Podsumowanie roku 2009 w świecie gier fabularnych

Autor: Jakub "Arathi" Nowosad Redaktor: Arathi

Dodane: 27-01-2010 18:11 ()


Rok 2009 był dla erpegowców czymś wyjątkowym. Po latach totalnej posuchy wreszcie na naszym rodzimym rynku ukazało się kilka podręczników.

 

Warto zacząć od niespodziewanego uderzenia ze strony Furiatha i Copernicus Corporation. Klanarchia - wielu graczy spłukało się totalnie kupując podręcznik - pokazała jak powinny być wydawane systemy. Twarda okładka, papier kredowy i full kolor współgrały z merytoryczną zawartością i nowym, elastycznym światem, który można by określić jako postapokaliptyczny horror fantasy. Już kilka tygodni po wydaniu systemu, zwanego „fetish fantasy”, Klanarchia zebrała liczne grono fanów. Przyszłość pokaże, co dalej będzie się działo z tym tytułem, choć już teraz wiadomo, że pięćdzięsięciostronnicowa przygoda autorstwa Furiatha oczekuje na wydanie.

 

 Jednak serca graczy zostały podbite przez Wolsunga: Magię Wieku Pary. Niespodziewanie 25 czerwca 2009 roku rozpoczęto przedsprzedaż systemu. Fani oszaleli. Wiele osób uważało, że pograją w Wolsunga dopiero między końcem świata a wydaniem gry Duke Nukem Forever i nie wierzyło w zapowiedzi. Tymczasem 4 miesiące później pierwsze egzemplarze wyleciały z hukiem z drukarni. Wydany w twardej i miękkiej oprawie Wolsung stał się podstawą parowej rodziny, w skład której wchodzą: gra planszowa, kampania Operacja Wotan, kostki, karty do gry oraz kolekcjonerskie figurki. Można się spodziewać, że Kuźnia Gier i autorzy Wolsunga w 2010 roku również nas czymś zaskoczą. Choć ich milczenie jest dość podejrzane. 

 

Wydawnictwo Portal też nie próżnowało. By wspomóc graczy wydano trzy almanachy z serii "Graj z..." oraz Jesienną Gawędę. Jednocześnie ukazała się reedycja de Profundis oraz wydano indie rpg pt. Kiedy Rozum Śpi. Ta druga pozycja jest także zapowiedzią publikowania przez Portal innych indie rpg - na rok 2010 zaplanowano wypuszczenie na rynek Cold City. Łyżką dziegciu w beczce radości jest brak wydania jakiegokolwiek dodatku do Neuroshimy oraz nie opublikowanie Rzeczpospolitej Odrodzonej. Ten drugi system, zapewne przez wielu ostatecznie uznany za martwy, został zapowiedziany na 2010 rok. Podobnie jak i dodatki do NS z Ruinami na czele. Ostatecznie jednak rok 2009 dla Portalu był dobrym rokiem. Warto też wspomnieć, że wydawnictwo świętowało swoje dziesięciolecie.

 

Najgorzej wypadła w tym zestawieniu ISA. Po wielokrotnym zwodzeniu graczy i przekładaniu terminów premier, ostatecznie ukazały się polskie edycje gier Wampir: Reqiuem i Wilkołak: Odrzuceni i... tyle. ISA milczy i nic nie zapowiada, by to się miało zmienić.

 

Tymczasem Wydawnictwo Imaginator odciągnęło polski rynek rpg od mroku wydając rodzimą edycję epickiej gry pt. Exalted. System został ciepło przyjęty przez miłośników erpegów. Z Imaginatorem wiąże się jeszcze jeden tytuł (również potencjalny hit), na premierę którego fani czekają na próżno. Chodzi oczywiście o trzecią edycję Legendy Pięciu Kręgów. Na razie nie należy się spodziewać rychłej premiery Legendy, a szkoda.

 

 Miło natomiast zaskoczyło fanów wydanie w drodze usługi "druk na życzenie" dwóch gier: steampukowej Trójcy oraz Ścieżki. W ślad za nimi zapowiedziano wydanie kolejnych gier - ROBOTIKI oraz Apogeum. Z dumą można uznać rok 2009 za początek ery, gdy każdy może wypuścić na światło dzienne swój system. 

 

 Kończąc dywagacje o polskim rynku warto wspomnieć o grach, które ukazały się w wersji elektronicznej. TSOY i Pływ dają nadzieję, że i rok bieżący będzie równie interesujący. Do tego swe dwa grosze dorzuci Wydawnictwo Gramel wraz z zapowiadaną polską edycją Savage Worlds.  

 

 Tymczasem rynek zagraniczny zapełnił się nowymi i ciekawymi systemami. Wśród nich koniecznie trzeba wymienić A Song of Ice and Fire na podstawie prozy George'a R. R. Martina, prawdopodobnego następcę Cyberpunka Corporation RPG, Dr. Who, transhumanistyczny horror Eclipse Phase, nową edycję Little Fears oraz wydane przez Fantasy Flight Games podręczniki źródłowe do Dark Heresy. Wypada również powiedzieć o podstawce do kolejnego rpga osadzonego w świecie Warhammera 40.000 - Rogue Trader oraz chyba największym zaskoczeniu 2009 roku, czyli Warhammer Fantasy Role Play Third Edition. 

Widać więc, że o zachodni rynek nie musimy się martwić. Pozostaje mieć nadzieję, że polscy wydawcy zechcą publikować zachodnie systemy.

 

Kończąc ten wywód życzę sobie, i Wam, drodzy erpegowcy, oraz wydawcom, abym pisząc za rok taki tekst, mógł z dumą stwierdzić, że oto nadeszła złota era gier fabularnych w Polsce. Jest prawie dobrze i przy dobrych wiatrach będzie jeszcze lepiej!

 

Zobacz także:

Recenzję Dark Heresy

Recenzję Exalted

Recenzję Graj Fabułą

Recenzję Graj Twardo

Recenzję Graj z głową

Recenzję Kiedy Rozum Śpi 

Recenzję Klanarchii

Recenzję Rogue Trader

Wywiad z Andrzejem Rylskim, autorem gry fabularnej Pływ 

Wywiad z Rafałem Olszakiem, autorem ROBOTICA RPG

Wywiad z Tomaszem Popielarczykiem - autorem Trójcy


Komentarze do starszych artykułów tymczasowo niedostępne...