Czy zbliża się przełom w grafice komputerowej? Sceptycznie mówimy: być może
Dodane: 04-08-2011 11:36 ()
Firma Euclideon zaprezentowała nowy sposób renderowania grafiki - zamiast używać do tego celu poligonów, Australijczycy wykorzystali trójwymiarowe atomy.
Zasada prezentuje się następująco: jeśli chcemy, aby gra wyglądała lepiej i miała szczegółowe obiekty, musimy zwiększyć ilość poligonów przypadających na każdy taki obiekt. Niestety, za tym idzie także zwiększenie zapotrzebowania na moc obliczeniową, co bezpośrednio przekłada się na zwiększenie wymagań danej gry.
Australijczycy z firmy Euclideon zaprezentowali rewolucyjne rozwiązanie, które jeśli się sprawdzi, ma szansę ukierunkować rozwój całej branży na następnych kilkanaście lat. Zamiast używania poligonów, wykorzystali do tego celu specjalne trójwymiarowe atomy. Dzięki temu, tworzone obiekty są o wiele bardziej precyzyjne i szczegółowe niż dotychczas, a zapotrzebowanie na moc obliczeniową niższe, ponieważ renderowany w czasie rzeczywistym jest tylko ten obraz, który w danym momencie widzi gracz, a nie wszystko dookoła niego.
Film prezentujący technologię "Nieskończonych detali" obejrzeć możecie w tym miejscu.
Wszystko zapowiada się naprawdę rewolucyjnie, pod warunkiem, że nie są to tylko czcze obietnice, a zaprezentowane demo jest prawdziwe. Wszak podobnych "przekrętów" było w swoim czasie nie mało.
Komentarze do starszych artykułów tymczasowo niedostępne...