Władca Żywiołów - recenzja

Autor: kwiatosz Redaktor: kwiatosz

Dodane: 15-09-2008 15:55 ()


Nieśmiertelne kształty klocków tetrisowych uderzają po raz kolejny - tym razem w grze logicznej o tworzeniu zaklęć. Wstęp na okładce gry informuje nas, że za chwilę wcielimy się w rolę Pogodotwórców, którzy już za chwilę stoczą pojedynek o tytuł Władcy Żywiołów. Czytanie tego na okładce jest pierwszym i zapewne ostatnim momentem (chyba że ktoś przeczyta to później jeszcze raz), w którym dostrzeżemy w tej grze fabułę - jednoznacznie wskazuje nam to na tytuł logiczny. Spełnia więc ona swoje zadanie - jest, ale nie przeszkadza.

 

Wygląd

Tradycyjnie już gry wydawnictwa Lizardy pojawiają się w naszej kolekcji w pudełkach po kasetach VHS. Zalety i wady takiego rozwiązania każdy potrafi osądzić sam (wytrzymałość vs jednakowoż cudaczny wygląd) - dla mnie jest to dość obojętne - w grze ważne jest to, co otrzymujemy w środku. Dodatkowym jeszcze pomysłem - całkiem sensownym i tnącym koszty (i w zasadzie ciekawostką), jest zastąpienie foliowania pudełek nalepką, gwarantującą, że przed nami nikt gry nie otwierał.

W pudełku znajdujemy planszę wydrukowaną na grubym papierze oraz szklane kamienie w 6 kolorach. Counterki, jak to counterki - szkło, kolorki, owalny kształt - ten element po prostu musi być ładny i w żaden sposób nie da się tego zepsuć. Plansza natomiast to już nieco inna bajka, raczej taka bez szczęśliwego zakończenia. Jak na planszę jest za cienka, ma tendencję do wyginania się. Z jednej strony jest zadrukowana obustronnie, z drugiej jednak już przed pierwszym rozłożeniem na mojej widać było przetarcia na linii zgięcia. Całości dopełniają dobrze wykonane karty z zadaniami oraz instrukcja, tłumacząca wszystko w miarę jasno i po kolei.

 

Zasady

Zasady są całkiem proste - otóż losujemy kartę, która pokazuje nam, jaki wzór mamy ułożyć na planszy, oraz kolor, którego do tego celu użyć nie możemy. Kształt ma składać się z kamieni jednego koloru i kamienia czarnego, ewentualnie z 1 lub 2 białych, służących za dżokery.

Podczas swojej kolejki możemy wykonać jedną z następujących czynności:

  • Dołożyć nowy kamień na planszę,
  • Przesunąć counterek już na niej leżący,
  • Zdjąć jeden kamień z planszy i zastąpić go innym (nie można zdjąć czarnego).

Dodatkowym utrudnieniem jest fakt, że nie można w swojej kolejce użyć koloru, którego użył nasz poprzednik. Jeżeli po naszym ruchu otrzymamy układ widniejący na naszej karcie, możemy ogłosić zwycięstwo.

 

Rozgrywka

 Wszystko w teorii wygląda na słuszne i sprawiedliwe, ale jak jest w praktyce? Otóż nie tak różowo. Pierwszą rzeczą, która rzuca się w oczy jest niezgodność teoretycznego czasu rozgrywki z faktycznym. Na pudełku jest napisane 30-60 minut, natomiast mi udało się zagrać pod rząd 8 pełnych rozgrywek na 4 osoby w czasie poniżej 45 minut (w sumie).

Jak na grę logiczną we „Władcach Żywiołów" jest za dużo przypadku - jeżeli trafi nam się karta, która nie pozwala nam układać kształtu w kolorze, którego akurat używa nasz przeciwnik (z 4 dostępnych), to już mamy zadanie dużo trudniejsze niż ktoś, komu dany kolor akurat też pasuje. Dalej - jeśli 2 lub więcej osób może i używa tej samej barwy, to o zwycięstwie decyduje raczej przypadek - komu kamień dołożony do przeciwnika akurat pozwala skończyć rozgrywkę, ten wygrywa - a niespecjalnie da się wydedukować, jaki konkretnie kształt ktoś układa, ponieważ wszystkie mają pewne elementy wspólne.

Nieco lepiej jest na 2 osoby - łatwiej się przyjrzeć, co kombinuje przeciwnik i namieszać mu w planach nieco, ale znowu - jeśli układa on kształt w kolorze, który nam nie pasuje, a my nie trafimy z kolorem w jemu nie pasujący, to już w zasadzie jest po zabawie.

Testowałem grę na wielu różnych osobach i nie znalazłem ani jednej, której gra przypadła by jakoś specjalnie do gustu. Niemniej jako leciutki chwilerek (taki na 5-10 minut) czasami „Władca Żywiołów" mi służy - niemniej nie mogę z czystym sumieniem polecić tej gry jako gry logicznej, przy której można spędzić cały wieczór.

 

  • Grywalność: 2/6
  • Wykonanie: 3/6
  • Losowość: 4/6 (z jednej strony zachowania innych graczy to nie losowość, ale z drugiej w tej grze nie ma pełnej informacji, więc zupełnie nieświadomie możemy za kogoś daną partię wygrać, jemu pozostaje tylko ogłoszenie zwycięstwa)
  • Ocena ogólna: 2/6

 

Władca Żywiołów

  • Liczba graczy: 2-4
  • Czas gry:autorzy 30-60 minut, moje testy 3-10 minut
  • Projektant: Krzysztof Matusik
  • Cena: ~35zł

 


Komentarze do starszych artykułów tymczasowo niedostępne...