9 najdziwnieszych eksperymentów naukowych

Autor: Shonsu Redaktor: Shonsu

Dodane: 07-10-2008 11:13 ()


Naukowcy lubią eksperymentować. Czasem mają ciekawe pomysły, a czasem trochę mniej. Reto Schneider, autor książki "The Mad Science Book" przygotował listę 9 najdziwniejszych eksperymentów.

 

1. Robopies spotyka psa. W roku 2003 naukowcy z uniwersytetu Eotvos Lorand w Budapeszcie oraz laboratorium Sony w Paryżu badali zachowanie psa spotykającego psokształtnego robota AIBO w sytuacji neutralnej oraz w porze karmienia. Pies nie podzielił ich entuzjazmu dla nowoczesnej technologii.

 

2. Psychonauta. Aby odseparować mózg od wszelkich bodźców z zewnątrz, John Lilly zbudował w roku 1954 pierwsza komorę deprywacji sensorycznej. Unosząc się godzinami w ciepłej wodzie, w ciemności i ciszy, zaczął doznawać wizji "zbyt osobistych, by je opisać". Później założył firmę Samadhi Tanks. sprzedającą podobne komory do użytku domowego. Eksperyment był inspiracją dla twórców filmu "Odmienne stany świadomości".

 

3.Przekaz podprogowy. Jeden z najgłośniejszych eksperymentów naukowych - z pogranicza nauki i marketingu - okazał się ostatecznie zmyśleniem. James Vicary twierdził, że podczas projekcji w kinie w Fort Lee zmusił publiczność do kupowania popcornu i coli, wyświetlając na ekranie trwające ułamek sekundy komunikaty "Jedz popcorn" i "Pij Coke". Sprzedaż coli w foyer miała wzrosnąć o 18,1 procenta, zaś popcornu o 57, 5 procenta.

 

Vicary przyznał później, że wymyślił sobie rezultaty, jednak cała historia stała się jedną z "miejskich legend".

 

4. Wczasy z przeciągiem. W roku 1946 studenci chętnie uczestniczyli w brytyjskich badaniach nad przeziębieniem, za co dostawali trzy szylingi dziennie. Zakwaterowani w przestronnych pomieszczeniach, z dostępem do gier planszowych, tenisa stołowego, badmintona i golfa, a także radia i telefonu, mieli za zadanie zachować dystans co najmniej 9 metrów od osób innych niż koledzy z pokoju. Mniej przyjemna część eksperymentu polegała na półgodzinnym wystawianiu się na przeciągi po gorącej kąpieli, noszeniu mokrych skarpetek i zakażaniu wydzielina z nosa przeziębionej osoby. Badania wykazały - ku powszechnemu zaskoczeniu - że przeziębienie nie ma nic wspólnego z niską temperaturą.

 

5. Zdalnie sterowana corrida. Hiszpański neurolog Jose Delgado z uniwersytetu Yale postanowił dobitnie wykazać wpływ stymulacji elektrycznej mózgu na zachowanie. W roku 1964 udało mu się powstrzymać atak 250- kilogramowego byka Lucero, uruchamiając za pomocą pilota elektrody działające na jego mózg.

 

6. 28 - godzinna doba. Aby sprawdzić, na ile nasze dobowe rytmy zależą od czynników zewnętrznych, a na ile są wrodzone, Nathaniel Kleitman przeprowadził badania w wielkiej skalnej komorze jaskini Mammoth Cave w Kentucky - wraz ze studentem Bruce Richardsonem poddali się 28-godzinnemu "rytmowi dobowemu". Spali 9 godzin, pracowali 10 i odpoczywali 9. W sumie spędzili w jaskini 32 dni- Richardson przystosował się do nowego cyklu po tygodniu, jednak Kleitman - o 20 lat starszy - nie przystosował się wcale.

 

7. Rok w łóżku. W styczniu roku 1986 11 mężczyzn położyło się do łóżek w Moskwie i nie wstawało przez kolejnych 370 dni, co symulowało pobyt w stanie nieważkości. Obiecano im w nagrodę po samochodzie. Byli myci na leżąco, a jedli, czytali oglądali telewizję i pisali listy spoczywając na brzuchu. Niespodziewanymi skutkami eksperymentu okazały się rozpad kilku małżeństw oraz zakochanie się jednego z uczestników w badaczce.

 

8. Efekt doktora Foxa. Wygłoszony przez doktora Myrona L. Foxa w roku 1970 podczas konferencji na University of California School of Medicine wykład pod tytułem "Matematyczna teoria gier w edukacji lekarzy" zrobił tak dobre wrażenie, że żaden ze zgromadzonych ekspertów nie zauważył, iż rzekomy dr Fox jest tylko aktorem , nie znającym się na teorii gier, a jego wykład nie ma sensu . Właściwym autorom eksperymnetu - Johnowi Ware, Donaldowi Naftulinowi oraz Frankowi Donelly'emu chodziło o sprawdzenie, jak bardzo piękna forma może przesłonić nawet ekspertowi brak treści (o czym dobrze wiedzą spece od PR).

 

Jeden z dziennikarzy napisał wówczas; "Jeśli aktor może być lepszym wykładowcą, to dlaczego nie lepszym konegresmenem czy nawet prezydentem". Dziesięć lat później prezydentem został Ronald Reagan.

 

9. Pajęczyna szaleństwa. W roku 1955 psychiatrzy z Bazylei pracowali nad rozpoznawaniem schizofrenii. Podawali pająkom zagęszczony mocz piętnastu schizofreników i porównywali ich pajęczyny z pajęczynami tkanymi przez pająki dostające mocz samych badaczy. Nie stwierdzono wyraźnych różnic.

 

Natomiast badacze zaobserwowali, że mocz musi mieć dla pająków wyjątkowo paskudny smak - niezależnie od ilości dodanego cukru, pająki starały się unikać wszelkiego kontaktu z moczem już po jednym łyczku.

 

Źródło: Onet.pl

 


Komentarze do starszych artykułów tymczasowo niedostępne...