„Pogrzebany” - recenzja

Autor: Marcin Waincetel Redaktor: Motyl

Dodane: 11-12-2011 20:19 ()


Wszechogarniająca ciemność. Po chwili ciszy udaje się nam usłyszeć szybki i nerwowy oddech. Nagle nieprzeniknione mroki zostają rozświetlone przez mały płomyk zapalniczki. Nikłe światło pozwala zauważyć poturbowanego mężczyznę znajdującego się wewnątrz trumny zakopanej pod ziemią. To pułapka, z której najprawdopodobniej nie ma wyjścia. Zdezorientowany i uwięziony Paul Conroy ma przy sobie jedynie zapalniczkę, długopis, piersiówkę i telefon komórkowy. Jak się później okazuje, głównemu bohaterowi zostało przeznaczone dziewięćdziesiąt minut na to, aby wyjść cało z opresji. Dziewięćdziesiąt minut, aby oddalić wyrok śmierci. Czy to zadanie jest możliwe do zrealizowania dowiemy się podczas seansu filmu „Pogrzebany”.

Rodrigo Cortes przedstawia historię Amerykanina pracującego jako kierowca w ogarniętym przez wojenną zawieruchę Iraku. Mężczyzna zostaje schwytany i uwięziony przez terrorystów, staje się ich ofiarą. Osobisty dramat Conroya jest dla reżysera punktem wyjścia do przeprowadzenia analizy dotyczącej sytuacji, w jakiej znajduje się współczesny świat – naznaczony przez zbrodnię i terror, rządzony przez olbrzymie korporacje opierające się na biurokratycznych zasadach. Jak w tym wszystkim wygląda położenie jednostki - zwykłego i szarego obywatela świata?

Cortes, wykorzystując konwencję thrillera, tworzy bardzo udane widowisko, oddziałujące na widza przynajmniej na dwóch poziomach. Jest to zasadniczy walor filmu. Taka konstrukcja pozwoliła uzyskać sukces przejawiający się w wielu pochlebnych recenzjach. Wymiernym wyznacznikiem docenienia przez krytykę są rozliczne nagrody przyznawane przez Hiszpańską Akademię Sztuki Filmowej Goya. 

Po pierwsze już podstawowy pomysł, aby wejść z kamerą w zamkniętą, klaustrofobiczną przestrzeń i ukazać w niej bohatera w sytuacji ekstremalnej jest interesujący. Umiejętnie poprowadzona akcja nie pozwala na znużenie. Dzieje się tak, ponieważ każdy kontakt ze światem zewnętrznym (za pomocą telefonu) może przynieść wyczekiwany zwrot akcji. Napięcie budowane przez małe, ale bardzo znaczące czynniki (jak słabnąca bateria komórki czy coraz mniejsza ilość tlenu) osiąga swój punkt kulminacyjny, który na długo zostanie w pamięci widza.

Drugim aspektem będącym zaletą obrazu jest próba wywołania refleksji w umysłach odbiorców. Twórcy ukazują problemy, jakie niosą ze sobą wszelkie działania wojenne. W „Pogrzebanym” akcja dotyczy głównie sytuacji w Iraku, jednak bez wątpienia można ją odczytać w nieco szerszym, globalnym kontekście. Założenia scenariusza (pióra Chrisa Sparlinga) prowadzą nas przez gąszcz pytań: komu można zaufać?, ile warte jest nasze życie?, czy pomoc zapewniana nam przez państwo podczas wojny jest wystarczająca? – aby na końcu dostarczyć dosyć pesymistyczne stwierdzenie: jednostka uwikłana w krytyczną sytuację staje się zupełnie bezbronna, jest zdana wyłącznie na siebie.

„Pogrzebany” to teatr jednego aktora. Odtwórca głównej roli, Ryan Reynolds, utożsamiany jest dzisiaj przez szerszą widownię głównie z występami w komediach romantycznych czy kasowym hicie „Green Lantern”. Produkcja duetu Cortem - Sparling pozwala na nowo spojrzeć na umiejętności aktorskie tego kanadyjskiego artysty. Z satysfakcją można stwierdzić, że Reynolds odtworzył postać Paula Conroya jako osoby z krwi i kości. Na jego przykładzie doskonale widać jak zwykły człowiek stara sobie radzić w konfrontacji z pierwotnymi lękami, strachem przed tragiczną śmiercią. To wiarygodne przedstawienie ludzkich zachowań.

Techniczna strona dzieła jawi się jako jeszcze jeden, bardzo jasny punkt programu. W tym miejscu mam na myśli głównie zdjęcia autorstwa Eduarda Grau’a. Operator za swoją pracę i artystyczną wizję, podkreślającą dramaturgię rozgrywanych scen został zasłużenie uhonorowany Brązową Żabą za najlepsze zdjęcia podczas festiwalu Camerimage. Jego wcześniejszym dokonaniem jest między innymi „Samotny mężczyzna”.

Ten świetnie zrealizowany film może przynieść odbiorcom wiele satysfakcji. Warto dodać, że na płycie DVD dystrybutor umieścił kilka dodatków, takich jak wywiady i materiały przedstawiające pracę nad powstawianiem obrazu.

Tytuł: „Pogrzebany”

Reżyseria: Rodrigo Cortés

Scenariusz: Chris Sparling

Obsada:

  • Ryan Reynolds
  • José Luis García Pérez
  • Robert Paterson
  • Stephen Tobolowsky
  • Samantha Mathis
  • Ivana Miño

Muzyka: Víctor Reyes

Zdjęcia: Eduard Grau

Montaż: Rodrigo Cortés

Czas trwania: 95 minut

 Dziękujemy wydawcy za udostępnienie egzemplarza do recenzji.


Komentarze do starszych artykułów tymczasowo niedostępne...