Oscary 2008 rozdane!

Za nami nieprzespana noc pełna emocji i niespodzianek. Po raz 80 Amerykańska Akademia Filmowa przyznała prestiżowe nagrody – Oscary. Najwięcej statuetek otrzymał film braci Coen „To nie jest kraj dla starych ludzi”.

Na początek kilka słów o samej uroczystości. Po rocznej przerwie ceremonię ponownie poprowadził Jon Stewart. Drugi występ na stanowisku gospodarza gali wypadł średnio. Trzeba przyznać, iż starał się, ale jego powitalne przemówienie okazało się słabsze od zeszłorocznego. Nie mogło w nim zabraknąć nawiązań do zakończonego niedawno strajku scenarzystów, czy trwającej w najlepsze kampanii wyborczej w USA. Gagi podczas całego programu również jakoś niespecjalnie śmieszyły. Występujący na scenie aktorzy starali się wprowadzić troszeczkę humoru do skostniałej uroczystości.

Świetnie poradzili sobie Seth Rogen i Jonah Hill, podający się za Halle Barry i Judi Dench. Oczywiście Jack Nicholson w swoim stylu, z wielką swobodą pojawił się na scenie. Niektórzy mieli kłopoty z dość śliską podłogą, m.in. Colin Farrell. Swoje pięć minut miał Barry Benson, pszczoła z pominiętego w nominacjach obrazu "Film o pszczołach". Nie dało się nie zauważyć, że wraca Indiana Jones. Co jakiś czas kamera starała się wyławiać z tłumów Harrisona Forda, a jak pojawił się na scenie to oczywiście w tle słychać było motyw muzyczny z filmu Spielberga. Na jubileuszowej gali nie mogło zabraknąć wspominek z poprzednich lat, i tak przy kilku kategoriach mogliśmy podziwiać archiwalne zdjęcia z minionych ceremonii (szkoda tylko, że lektor nie radził sobie ze wszystkimi tytułami obrazów, co niektóre zwyczajnie pomijał).

Nie obyło się bez niespodzianek. Akademia postanowiła uhonorować kino europejskie. Sporym zaskoczeniem okazała się statuetka dla Marion Cotillard za rolę w filmie "Niczego nie żałuję - Edith Piaf". Faworytką do tej nagrody była Julie Christie. Francuska produkcja zgarnęła także statuetkę za charakteryzację, zabierając ją sprzed nosa „Piratom z Karaibów: Na krańcu świata”. Jeszcze większym zaskoczeniem okazała się nagroda dla Tildy Swinton za rolę w „Michaelu Claytonie”. W tym wypadku wybór krzywdzi inne nominowane aktorki. W wyróżnieniu można upatrywać chęć uhonorowania chociaż jedną statuetką obrazu Tony’ego Gilroya, bowiem w innych kategoriach konkurencja była zbyt silna. Najlepszym pierwszoplanowym aktorem został Daniel Day-Lewis, a drugoplanowym Javier Bardem.

Triumfatorami gali okazali się bracia Coen i ich film „To nie jest kraj dla starych ludzi”, który wyróżniono w 4 kategoriach: obrazu roku, reżyserii, scenariusza adaptowanego i męskiej roli drugoplanowej. Twórcy nie byli wylewni w wygłaszaniu przemówienia, podziękowali akademii i obecnemu na gali Cormacowi McCarthy’emu, którego książka posłużyła za oscarowy scenariusz. Przegraną wieczoru okazała się Cate Blanchett, dwie nominacje aktorki i żadnej nagrody. Uznania w oczach Akademii nie znalazła „Pokuta” (tylko jedna nagroda), wspomniany „Michael Clayton” czy „Motyl i skafander” (żadnej nagrody).

Niestety, „Katyń” przegrał Oscara z austriacką produkcją ”Fałszerze”. Janusz Kamiński również nie wzbogacił swojej kolekcji o kolejną statuetkę (ma już 2 na koncie). Za najlepsze zdjęcia uhonorowano „Aż poleje się krew”. Na pocieszenie pozostaje Oscar dla „Piotrusia i wilka”, koprodukcji polsko-brytyjskiej, ale nagroda powędrowała w ręce reżyserki.

Wizja Ameryki, brudnej, pełnej przemocy, chciwości, innej niż zazwyczaj oglądamy zwyciężyła. To nie tylko Oscary dla braci Coen, ale właśnie dwie statuetki dla „Aż poleje się krew” za zdjęcia i rolę Daniela Day-Lewisa (druga statuetka w karierze). Cieszy na pewno dostrzeżenie po raz kolejny niezależnych produkcji i nagroda dla Diablo Cody (debiutantki) za oryginalny scenariusz „Juno”. Zwycięzcą technicznych kategorii zostało „Ultimatum Bourne’a” (pokonane "Transformers") otrzymując trzy statuetki. Nie było niespodzianki w wyborze najlepszej animacji, którą został film Brada Birda „Ratatuj”.

Lista nagrodzonych:

Najlepszy film:

• "To nie jest kraj dla starych ludzi"

Najlepszy reżyser:

• Ethan Coen, Joel Coen za "To nie jest kraj dla starych ludzi"

Najlepszy aktor pierwszoplanowy :

• Daniel Day-Lewis za "Aż poleje się krew"

Najlepsza aktorka pierwszoplanowa:

• Marion Cotillard za "Niczego nie żałuję - Edith Piaf"

Najlepszy aktor drugoplanowy:

• Javier Bardem za "To nie jest kraj dla starych ludzi"

Najlepsza aktorka drugoplanowa:

• Tilda Swinton za "Michael Clayton"

Najlepszy film nieanglojęzyczny:

• "Fałszerze" (Austria)

Najlepszy scenariusz adaptowany:

• "To nie jest kraj dla starych ludzi": Joel Coen, Ethan Coen

Najlepszy scenariusz oryginalny:

• "Juno": Diablo Cody

Najlepsza muzyka:

• "Pokuta": Dario Marianelli

Najlepsza piosenka:

• "Once (“Falling Slowly” )

Najlepszy montaż:

• "Ultimatum Bourne'a": Christopher Rouse

Najlepsza scenografia:

• "Sweeney Todd": Dante Ferretti, Francesca Lo Schiavo

Najlepsza charakteryzacja :

• "Niczego nie żałuję - Edith Piaf": Didier Lavergne, Jan Archibald

Najlepsze zdjęcia:

• "Aż poleje się krew": Robert Elswit

Najlepsze kostiumy:

• "Elizabeth: Złoty wiek": Alexandra Byrne

Najlepszy dźwięk:

• "Ultimatum Bourne'a"

Najlepszy montaż efektów dźwiękowych:

• "Ultimatum Bourne'a": Karen M. Baker, Per Hallberg

Najlepsze efekty specjalne :

• "Złoty kompas"

Najlepszy film animowany:

• "Ratatuj": Brad Bird

Najlepszy krótkometrażowy film animowany:

• "Piotruś i wilk"

Najlepszy film dokumentalny:

• "Taxi to the Dark Side"

Najlepszy krótkometrażowy film dokumentalny:

• "Freeheld"

Najlepszy krótkometrażowy film aktorski:

• "Mozart des pickpockets, Le"

Oscar za całokształt twórczości:

• Robert Boyle