Interfejs z "Raportu mniejszości" już istnieje

{obrazek http://img175.imageshack.us/img175/2623/minorityreportui.jpg} Interfejs służący do obsługi komputera przy pomocy gestów dłońmi, który poznaliśmy w filmie "Raport mniejszości", istnieje i niedługo zostanie wprowadzony na rynek. 

W czasie realizacji filmu, którego akcja toczy się 2054 roku, Steven Spielberg poprosił Johna Underkofflera o stworzenie futurystycznego interfejsu do obsługi komputera. Reżyser nie spodziewał się jednak, że system ten zostanie rozwinięty i przystosowany do normalnego użytkowania - i to z 35 letnim wyprzedzeniem. 

g-speak, bo tak nazywa się interfejs, zezwala na manipulowanie plikami na kilku ekranach przy pomocy gestów. Pomyślne testy w finansowych i rządowych firmach w USA pozwoliły na oficjalną prezentację wynalazku na konferencji TED 2010. Underkoffler zapowiedział, że można go wprowadzić do masowego użycia w ciągu najbliższych pięciu lat. Zapraszamy do obejrzenia prezentacji g-speaka i ostrzegamy - będziecie go chcieli mieć. 

• Oblong Industries prezentuje - g-speak
• Demo g-speaka  z wypowiedzią Carltona Sparrella, szefa działu projektów Oblong Industries 

Autorzy g-speaka nie wyjaśnili do końca na jakiej zasadzie działa ich system. Wiemy jedno - wymaga specjalnych rękawiczek, które widać na filmach. System rejestruje ruchy ręki z dokładnością do 0,1 mm przy częstotliwości 100Hz, więc jeśli nie jesteście muzycznym wirtuozem czy chirurgiem, to będzie to czułość wystarczająca, a nawet z dużym zapasem. Twórcy twierdzą, że g-speak jest w stanie współpracować z monitorami 3D nawet bez dodatkowych poprawek systemowych.

Przeprowadzono też pierwsze testy na słynnym uniwersytecie MIT. Na poniższych filmach możecie zobaczyć użycie g-speaka w aplikacji modelującej 3D. 

• Pracownik MIT prezentuje możliwości g-speaka

A tak to wyglądało w "Raporcie mniejszości" Stevena Spielberga. W roli głównej - Tom Cruise.

• Interfejs oparty na gestach - "Raport mniejszości"

Jak na razie zastanawiające jest jedno. Większość z nas używa komputerów do prostych czynności - przeglądamy Internet, oglądamy filmy, słuchamy muzyki, piszemy w edytorze tekstu. Takie czynności nie wymagają skomplikowanych i zaawansowanych interfejsów. Zatem czy g-speak ma szansę zastąpić w przyszłości mysz i klawiaturę?

Źródło: Singularity Hub