Ewoluujące roboty

W wyniku eksperymentu szwajcarskich naukowców z Laboratory of Intelligent Systems, powstały automaty, które ewoluując wykształciły w sobie zachowania zbliżone do zwierząt.

Badacze stworzyli niewielkie samobieżne roboty, wyposażone w czujniki światła, proste mechanizmy komunikacji, odżywiania się oraz ewolucji. Sterująca nimi sieć neuronalna zawierała 30 mutujących fragmentów oprogramowania. Kody te decydowały o czułości na światło oraz zachowaniu robotów po wykryciu jego źródeł i były soistymi odpowiednikami genów.

Cztery grupy automatów umieszczono w środowiskach zawierających świecące źródła pożywienia, a także miejsca "zatrute". W pobliżu pierwszych roboty uzupełniały zapas energii, a zbliżenie się do drugich przyspieszało wyczerpywanie się akumulatorów. W pierwszym pokoleniu oprogramowanie powodowało, że roboty po wykryciu światła losowo włączały wbudowane lampki oraz poruszały się w przypadkowym kierunku. Sieci neuronowe uczą się pokoleniami a więc następna generacja otrzymała połączone "geny" jednostek, które zdobyły najwięcej "pożywienia", dodatkowo poddane niewielkim losowym modyfikacjom (mutacji). W 50 pokoleniu automaty z trzech kolonii nauczyły się już "porozumiewać". Za pomocą światła sygnalizowały odkrycie pożywienia lub trucizny. Ciekawe rzeczy zaczęły dziać się jednak w czwartej kolonii. automaty stały się oszustami. Po natrafieniu na trujące obszary ogłaszały one odkrycie pożywienia, po czym same oddalały się w kierunku prawdziwego źródła energii, gdzie  niepostrzeżenie doładowywały akumulatory. Inni ich pobratymcy wykształcili natomiast cechy altruistyczne: ostrzegały innych przed niebezpieczeństwem i ginęły z wyczerpania.

Prowadzący badania Dario Floreano wskazuje, że podobne zachowania są obserwowane wśród zwierząt, np. po zauważeniu drapieżnika jednostka ostrzegająca innych często pada jego ofiarą. Naukowiec nigdy jednak nie przypuszczał, że zobaczy analogiczne zjawisko w stworzonych przez siebie koloniach automatów.

Źródło: Kopalnia Wiedzy