wyda się zbyt powierzchowna, jednakże na pewno będzie doskonałym przypomnieniem istotnych kwestii.

Ci, którzy nigdy nie zetknęli się z Konfucjuszem, a słyszeli jedynie o konfucjanizmie powinni choćby z ciekawości sięgnąć po tę pozycję. Dzięki temu zdobyć można podstawowe informacje oraz ważniejsze „myśli przewodnie”, które ułatwią zrozumienie tego systemu filozoficznego. Bibliografia zaś wskaże źródła, z których zaczerpnąć można bardziej szczegółową wiedzę.

Podsumowując: dla osób zaznajomionym z tematem opisywana pozycja to przysłowiowa wisienka na torcie. Pełna ciekawych anegdot i historyjek wniesie coś nowego do nagromadzonej wiedzy. Dla tych, którzy mają raczej mgliste pojęcie, to ciekawy i łatwy sposób na rozpoczęcie zgłębiania tej wiedzy. Nowe spojrzenie na temat powinno zainteresować obie grupy czytelników, a czarno-białe ilustracje z epoki dodatkowo wzbogacają tę pozycję.

Korekta: Paulus, Druzila

 

numer katalogowy: 90681

ISBN: 83-89700-44-1

liczba stron: 106

okładka: oprawa twarda

wydawnictwo: Polski Instytut Wydawniczy Erica

wymiary: 140 x 215 mm

rok wydania: 2007

 

Dziękujemy IW ERICA za udostępnienie książki do recenzji. 


Komentarze do starszych artykułów tymczasowo niedostępne...