Dokładnie cztery dekady temu 10 maja 1978 r. doszło ponoć do wciąż najsłynniejszego (a z pewnością najlepiej udokumentowanego) przypadku, posługując się terminologią ufologiczną, bliskiego spotkania III stopnia na ziemiach polskich. Wówczas to Jan Wolski zamieszkały we wsi Emilcin (pow. Opole Lubelskie), we wczesnych godzinach porannych miał natknąć się na dwóch osobników o cechach anatomicznych zdecydowanie odbiegających od znanych standardów. Wedle jego słów zaproszony na pokład lewitującego nad leśną polaną pojazdu wspomnianych przybyszy został on poddany gruntownemu badaniu. Po powrocie do rodzinnego gospodarstwa poinformował o tym wydarzeniu swoich bliskich, po czym sprawa prędko nabrała rozgłosu.

Wieść o nietypowym zdarzeniu obiegła bowiem niemal wszystkie ówczesne środki masowego przekazu – w tym także popularny magazyn „Karuzela” (rzecz jasna w prześmiewczej formie) oraz komiksowy „RELAX”. Relacje emilcińskiego rolnika (według scenariusza Henryka Kurty) zilustrował sam Grzegorz Rosiński, a udokumentowania tej sprawy oraz jej weryfikacji podjął się łódzki socjolog Zbigniew Blania-Bolnar. Efekt owych badań zawarł w kilku publikacjach - m.in. dwuczęściowej „Obecności UFO” oraz „UFO. Kroniki emilcińskie” – które do dziś traktowane są przez rodzimych badaczy fenomenu Niezidentyfikowanych Obiektów Latających w kategorii lektury obowiązkowej. Stąd nieprzypadkowo Emilcin niezmiennie uchodzi za przysłowiową „mekkę” wszystkich zainteresowanych wspomnianym zjawiskiem, przyćmiewając niemal równie intrygujące spotkanie w Golinie z 28 września wspomnianego roku zgłoszone przez Henryka Marciniaka.

W październiku 2005 r. w rodzinnej wiosce Jana Wolskiego wzniesiono pomnik upamiętniający domniemane spotkanie. W literaturze ufologicznej niezmiennie uchodzi ono za jedno z najciekawszych bliskich spotkań III stopnia obok takich przypadków jak m.in. Betty i Barneya Hillów (1961) oraz Travisa Waltona (1975).

Zainteresowanych tematem zachęcamy do lektury wspomnianych książek, komiksu Henryka Kurty i Grzegorza Rosińskiego oraz obejrzenia krótkiego dokumentu filmowego.