"Świadek epoki. Prof. Henryk Samsonowicz - wywiad rzeka" - premiera

Autor: Paragon Redaktor: Krzyś-Miś

Dodane: 20-05-2009 11:12 ()


 

Już jutro (21 maja) w sprzedaży ukaże się książka "Świadek epoki. Prof. Henryk Samsonowicz - wywiad rzeka" autorstwa Andrzeja Sowy.

 

Książka to wywiad rzeka przeprowadzony z profesorem Henrykiem Samsonowiczem, uważanym za jednego z najwybitniejszych historyków  średniowiecza w Polsce, świadkiem i uczestnikiem wielu wydarzeń historycznych.

Profesor, pochodzący z patriotycznego, inteligenckiego domu, pamięta jeszcze czasy przedwojenne. Czas okupacji był dla niego doskonałą szkołą życia, niemal cała rodzina znalazła się w konspiracji. Okres stalinowski to studia i początek pracy naukowej. Henryk Samsonowicz zrobił błyskawiczną karierę: w wieku 20 lat został magistrem, w wieku 24 lat doktorem, gdy miał 29 lat – docentem. Nie był aktywny politycznie, ale wstąpił do PZPR. Już w czasach Października 1956 Henryk Samsonowicz, podczas wyjazdów na stypendia do Francji, zaczął się zastanawiać czy socjalizm jest ustrojem właściwym dla Polski. Te wątpliwości ciągle się pogłębiały, szczególnie w czasach kryzysu (marzec 1968, grudzień 1970), a pod koniec rządów Gierka przeżył bolesne rozczarowanie. Wstąpił  wtedy do „Solidarności” i został wybrany rektorem Uniwersytetu Warszawskiego.

W stanie wojennym zdjęto go karnie z tego stanowiska, wówczas profesor całkowicie związał się z opozycją, należał do grupy współpracującej z Lechem Wałęsą. W roku 1988 został członkiem  Komitetu Obywatelskiego, swoistego „rządu cieni”. Brał udział w obradach Okrągłego Stołu i został Ministrem Edukacji Narodowej w pierwszym  niekomunistycznym rządzie Tadeusza Mazowieckiego. Po upadku rządu wycofał się z życia politycznego i powrócił do nauki, którą z powodzeniem zajmuje się do dziś.

W wywiadzie profesor mówi głównie o sobie, o ludziach, których spotkał, ocenia ich sprawiedliwie, nie skąpi pochwał tym, których cenił i z którymi blisko współpracował.

Czy był dobrym obserwatorem epok, w których żył? Zadający pytania mówi, że tak. Ale właściwie ocenią profesora czytelnicy tej książki.

 

Źródło: Bellona


Komentarze do starszych artykułów tymczasowo niedostępne...