Wymiana plików w sieci = dzielenie się zdobyczami kultury?

Autor: Marcin Waincetel Redaktor: Edgar Allan

Dodane: 11-02-2013 12:43 ()


Europejski Trybunał Praw Człowieka w niedawnym wyroku orzekł, że wymiana plików w sieci stanowi element dzielenia się zdobyczami kultury, co z kolei wpisuje się w Artykuł 10 Konwencji Praw Człowieka o wolności słowa. W praktyce decyzja trybunału oznacza, że sądy będą miały utrudnione zadanie chcąc skazać kogoś za udostępnianie plików w sieci. Polskie sądy muszą uwzględnić decyzję trybunału.

Decyzja Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości musi zostać uznana przez sądy wszystkich krajów, które podpisały odpowiednie traktaty - w praktyce nie zrobiła tego tylko Białoruś. Co za tym idzie, również w polskich sądach będzie można powoływać się na wyrok trybunału, uznający że dzielenie się plikami w sieci jest objawem korzystania z prawa do wolności słowa i dzielenia się zdobyczami kultury.

Organizacje walczące z łamaniem praw autorskich mają teraz twardy orzech do zgryzienia, gdyż nie wystarczy już udowodnienie, że ktoś złamał przepisy ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Teraz, aby skazać kogoś za udostępnianie plików, trzeba będzie również wykazać, że popełnione przestępstwo jest zagrożeniem dla samej demokracji. Nadal można skazać za udostępnianie plików.

Werdykt trybunału nie oznacza jednak, że nikt już nie zostanie skazany za łamanie praw autorskich. Jak zauważa na swojej stronie Rickard Falkvinge - założyciel pierwszej partii piratów - organizacje zarządzające prawami autorskimi będą się zapewne starały wykazać, że złamanie ustawy o prawie autorskim jest przestępstwem, a w demokratycznym państwie trzeba walczyć o przestrzeganie prawa, w związku z czym spełniona jest przesłanka o zasadności wyroku dla demokratycznego państwa. Oczywiście sąd może nie uznać tej argumentacji.

Źródło: wp.pl


comments powered by Disqus